|
niespokojnesny.moblo.pl
Odszedł a ona bez słowa zapaliła papierosa z lekkim uśmieszkiem na twarzy. Szczęśliwa że odbyła się na odwagę aby wszystko z siebie wyrzucić i teraz spokojnie za
|
|
|
Odszedł , a ona bez słowa zapaliła papierosa z lekkim uśmieszkiem na twarzy. Szczęśliwa że odbyła się na odwagę aby wszystko z siebie
wyrzucić , i teraz spokojnie zapomnieć o mężczyźnie który zaofiarował jej wspaniałe 3 lata życia i skreślił to wszystko bez wytłumaczenia .
Teraz mogła normalnie oddychać , uśmiechac się i żyć tak jak wtedy gdy go jeszcze nie znała . (cz.7)
|
|
|
Zebrała siły, ubrała się, pomalowała i wyszła . Chciała pomyśleć na świezym powietrzu . Poczuć w płucach ten zimny powiew wiatru.
Usiadła na ławce w parku , on też tam był . Zauważyła go , on ją też. Podszedł - Cześć co u Ciebie ? - Cześć, pytasz się co u mnie
słychac , hmm źle . A wiesz czemu ? Bo dupku znaczyłeś dla mnie więcej niż ten cały pomieszany świat. Zostawiłeś bez słowa , bez
wytłumaczenia. Jesteś nikim w moich oczach, rozumiesz NIKIM ?! Nienawidzę Cię, zejdź mi z oczu i nic nie mów po prostu odejdź .. (cz.6)
|
|
|
Nie pamiętała kiedy ostatnio się malowała , ubrała jak przyzwoity człowiek. Za każdym razem gdy zaczynała malowac rzęsy, płakała,
jej tusz spływał po policzkach. Przypominała sobie, że to właśnie dla niego się malowała , że dla niego chciała wyglądać idealnie .
Stracił ją bezpowrotnie. Już nic nie było jak dawniej. Bezsenne noce, nietrzeźwy stan, depresja. Wykańczało ją to wszystko .
Nigdy by nie pomyślała że ją kiedyś coś takiego spotka. (cz.5)
|
|
|
Jej dom wyglądał okropnie , wszedzie leżały puste butelki, paczki od papierosów . Nawet nie zwracała uwagi gdzie je gasi ,
pety leżały na ziemi . Wypalone dziury w firankach , pościeli . Nie myślała nad tym co robi, co czuję nie zdawała sobie sprawy
że popada w depresję . Nie chciała wierzyć, że po 3 latach tak wspaniałej miłości zapomniał o jej istnieniu , nie tęsknił jak ona.
Wszystko znikło ,czar prysł jak bajce . Nie chciała trzeźwieć , tak było jej dobrze . (cz.4)
|
|
|
Nigdy go nie zdradzała, ale to był wyjątek potrzebowała czułości której on nie mógł jej od jakiegoś czasu zaoferwać . Idąc
do domu , myślała o tym zdarzeniu , o tym co się wydarzyło . Czuła się jak zbity pies , olewał ją od jakiegoś czasu , nie
dotrzymywał obietnic , mimo że go kochała w tym momencie powiedziałaby mu wszystko co o nim myśli , nakrzyczała na niego ale
nie było go przy niej , czuła się taka samotna . Cierpiała z tego powodu , nie odezwał się do niej , nie napisał . Mijały dni.
Siedziała cały czas w swoim domu , polewając sobie koniaku i paląc paczkę papierosów za drugą. (cz.3)
|
|
|
Znalazła się w barze, zamówiła drinka jednego , drugiego potem trzeciego. Była wcięta ale chciała jeszcze więcej
- Prosze mi nalać duużo czystej wódki . - Pani nie jest trzeźwa, nie mogę .- Niech Pan mi naleje ! zaczęła krzyczeć i
patrzyła na niego proszącymi oczami . Barman był nie ugięty . Usłyszał tą sprzeczke pewnien facet, dosiadł się do niej
i zamówił jej to o co prosiła . Wypiła , porozmawiali i zabrał ją do siebie . Spędzili upojna noc , kochali sie namiętnie i
długo bez chwili przerwy , czuła się z nim wspaniale . Zapomniała o smutku . Obudziła się rano , ubrała się i wyszła . (cz.2)
|
|
|
Makijaż, fryzura, czarna sukienka...z podekscytowania zakładała swoje ulubione czerowne szpilki na spotkanie z nim .
Już była na klatce schodowej gdy zadzwonił telefon, odebrała - Kochanie nie dam rady, nie mam czasu się z Tobą zobaczyć,
przepraszam.. rozłączył się , nawet nie mogła mu nic odpowiedzieć , zapytać czemu bo usłyszała głuche ' pii , pii ' .
Ona zdenerwowana, nie wiedziała co zrobić , co myśleć . Tysiąc mysli opętało jej głowę . Miała ochotę napic się czegoś
mocniejszego . (cz.1)
|
|
|
z tobą to trzeba byc ostrożnym jak przy domino .
|
|
|
Przyznaj się mała kochasz mnie - Hmmm pomyślmy , ty = gnój, ląduje w kiblu , a czy ja wyglądam na wielbicielke sedesów MAŁY ?
|
|
|
każda nasza wspolnie spędzona sekunda to jak dla palacza fajka , a dla mnie to poprostu bajka .
|
|
|
a najbardziej mnie wkurwia to że mi wierzysz kiedy Ci pisze że mam na ciebie wyjebane ze łzami w oczach .
|
|
|
Nigdy więcej Ci już nie pozwole zmarnować mi życia pierdołami w stylu ' to koniec ' ta dla cb koniec związku . . dla mnie koniec zabawy .
|
|
|
|