Makijaż, fryzura, czarna sukienka...z podekscytowania zakładała swoje ulubione czerowne szpilki na spotkanie z nim .
Już była na klatce schodowej gdy zadzwonił telefon, odebrała - Kochanie nie dam rady, nie mam czasu się z Tobą zobaczyć,
przepraszam.. rozłączył się , nawet nie mogła mu nic odpowiedzieć , zapytać czemu bo usłyszała głuche ' pii , pii ' .
Ona zdenerwowana, nie wiedziała co zrobić , co myśleć . Tysiąc mysli opętało jej głowę . Miała ochotę napic się czegoś
mocniejszego . (cz.1)
|