  | 
                                                                
                                                                    
                                                                     nacpana_zyciem.moblo.pl 
                                                                                                                                            Kiedy wziął ją na ręce i zaniósł na łóżko była cała zatopiona w jego spojrzeniu. Nie słyszała już muzyki  nie przeszkadzało jej słońce  które świeciło prosto w jej twarz. 
                                                                    
                                                                 | 
                                                                
                                                                    
                                                                 | 
                                                             
                                                             
                                                                                                                
                                                                               
                                                                                                     
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                     
	
		
													
	               
	               
	                   
	                      
	                            | 
	                          
	                          		                            
	                            
                                	
                                    	
                                    		                                        	| 
                                            	 Kiedy wziął ją na ręce i zaniósł na łóżko była cała zatopiona w jego spojrzeniu. Nie słyszała już muzyki, nie przeszkadzało jej słońce, które świeciło prosto w jej twarz. Teraz liczył się On. Tylko... Dlaczego nie potrafiła się przełamać i być pewna uczucia? Dlaczego bała się, że to może być właśnie to? Właśnie On, właśnie miłość...? 
                                            	                                             | 
                                         
                                     
                                
	                            
	                           | 
	                       
	                    
	                   
	                   
	                   
	                    	                   
	                   
	                   
	                
	               
	             
	            
	        				
    
             
	                   	 
            										
	               
	               
	                   
	                      
	                            | 
	                          
	                          		                            
	                            
                                	
                                    	
                                    		                                        	| 
                                            	 Bo to śmieszne, kiedy mogę Cię rozkojarzyć. Wtedy tylko spoglądasz z pożądaniem na moje usta, a kiedy już chcesz mnie pocałować ja odchodzę z uśmiechem na tych ustach, które tak Cię pociągają... 
                                            	                                             | 
                                         
                                     
                                
	                            
	                           | 
	                       
	                    
	                   
	                   
	                   
	                    	                   
	                   
	                   
	                
	               
	             
	            
	                   	 
            										
	               
	               
	                   
	                      
	                            | 
	                          
	                          		                            
	                            
                                	
                                    	
                                    		                                        	| 
                                            	 Dwa lata się starałeś, więc ostatnie dni muszą być dla Ciebie totalnym spełnieniem. Im dłużej to ciągnę, to boję się, że wpadnę... Tylko jeszcze nie wiem czy w pułapkę miłości czy rozczarowania, że nic nie czuję. 
                                            	                                             | 
                                         
                                     
                                
	                            
	                           | 
	                       
	                    
	                   
	                   
	                   
	                    	                   
	                   
	                   
	                
	               
	             
	            
	                   	 
            										
	               
	               
	                   
	                      
	                            | 
	                          
	                          		                            
	                            
                                	
                                    	
                                    		                                        	| 
                                            	 Ryjesz mi beret, chłopcze. 
                                            	                                             | 
                                         
                                     
                                
	                            
	                           | 
	                       
	                    
	                   
	                   
	                   
	                    	                   
	                   
	                   
	                
	               
	             
	            
	                   	 
            										
	               
	               
	                   
	                      
	                            | 
	                          
	                          		                            
	                            
                                	
                                    	
                                    		                                        	| 
                                            	 Choć rano byłam na Ciebie mega wkurzona za to 'słodkie' obudzenie, to po długiej kąpieli w pianie, dużym śniadaniu i wymianie sms'ów uspokoiłam się. Chociaż znów serce zaczęło szybciej bić, kiedy tylko moje usta spotkały Twoje... Co Ty ze mną robisz? 
                                            	                                             | 
                                         
                                     
                                
	                            
	                           | 
	                       
	                    
	                   
	                   
	                   
	                    	                   
	                   
	                   
	                
	               
	             
	            
	                   	 
            										
	               
	               
	                   
	                      
	                            | 
	                          
	                          		                            
	                            
                                	
                                    	
                                    		                                        	| 
                                            	 Jestem zakochana w różnych cząstkach różnych mężczyzn. Co je łączy? TY. 
                                            	                                             | 
                                         
                                     
                                
	                            
	                           | 
	                       
	                    
	                   
	                   
	                   
	                    	                   
	                   
	                   
	                
	               
	             
	            
	                   	 
            										
	               
	               
	                   
	                      
	                            | 
	                          
	                          		                            
	                            
                                	
                                    	
                                    		                                        	| 
                                            	 Idę, może coś mnie potrąci. Może umrę. Może mam taką małą nadzieję, że ten plan się uda. Może znów będzie normalnie. Może zobaczę ile osób mnie kocha. 
                                            	                                             | 
                                         
                                     
                                
	                            
	                           | 
	                       
	                    
	                   
	                   
	                   
	                    	                   
	                   
	                   
	                
	               
	             
	            
	                   	 
            										
	               
	               
	                   
	                      
	                            | 
	                          
	                          		                            
	                            
                                	
                                    	
                                    		                                        	| 
                                            	 Niech się wali cały świat! Wszystko, ale kurwa wróćcie mi tamten świat. A przynajmniej tę osobę... 
                                            	                                             | 
                                         
                                     
                                
	                            
	                           | 
	                       
	                    
	                   
	                   
	                   
	                    	                   
	                   
	                   
	                
	               
	             
	            
	                   	 
            										
	               
	               
	                   
	                      
	                            | 
	                          
	                          		                            
	                            
                                	
                                    	
                                    		                                        	| 
                                            	 Ej, Mała, z kim Ty kręcisz? - i śmiech na sali :D hahaha Kocham Was. ;> 
                                            	                                             | 
                                         
                                     
                                
	                            
	                           | 
	                       
	                    
	                   
	                   
	                   
	                    	                   
	                   
	                   
	                
	               
	             
	            
	                   	 
            										
	               
	               
	                   
	                      
	                            | 
	                          
	                          		                            
	                            
                                	
                                    	
                                    		                                        	| 
                                            	 Każdy układa sobie życie... 
                                            	                                             | 
                                         
                                     
                                
	                            
	                           | 
	                       
	                    
	                   
	                   
	                   
	                    	                   
	                   
	                   
	                
	               
	             
	            
	                   	 
            										
	               
	               
	                   
	                      
	                            | 
	                          
	                          		                            
	                            
                                	
                                    	
                                    		                                        	| 
                                            	 Czasami mi się wydaje, że tylko moi przyjaciele (mężczyźni) są ideałami. Tylko jedno mnie boli - że czuję do nich tylko tą braterską miłość. 
                                            	                                             | 
                                         
                                     
                                
	                            
	                           | 
	                       
	                    
	                   
	                   
	                   
	                    	                   
	                   
	                   
	                
	               
	             
	            
	                   	 
            										
	               
	               
	                   
	                      
	                            | 
	                          
	                          		                            
	                            
                                	
                                    	
                                    		                                        	| 
                                            	 Ach, te półtorej godziny po szkole chyba nigdy nie wydawało się takie atrakcyjne. Tyle wspaniałych rzeczy się dowiedziałam, śmiałam się i uśmiechałam. Tak bardzo uwielbiam Twoją osobę. Jesteś niesamowity i naprawdę zazdroszczę Twojej ukochanej dziewczynie, że może bezkarnie spędzać z Tb tyle czasu! Zakochani w sobie od pierwszego wejrzenia - romantyczne, urocze i takie bajeczne. Tylko Ty mogłeś mieć takie szczęście, zasłużyłeś na nie, Szczypiorku. ;* 
                                            	                                             | 
                                         
                                     
                                
	                            
	                           | 
	                       
	                    
	                   
	                   
	                   
	                    	                   
	                   
	                   
	                
	               
	             
	            
	                   	 
            			
		 
	 
                                                 
                                             
                                                                                     
                                     
                              | 
                            
                                                            
                                    
                                 |