|
nacpana_zyciem.moblo.pl
Nawet smak Twojej pasty do zębów jest miłym wspomnieniem naszych pocałunków.
|
|
|
Nawet smak Twojej pasty do zębów jest miłym wspomnieniem naszych pocałunków.
|
|
|
Zakochałam się w osobie, która potrafi mnie zadziwiać, mimo że znamy się prawie już trzy lata...
|
|
|
Aby spotkać się na tylko pięć minut, potrafię wybiec z domu w kapciach i w koszulce brata, bo naprawdę kwitnę przy Tobie.
|
|
|
Czasami wręcz moje serce chce wyskoczył z piersi i pokazać Ci, że bije tylko dla Ciebie. A innym razem... Ma chęć stanąć, za to jak się zachowujesz.
|
|
|
Staliśmy obok siebie wtuleni, a smycz Twojego psa okręciła się wokół nas. Czułam, że Twoje serce bije mocniej i że chcesz zostać tak na zawsze.
|
|
|
Stanęłam na palcach, aby Cię pocałować, a Ty bez jakiegokolwiek zastanowienia wziąłeś mnie na ręce i złączyłeś nasze usta żegnając się.
|
|
|
Nawet nie wiesz jak bardzo cieszę się widząc Twoją minę, kiedy próbujesz mnie pocałować, a ja odwracam głowę, by się z Tobą podroczyć. I nie wiesz, że wiem, że Ty to kochasz. ;]
|
|
|
Na plecach czułam ten nieprzyjemny dreszcz. Ktoś na mnie patrzył, niemoralnie gapił się w moją osobę i próbował przewiercić dziurę przez środek mojego brzucha - nie powiem, że nie - prawie mu się to udało. Czułam ten okropny wzrok, obłapiający bezkarnie moje niewinne ciało ubrane w eleganckie ciuchy. I znów instynktownie odwróciłam się chcąc wyłapać co za palant gapi się na mój tyłek, lecz nikogo nie mogłam zauważyć. Tłum ludzi wokoło jakby przeszedł też do mojej głowy. Jednak kiedy podszedłeś i objąłeś mnie w pasie poczułam się tak bezpiecznie, że świat wydawał się w Twoim posiadaniu, jakbyś był królem. Świat zdawał się być taki póki nie wypowiedziałeś tych strasznych słów: Przyglądałem Ci się naprawdę długo i strasznie mi się taka podobasz. Czyżby mój wybawca okazał się też moim największym utrapieniem? Czyli, że miłość to także nienawiść? Jak yin i yang?
|
|
|
wake up bitch, you gotta go home
|
|
|
Ni to ładne, ni to złe, usta czują, co dobre. ;D
|
|
|
I całował po kolei moje oczy, nos i usta mówiąc: Aby oczka nie płakały, aby nosek już nie smarkał, aby usta nie zapomniały, że mają tutaj chłopca, a nie jakiegoś smarka.
|
|
|
|