|
mrs.cynamon.moblo.pl
Już wiem dlaczego nie chcesz o mnie gadać dlaczego to dla Ciebie wielki problem. Skrzywdziłam Cię rozczarowałam i na dodatek zawiodłam. Dwa tygodnie po naszym związ
|
|
|
Już wiem, dlaczego nie chcesz o mnie gadać, dlaczego to dla Ciebie wielki problem. Skrzywdziłam Cię, rozczarowałam i na dodatek zawiodłam. Dwa tygodnie po naszym związku myślałam, że jest jakaś szansa, żeby był jakiś powrót, czy coś. Gdybym tego nie spierdoliła, byliśmy do dzisiaj razem, ale ja zawsze muszę się mścić, zawsze. Jebać to. Dwa miesiące temu rozbeczałabym się z tego powodu, lecz dziś już nie ma tamtej nadwrażliwej suki. Za to powinnam Ci podziękować, że nigdy już nie będę tą dziewczyną, którą znienawidziłeś. Teraz będzie tylko lepiej, lepiej i jeszcze raz lepiej. Tylko nie tykaj naszej przeszłości, bo nie warto. Już tak definitywnie nigdy nie będę Twoja, a szkoda. / Mrs.Cynamon
|
|
|
Chciałam wyjechać, żeby nikt się nie dowiedział o mojej przeszłości. Nie musiałam tego robić, wystarczyło wybrać najbardziej wymagające liceum w mieście. Jednak, gdy już wiesz, że zamknęłaś każdy zły rozdział w swoim życiu, pojawia się ktoś, kto go cały czas otwiera przed ludźmi, z którymi muszę spędzić trzy lata życia. / Mrs.Cynamon
|
|
|
Gdy chociaż na chwilę o Tobie zapomnę to pojawiasz się jakby nic. W samochodzie, na skuterze, z kumplami na osiedlu, a jeszcze lepiej gdy pod moim domem. / Mrs.Cynamon
|
|
|
Nigdy Cię nie kochałem, nigdy Cię nie kochałem, nigdy Cię nie kochałem, nigdy Cię nie kochałem, nigdy Cię nie kochałem, nigdy Cię nie kochałem, nigdy Cię nie kochałem, nigdy Cię nie kochałem, nigdy Cię nie kochałem, nigdy Cię nie kochałem, nigdy Cię nie kochałem, nigdy Cię nie kochałem, nigdy Cię nie kochałem, nigdy Cię nie kochałem, nigdy Cię nie kochałem, nigdy Cię nie kochałem, nigdy Cię nie kochałem, nigdy Cię nie kochałem, nigdy Cię nie kochałem, nigdy Cię nie kochałem, nigdy Cię nie kochałem, nigdy Cię nie kochałem, nigdy Cię nie kochałem, nigdy Cię nie kochałem, nigdy Cię nie kochałem, nigdy Cię nie kochałem, nigdy Cię nie kochałem, nigdy Cię nie kochałem, nigdy Cię nie kochałem, nigdy Cię nie kochałem, nigdy Cię nie kochałem, nigdy Cię nie kochałem, nigdy Cię nie kochałem, nigdy Cię nie kochałem, nigdy Cię nie kochałem, nigdy Cię nie kochałem, nigdy Cię nie kochałem, nigdy Cię nie kochałem, nigdy Cię nie kochałem, nigdy Cię nie kochałem, nigdy Cię nie kochałem. / Mrs.Cynamon
|
|
|
Zjebałeś tyle, ale za każdym razem kochałam Cię jeszcze mocniej niż powinnam. / Mrs.Cynamon
|
|
|
Przez ostatnie pół roku zadawałam sobie jedno pytanie: "Dlaczego tak mnie nienawidzisz? Dlaczego nie chcesz mieć ze mną nic wspólnego? Przecież to Ty mnie skrzywdziłeś." Już wiem.. Gdybym darowała sobie te wszystkie pociski, które wykrzyczałam Ci wręcz ze łzami byłoby inaczej. Zraniłam coś, czego nikt nie potrafił zrobić. Dziewczyna, która była w stanie oddać wszystko dla Ciebie powiedziała Ci prawdę. Nie będę Cię przepraszała za to, że powiedziałam prawdę. Wiem, że już do nikogo nie skieruję takich słów jak do Ciebie tego wieczoru. / Mrs.Cynamon
|
|
|
To, że nauczyłam się bez Ciebie żyć i traktować Cię protekcjonalnie to nie znaczy, że nie tęsknię za Tobą. / Mrs.Cynamon
|
|
|
Znowu śmierdzę wódką i moja twarz wygląda, jakby ktoś dał mi porządnie w ryj. / Mrs.Cynamon
|
|
|
Czwartek, dwudziesty siódmy października dwa tysiące jedenaście, sala kinowa naszego miasta, rząd dziesiąty, miejsce ósme i dziewiąte, film "Bitwa Warszawska 1920", Ty i ja. Sto dziesięć minut wpatrywania się w Ciebie. Chore uśmieszki, jedzenie od dziewiątej rana chipsów, odsypianie straconych godzin snu na Twoim ramieniu, cieszenie się tym, że mam kogoś, kogo tak pragnęłam od dłuższego czasu. Pamiętam ten mój uśmiech, taki prawdziwy, aż oczy błyszczały. Komentarze naszych rówieśników z klasy również były miłe. Parę dni temu, po półrocznej przerwie wróciłam w to samo miejsce. Zmiana reperturaru na dramat. Płakałam. Nie dlatego, że film doprowadził mnie do łez. Tylko to, że nigdy nie usiądziemy w tym samym miejscu i też to, że nigdy nie będę mogła się topić w Twoich oczach, mamrotając pod nosem "ej, kocham Cię kocie". / Mrs.Cynamon
|
|
|
"Miłość opiera się na odpowiedzialności i dojrzałości.
Wszyscy pragną, by była łatwa, miła i przyjemna."
/ks.Maciej
|
|
|
Jeśli z nim wyjdzie to kurwa żadnej z was do niego nie dopuszczę. / Mrs.Cynamon
|
|
|
Wciąż mam nadzieję, że mnie kochasz. / Mrs.Cynamon
|
|
|
|