|
mrs.cynamon.moblo.pl
Nie wierzę w miłość bo kto miał mnie nauczyć kochać? Rozwiedzeni rodzice którzy nie mogą na siebie patrzeć i unikają siebie jak ognia? Nie wiem nawet jak to jest g
|
|
|
Nie wierzę w miłość, bo kto miał mnie nauczyć kochać? Rozwiedzeni rodzice, którzy nie mogą na siebie patrzeć i unikają siebie, jak ognia? Nie wiem nawet, jak to jest, gdy ktoś mnie kocha. Cały czas mam wrażenie, że to jest jeden wielki absurd, a to jest równoznaczne z niczym. Udają, że mnie kochają i że chcą być ze mną. Ja tego nie chcę. / Mrs.Cynamon
|
|
|
Za długo mnie tu nie było, za dużo się wydarzyło, za krótko trwało, za mało zmieniło.
|
|
|
Dwa kosze w ciągu jednego miesiąca to o dwa za dużo. / Mrs.Cynamon
|
|
|
2. Gdy jednak nie znajdzie w żadnej swojej ukochanej, nie masz pojęcia jak cierpi. Jak jego świat sypie się po raz kolejny. Na pewno nie jeden raz kładł się spać ze łzami w oczach, bo tęsknota go wykańczała. Nie bądź tą zgorzkniałą suką, może to Ty będziesz jego ideałem też? Nie znam go za dobrze, ale jest mi go żal. Pierwszy raz w życiu jest mi żal faceta. Gdyby ona go tak nie zniszczyła, okazałby się fajny, zabawny i kochany. Może kiedyś wróci, ale przez najbliższy czas, nie zbliżaj się jeśli Ci zależy na związku. Szkoda Twojego czasu. Pomyśl, może on kiedyś sam do Ciebie się odezwie? / Mrs.Cynamon
|
|
|
1. Patrzysz na niego i widzisz swój ideał przed sobą, prawda? Sto osiemdziesiąt centymetrów wzrostu stoi przed Tobą. Oczy ciemne jak czekolada i promienisty uśmiech doprowadzają Cię do szaleństwa. Tą śliczną buźkę zdobią czarne loczki. Przyglądasz się całą imprezę i wiesz, że tylko jego pragniesz tego wieczoru, nikogo innego. Pierwszy raz od paru dobrych miesięcy masz ochotę na kogoś innego i tylko obok niego wyobrażasz sobie poranek po imprezie. Mimo wszystko, przestań, odpuść sobie te myśli, nie tykaj go wcale. Nieważne, że patrzy na Ciebie z takim samym pożądaniem, jak Ty na niego. Ty się bawisz, on też, ale do jego uczuć musisz dopisać jeszcze ból i żal. Jak myślisz, dlaczego to robi? Na pewno słyszałaś o jego burzliwym związku i zakończeniu. Teraz on szuka pocieszenia bądź jej w innych dziewczynach, tańcząc z nimi, schlewając by móc je wykorzystać, robiąc zdjęcia i częstując ostatnim swoim papierosem. / Mrs.Cynamon
|
|
|
To jest wdzięczność, samotność albo w najgorszym przypadku zauroczenie. / Mrs.Cynamon
|
|
|
W myślach krzyczałam, żebyś się nie spóźnił, w moich oczach również mogłeś dostrzec, że Cię o to błagam. Zjebałeś, teraz musisz cierpieć, jak ja przez te ostatnie miesiące. Nie jest mi przykro nawet, że Ciebie już nie ma. Ani trochę. / Mrs.Cynamon
|
|
|
Motylki w brzuchu? Nie, mnie to nie dotyczy. Ściska mi coś serce i bije szybciej, wtedy to ja jestem zakochana. / Mrs.Cynamon
|
|
|
Myślę o nim cały czas, nie mogę przestać. Straszne uczucie jest niemyślenie o Tobie, tylko całkiem o kimś innym. Nawet przestałam tęsknić za Tobą i naszymi wspomnieniami. Zakochałam się, tak drugi raz, tak prawdziwie, wiesz? / Mrs.Cynamon
|
|
|
Jestem chyba nim oczarowana, więc kurwa wracaj tu natychmiast, zanim mnie stracisz na zawsze. / Mrs.Cynamon
|
|
|
Wiesz, jak ktoś ukochany wbija Ci nóż w plecy? Dla mnie to normalka. / Mrs.Cynamon
|
|
|
Kocham Cię. Przyznaję się bez bicia, bez żadnego wymigiwania się. Nie ma Ciebie za długo. Nie martwisz się o mnie, bo zdajesz sobie sprawę, że świetnie sobie bez Ciebie radzę. Tak jest, tylko nie określiłabym to przysłówkiem "świetnie". Czasami ubolewam, że Twoja osoba jest tak daleko. Czasami, czyli codziennie. Staram się, coś mi wychodzi, ale tak Cię kocham. / Mrs.Cynamon
|
|
|
|