|
mrs.cynamon.moblo.pl
3. Każdy zgon fazę siniaka bójkę nawet laskę którą zaliczyłem by zapomnieć o Tobie sukinsyn ze mnie wiem. Nawet nie wiem skąd on to wszystko wie nie zawsze by
|
|
|
3. Każdy zgon, fazę, siniaka, bójkę, nawet laskę, którą zaliczyłem by zapomnieć o Tobie, sukinsyn ze mnie, wiem. Nawet nie wiem, skąd on to wszystko wie, nie zawsze był ze mną. Moja miejscowość najwyraźniej nie jest duża. Piszę do Ciebie.. właściwie nie wiem. Namieszam Tobie w głowie, znowu, ale chciałbym z Tobą się spotkać, wszystko wytłumaczyć, przeprosić. Chcę wrócić do Ciebie. Obiecuję, że już nigdy nie będę niszczył swojego organizmu tym świństwem, że nigdy Cię nie zostawię i nie skrzywdzę. Zaufaj mi. Kocham Cię najbardziej, przecież wiem, że Ty mnie też. Ciągle masz nasze zdjęcie w pokoju, ciągle przed snem oglądasz filmik ze mną w roli głównej, ciągle piszesz moje imię na końcu podręcznika z niemieckiego, ciągle myślisz o mnie, jakby to było gdybym był obok, dziś chcę być, już na zawsze. Nigdy nie przestałem Cię kochać, rozumiesz? Zaliczałem, bo chciałem zapomnieć, nie chciałem nigdy, żebyś się w ogóle dowiedziała, że to robię. / ...
|
|
|
2. Uświadomiła mnie, że muszę o Ciebie walczyć. Pokazała mi link z Twoim blogiem, na którym o mnie pisałaś. Siedziałem w pokoju zakluczony i czytałem z nią to wszystko, jak reszta bawiła się obok. Nie wierzyłem, że takie pamiętasz wszystko, co ze mną związane. Nie wiedziałem, że pamiętasz wciąż moje detale na ciele, że każdy dzień, który spędziłaś ze mną wypisywałaś na tym blogu. Płakałem, jak dziecko, ona też. Nie wiem, skąd ona wzięła ten link, ale nie wierzę, że jej to wysłałaś to było zbyt intymne, a wiedziałem, że to Ty. Wszystkie te notki zapisałem i czytam codziennie wieczorem, gdy za Tobą tęsknię. Jak wspomniałem wyżej, wszystko wypytałem brata. Rozwalił mi psychę totalnie. Znajomi ze szkoły coś pierdolili, że pocieszasz się moim bratem, ale miałem w to wyjebane, nie obchodziło mnie to, bo wiedziałem, że to ściema. On po prostu zdawał Ci raport po każdej imprezie, mówił Ci wszystko. / ...
|
|
|
1. "Cześć kochana! To ja, Twoja ukochana Małpa, na dodatek wciąż Ruda. Co u Ciebie słychać? Jak się czujesz? Jak funkcjonujesz beze mnie? Wiem, że minęło pół roku, szmat czasu, ale wiem, że jesteś silną "dziewuchą" i funkcjonujesz prawidłowo. Tak myślałem, nie wiedziałem jak bardzo się myliłem. Gdy wreszcie wytrzeźwiałem po sześciu miesiącach moich imprez co piątek/sobotę i raz w tygodniu, brat powiedział mi wszystko i nasza przyjaciółka. Tak moja droga, wszystko. Nie zdawałem sobie kurwa sprawy, ja Cię krzywdziłem przez ten cały czas, jak bardzo Cię to wykańczało. Zabijałem Cię każdego dnia. Każdy z naszych przyjaciół wiedział, że nienawidzę wracać do wspomnień związanych z Tobą i temu byłaś tematem "TABU", jednak któregoś razu nasz "A'la Ćpunek" styknęła się ze mną na imprezie i była tak najebana, że się popłakała. Nie wiedziałem, o co chodzi a tego wieczoru nie piłem. Nigdy nie zapomnę tego stanu, jaki nią ogarnął, jednak myślałem, że mnie zabije. / ...
|
|
|
Cześć, to znowu ja. Znowu za Tobą tęsknię i nie mogę wytrzymać dnia bez oglądania naszego wspólnego zdjęcia. Wciąż mam je na tapecie, widnieje wciąż w mojej antyramie na ścianie nie wspominając o ramce i o tapecie w telefonie. Pełno Ciebie, brak Twojej duszy obok. Nic nie jest jak kiedyś. Chcę Ciebie, żebyś tu był, ale nie tylko na zdjęciach. Wiem, że znowu piszę do nikogo, ale wiedz, że najchętniej wysłałabym Ci tą wiadomość, jednak nie mogę. Zdjęcia z wszystkich imprez, na których bywasz, laski dookoła, które zaliczasz, by o mnie zapomnieć przerastają. Może one akceptują Twoje złe nawyki, ale moim zdaniem, tych możesz się pozbyć, chociaż dla mnie. / Mrs.Cynamon
|
|
|
3. Cały czas wydzwaniam do Twojego brata, czy masz się dobrze, bo się boję. Tak, boję się, że wykończysz się przeze mnie. Naprawdę, gdybym mogła, potrafiła przemówić Ci do rozumu, byłabym tuż obok Ciebie, jednak jaranie ze mną zwycięża i nie mogę tego przeżyć. Wierzę w to, że mnie kochasz, wierzę, że gdzieś tam jesteś, ale...Przegrałam walkę z Twoim nałogiem, a ja muszę mieć kogoś pewnego, kogoś, kto potrafi przestać. Ty tą osobą nie jesteś, nawet nie masz pojęcia jak to boli. Chcę, byś tu był, byśmy przeżywali kolejne pierwsze razy, ale nie możesz, nie mogę dopuścić do tego. Mogę tylko powtarzać wciąż: BOLI BOLI BOLI BOLI BOLI, Ciebie też, wiem. Kocham Cię gnojcu, już na zawsze. Ty mnie też, wiem. Tęsknię, Ty też, wiem, ale nie mogę, nie mogę i jeszcze raz nie mogę. Zrozum to dziś. Wiesz jeszcze co? Włącz fisza, sznurowadła na pożegnanie i przypomnij sobie stan, w którym pierwszy raz i ostatni mnie widziałeś. Wyobraź sobie, że wyglądam tak co ranek. / Mrs.Cynamon
|
|
|
2. Pierwszy pocałunek, najważniejszy, pod lampą, bardzo romantyczne i przede wszystkim trąbiące samochody dokooła. Pierwsza nasza wspólna impreza, na której schlać się bardziej nie mogłam. Pierwsza wizyta u mnie w domu, jak i u Ciebie. Pierwsze spotkanie z moimi rodzicami, których strasznie do dziś się boisz. Pierwsze spotkanie z Twoimi rodzicami, na którym doprowadziłam Twoją mamę do łez szczęścia. Pierwsza impreza rodzinna u mnie i u Ciebie. Pierwsze spotkanie z Twoim bratem, który w 100% mnie zaakceptował. Pierwsza noc ze sobą. Pierwsze wspólne zdjęcie, którym zgarnęliśmy 174 lajki. Pierwsze spędzone razem urodziny moje i 8 dni póżniej Twoje. Pierwsze wspólne wakacje nad morzem z naszym znajomymi, z których jedyne co pamiętam to nasze ciągle lizanie się w pociągu. Wiele było tych pierwszych razy, ale wiesz.. Nie będę się zarzekała, że Ciebie nie kocham, bo wciąż, nieustanie, bez przerwy to robię. / Mrs.Cynamon
|
|
|
1. Witaj moja Ruda Małpko. Tak, to znowu ja. Minęło dość czasu, od kiedy Ciebie przy mnie nie ma. Dziś już nie boli jak wczoraj, a jutro nie będzie bolało jak dziś. Nie płaczę już w poduszkę, jak przez pierwsze miesiące naszego rozstania. Mogę spokojnie się wsłuchać w naszą piosenkę, która wydobywa się obecnie z głośników. Wszystko poukładałam sobie spokojnie. Wciąż męczą mnie wspomnienia i "pierwsze razy wspólne". Pamiętam wszystko, ze szczegółami. Pierwszą zaczepkę nagłupim poratlu społecznościowym, jak i rozmowę. Pierwszy sms, który był na "dobranoc". Pierwsze spotkanie, na którym omal nie skończyłeś ze mną na pogotowiu, bo jestem fajtłapą. Pierwsze ważne słowa: "zależy mi, kocham Cię, jesteś najważniejszą osobą na świecie, jesteś najlepszą osobą, dzięki której zmieniam się na lepsze, bez Ciebie nic się nie liczy" i inne. Pierwsze dotknięcie mojej dłoni i przemaszerowanie całego miasta razem. Pierwsze słowa naszych znajomych na wieść, że jesteśmy razem. / Mrs.Cynamon
|
|
|
Daj mi szansę, spróbuję być "tą" wymarzoną partnerką, której Ci brakowało. / Mrs.Cynamon
|
|
|
Zaakceptuję to, że pijesz z kumplami browca co sobotę, że palisz fajki nałogowo, że czasami sobie zajarasz. Tylko proszę Cię, zostań tutaj, ze mną, zacznijmy od nowa. / Mrs.Cynamon
|
|
|
|