 |
magda_lena37.moblo.pl
3 Cześć skarbie. Co jest? zapytał widząc zapłkaną dziewczynę. Hej. odpowiedziała. Powiesz mi co się stało? Posłuchaj. Mamy problem. Ja przerwała ja
|
|
 |
|
[3] - Cześć skarbie. Co jest? - zapytał widząc zapłkaną dziewczynę.
- Hej. - odpowiedziała.
- Powiesz mi co się stało?
- Posłuchaj. Mamy problem. Ja - przerwała- ja jestem w ciąży.
- Coo?
- Jestem w ciąży. Będziesz ojcem.
- To fajna sprawa zostać ojcem. - przytulił ją.
- Ale my mamy po 16 lat. Chodzimy do szkoły. Nie mamy pracy.
- To nic. Poradzimy sobie jakoś.
- Ale jak?
- Rodzice nam pomogą.
- No właśnie. Rodzice. Trzeba im powiedzieć. Strasznie się tego boję. Ich rakcji. Nie wiem jak im to powiedzieć.
- Nie bój się. Będzie dobrze.
- Najbardziej boję się, że mnie zostawisz.
- Ja Cię nigdy nie zostawię. Kocham Cię bardzo mała.
Klaudia i Janek postanowili nie mówić jeszcze rodzicom o tym, że zostaną dziadkami. Woleli ich jakoś na to przygotować. Janek bardzo wspierał Klaudię i był przy niej cały czas.
|
|
|
|
[2] systematycznie chodzić do szkoły, poprawił swoje zachowanie i zaczął się uczyć. Dziewczyna bardzo mu pomagała. Byli ze sobą szczęśliwi. Spotykali się codziennie. Pewnego razu Klaudia i Janek przespali się ze sobą. Po tym zdarzeniu ich życie całkiem się zmieniło. Dziewczyna nie miała miesiączki chociaż powinna, miała mdłości i przytyła. Zaczęła myśleć, że jest w ciąży, a było to możliwe ponieważ młodzi nie zabezpieczyli się. Nie powiedziała o tym Jankowi ale też nikomu innemu. Poszła do apteki po test ciązowy. Wynik testu był pozytywny. Nastolatka załamała się. Nie chciała zostać matką w wieku 16 lat. Postanowiła pójść do lekarza by upewnić się. Wiedziała, że test może się mylić. Lekarz potwierdził jej ciąże. Załamana Klaudia napisała do Janka, że ma ważną wiadomość i czeka na niego w ich miejscu. Nie czekała długo chłopak zjawił się po 10 minutach.
|
|
|
|
[1] Klaudia i Janek byli parą od 6 klasy szkoły podstawowej. Ich związek przyżywał wzloty i upadki, jednak bardzo się kochali. Dorośli twierdzili, że to nie miłość lecz zauroczenie. Byli w błędzie. Wiele par zazdrościło im tego, że tak dobrze się dogadują i , że mają aż tak wielkie zaufanie do siebie. Klaudia była cichą i spokojną dziewczyną, a Janek był jej przeciwieństwem. Chłopak za nim poznał Klaudię, mimo iż miał dopiero 13 lat, był już wiele razy wyrzucany ze szkół z powodu jego zachowania, nauki i towarzystwa. Areszt policyjny też był mu znany. Kiedy poznał Klaudię, zakochał się i postanowił zmienić się dla niej. Zaczął
|
|
|
|
[3] Michaliny i powiedział, że to koniec i, że jej nie kocha. Dziewczyna załamała się. Wiedziała, że to sprawka jej fałszywej przyjaciółki. Zadzowniła do niej i wszystko jej wygarnęła. Kiedy została sama próbowała się zabić. Jednak nigdy , na szczęście, tego nie zrobiła. Tylko dzięki reszcie jej przyjaciół. Wspierali ją i pomagali jej. Michali nigdy nie zapomniała o Łukaszu. Płakała co noc, bardzo cierpiała przez niego. Po pewnym czasie znienawidziła jego i Kamilę. Teraz dziewczyna jest jescze bardziej szczęśliwa. Ma wspaniałego chłopaka, którego kocha nad życie i przyjaciół. Właśnie wtedy kiedy ona sobie wszystko poukładała i jest szczęśliwa, Łukasz zrozumiał swój błąd i wytłumaczył jej, że był głupi i uwierzył Kamili w jej kłamstwa o Michalinie. Jednak Michalina nigdy nie wróci do Łukasza. Nie zapomniała co jej zrobił i kocha swojego obecnego chłopaka.
|
|
|
|
[2] samo uczucie. Na początku zauroczenie, a później miłość. Łukasz zerwał z Kamilą i poprosił przyjaciela o nr telefonu do jego kuzynki. Chłopak gdy tylko zapisał nr napisał do dziewczyny. Ku jego zdziwieniu odpisała. Zaczęli rozmawiać. Po kilku dniach Łukasz zapytał Michalinę czy zgodzi się być jego dziewczyną. Dziewczyna zgodziła się. Oboje byli szczęśliwi. Kochali się. Obiecywali sobie, że już zawsze będą razem. Nic nie było w stanie ich rozdzielić, do czsu. Kamila za wszelką cenę chciała odzyskać Łukasza. Próbowała wszystkiego. Wiele razy udało jej się doprowadzić do kłótni zakochanych, jednak nie do rozstania. Michasia coraz częściej płakała przez te kłótnie. Nie chciała słuchać innych gdy ją ostrzegali. Pewnego dnia, dokładnie dzień przed 6-miesięcznicą ich związku, Łukasz zadzwonił do
|
|
|
|
[1] Historia ta zdarzyła się rok temu. Wszystko zaczęło się na początku lata. Pewna dziewczyna miała przyjaciółkę. Obie były ładne. Jedna z nich nazywała się Michalina, a druga Kamila. Ta druga miała bardzo przystojnego chłopaka, o którego była zazdrosna chociaż była bardzo piękna. Pewnego razu, kiedy rozmawiały Kama przyznała się, że boi się iż Michasia odbije jej chłopaka. Obawy dziewczyny jak się okazało były słuszne. Chłopak Kamy zakochał się w jej przyjaciółce od pierwszego wejrzenia. Łukasz (tak nazywał się ukochany Kamili) był najlepszym przyjacielem kuzyna Michaliny, lecz nigdy nie mieli okazji się spotkać. Kiedy się już poznali oboje poczuli to
|
|
|
|
[12] - A więc mówiłeś prawdę ? - zwróciłam się do Kacpra.
- Tak. Kocham cię i tak już będzie zawsze. - odpowiedział.
- Ja też cię kocham. Wybaczysz mi ?
- Jasne. - przytulił mnie i pocałował.
Od tamtej pory ufamy sobie z Kacprem jeszcze bardziej i kocham się mocniej. Nigdy się nie kłócimy, a Kaśka jest taka sama jak Paulina pewnie dlatego są najlepszyszmi przyjaciółkami. Mam nadzieję, że Kacper będzie ze mną już zawsze, a moja nowa przyjaciółka Julia nie okaże się taka jak Kasia.
|
|
|
|
[11] , że ma dać nam święty spokój a szczególnie Tobie bo to i tak nic nie da i do niej nie wrócę. Ja kocham tylko ciebie. Nigdy cię nie zdradziłem.
- Tsaaa... A kto ją trzymał za rękę i mówił jej moje tajemnice?
- To ona mnie chwyciła za rękę. Prosiłem żeby puściła ale nie chciała więc sam wyrwałem jej moją rękę. Tego pewnie już nie widziałaś. Twoje tajemnice wygadała ta wiedźma, twoja fałszywa przyjaciółka Kaśka.
- Nie wierzę Ci.
- Uwierz mu. On mówi prawdę. - Nagle pojawiła się Kasia.
- A ty co tu robisz? - spytałam.
- Nie mogę już tak dłużej. To ja wszystko mówiłam Paulinie. Wiem, że zrobiłąm źle. Chciałam cię zniszczyć bo zazdrościłam ci Kacpra. - wyznała mi .
|
|
|
|
[10] Nie chciałam z nim gadać więc znowu wyłączyłam telefon. Zapłakana wróciłam do domu. Mama przestraszona, że wracam o 23 na dodatek zapłakana zaczęła mnie wypytywać. Powiedziałam jej tylko, że Kacper mnie zdradza i co widziałam dziś po południu. Poszłam do siebie. Moja wyrozumiała matka wiedziała jak się czuję i , że nie chcę widzieć się z Kacprem dlatego też zwolniła mnie z lekcji. Kacper dowiedział się dlaczego nie chcę z nim gadać od mojej mamy kiedy przyszedł bo nie wiedział co się ze mną dzieje. Tydzień później dostałam od niego SMS-a o treści: Proszę Cię o 10 minut rozmowy. Tylko tyle. Czekam pod blokiem. Zgodziłam się. Przecież nie miałam nic do stracenia. Ubrałam się i zeszłam pod blok. Na jego widok serce mnie zabolało, a w oczach pojawiły się łzy.
- Cześć - powiedział.
- Masz 10 minut więc mów o co ci chodzi.
- Posłuchaj. Spotkałem się z Pauliną to fakt. Musiałem się z nią spotkać. Powiedziałem jej, że ma dać
|
|
|
|
[9] Z Kacprem byłam bardzo szczęśliwa i wszystko dobrze nam się układało. Jednak w pewnym momencie coś mnie zaintrygowało. Wszystkie moje sekrety znali tylko Kacper i moja przyjaciółka Kasia. Ufałam im. I to był błąd. Paulina znała wszystkie moje tajemnice i rozpowiedziała je całej szkole. Nie miałam pojęcia skąd je zna i zaczęłam podejrzewać, że może Kacper jej powiedział. Oczywiście mu to powiedziałam i po raz pierwszy się pokłóciliśmy. Jednak szybko się pogodziliśmy i wszystko wróciło do normy. Z Pauliną nic się nie zmieniło. Wiedziała wszystko i nadal o wszystkim opowiadała innym. Dwa tygodnie po kłótni z Kacprem widziałam go z Pauliną. Siedzieli w kawiarni rozmawiali i nagle Paulina chwyciła go za rękę. Rozpłakałam się i uciekłam do parku. Siedziałam na naszej ławce i płakałam. Wieczorem kiedy szłam do domu włączyłam telefon. Miałam 35 połączeń nieodebranych od : Skarb
|
|
|
|
[8] - Dziś idziemy do moich rodziców.
- Cooo?! Dlaczego mi nic nie powiedziałeś. Ja się muszę przebrać.
- Ale nie musisz. Tobie we wszystkim ładnie. Jesteś piękna i moja. ;)
- No dobra.
- Idziemy.
No i poszliśmy. Jego rodzice byli bardzo mili i od razu ich polubiłam. Oni mnie chyba też. Zjedliśmy przepyszny obiad przygotowany przez panią Magdę, mamę i Kacper zabrał mnie do siebie. Leżeliśmy u niego na łóżku przytuleni i rozmawialiśmy o przyszłości. Czas leciał bardzo szybko i nie zauważyłam kiedy zrobiło się tak późno. Pożegnałam się z rodzicami Kacpra, którzy zapraszali mnie ponownie i wróciłam do domu. Oczywiście mój skarb mnie odprowadził i czule pożegnał.
|
|
|
|
[7] Przed pójściem spać znowu dużo pisaliśmy. Mama cieszyła się z mojego szczęścia i tego, że nareszcie zacznę wychodzić z domu. Wszystko zaczęło mi się układać. Położyłam się i dostałam SMS-a z taką treścią: Śpij dobrze mała. Kocham Cię bardzo skarbie ;*. Byłam wniebowzięta . Odpisałam mu, że też go kocham i życzę mu dobrej nocy. Rano obudziłam się mega szczęśliwa. Ubrałam się, zjadłam śniadanie i z niecierpliwością czekałam aż wybije 10 i przed moimi drzwiami, pojawi się Kacper. Nadszedł ten tak bardzo wyczekiwany moment. Usłyszałam dzwonek i pobiegłam otworzyć drzwi. Dostałam buziaka na powitanie. ;)
- Witaj kochanie. - powiedział z uśmiechem na twarzy.
- Witaj misiu. - odwzajemniłam uśmiech.
|
|
|
|
Dodaj komentarz