[7] Przed pójściem spać znowu dużo pisaliśmy. Mama cieszyła się z mojego szczęścia i tego, że nareszcie zacznę wychodzić z domu. Wszystko zaczęło mi się układać. Położyłam się i dostałam SMS-a z taką treścią: Śpij dobrze mała. Kocham Cię bardzo skarbie ;*. Byłam wniebowzięta . Odpisałam mu, że też go kocham i życzę mu dobrej nocy. Rano obudziłam się mega szczęśliwa. Ubrałam się, zjadłam śniadanie i z niecierpliwością czekałam aż wybije 10 i przed moimi drzwiami, pojawi się Kacper. Nadszedł ten tak bardzo wyczekiwany moment. Usłyszałam dzwonek i pobiegłam otworzyć drzwi. Dostałam buziaka na powitanie. ;)
- Witaj kochanie. - powiedział z uśmiechem na twarzy.
- Witaj misiu. - odwzajemniłam uśmiech.
|