|
kamilcia_603.moblo.pl
Mówiąc Możesz iść tylko nam nie przeszkadzaj dał jej do zrozumienia że jest mu nie potrzebna że on nie chce jej przyjaźni i że jest dla niego tylko piątym kołem
|
|
|
Mówiąc "Możesz iść, tylko nam nie przeszkadzaj", dał jej do zrozumienia, że jest mu nie potrzebna, że on nie chce jej przyjaźni i że jest dla niego tylko piątym kołem u wozu...
|
|
|
Składali sobie życzenia, zdrowia szczęścia i ogólnie wszystkie te bzdety które życzy się dzieląc opłatkiem. Nagle usłyszała od niego "i wymarzonego chłopaka". Uśmiechała się do niego udając, że to zdanie nie zrobiło na niej żadnego wrażenia, chociaż w środku coś ją ruszyło. Chciała krzyknąć, że po co życzy jej tego czego nie może mieć. Bo przecież wie że nie ma u niego nawet najmniejszych szans
|
|
|
-Spróbuje coś poradzić, ale nie wierz w cuda. -Nie wierze w cuda, ale wierze w ciebie...
|
|
|
Widząc go tym razem to co było w jej oczach,można było łatwo określić.Żal i nienawiść z domieszką zawiedzionej miłości. W jego oczach również był lekki smutek,czy żal i tak jakby ukrywające się słowo 'przepraszam'./Natuś
|
|
|
Lepszego?A nie przyszło idiocie do głowy,że ona chce jego,a nie jakiegoś 'lepszego'?! /Natuś
|
|
|
Szła spokojnie korytarzem uśmiechnięta pierwszy raz od dłuższego czasu. Była pozornie szczęśliwa, zdała egzamin i pogodziła się z przyjaciółką. Z rozmyślań wyrwał ją jego głos. Rozmawiał z kolegą, nie zauważył jej. Daj jej szanse, naprawdę bardzo jej na Tobie zależy - powiedział jego najlepszy przyjaciel. I co z tego,powiedz jej żeby spierdalała. - odpowiedział jej ideał tonem którego jeszcze nigdy nie słyszała. Tonem nie znoszącym jakichkolwiek sprzeciwów. Radość na jej twarzy znikła, a na jej miejscu pojawił się ból i smutek ;(
|
|
|
Przecież to oczywiste, że polubił ją tylko dlatego, że ona polubiła piłkę...gdyby nie to nawet by na nią nie spojrzał, tylko czy ktoś taki jest warty takiego poświęcenia?
|
|
|
Z uśmiechem na twarzy powitała nowy dzień, jeszcze tylko 7 dni a na zawsze znikniesz z mojego życia -pomyślała - tylko czy wtedy na pewno będzie mi łatwiej zapomnieć?!
|
|
|
Kocham Cię za to że jesteś, nienawidzę za to jaki jesteś..
|
|
|
Czasami chciałabym stanąć przed Tobą i wykrzyczeć ci w twarz "WIEM NIE JESTEM, NIGDY NIE BYŁAM I NIE BĘDĘ CIEBIE WARTA, WIĘC NIE MUSICIE MI O TYM PRZYPOMINAĆ CO DWIE MINUTY", a potem trzasnąć drzwiami i uciec jak najdalej
|
|
|
-Chcesz z nią być? -Przecież wiesz że nie. -Więc nie rób jej nadzieji, może jeśli cie znienawidzi to łatwiej jej będzie zapomnieć...
|
|
|
- Zazdroszczę Ci tej nadziei,która we mnie już dawno zgasła. - To nie nadzieja, ja po prostu mam cel, cel którym jest ona. - Szkoda tylko że twój cel jest celem mojego celu :** /nasza zagmatwana logika/
|
|
|
|