|
Zaraz zostanę nimfomanką.
Rano i wieczorem, czy to jest normalne?
Mąż się cieszy, ale ja się zastanawiam, czy to wracam stara ja, czy to faktycznie skutki uboczne moich tabletek 😅
|
|
|
Tak wszystko się układa dobrze, że siedzę i czekam co zaraz jebn*e.
|
|
|
Zazwyczaj czuję się zmęczona.
Momentami wychodzę z siebie ze złości.
Miewam chwile bezgranicznej wdzięczności.
Są dni, kiedy bardzo się boję.
Czasami jestem na maksa poirytowana.
Potrafię wygłupiać się z Tobą, czując czystą radość.
Jest taki czas w ciągu dnia, kiedy czuję się spokojna.
Bywają dni, kiedy chce mi się wyć z przebodźcowania i przeciążenia.
Choć czuję tak wiele emocji i doświadczam tak wielu stanów, to żadne z nich nie jest ze mną ZAWSZE.
Dosłownie w każdej sekundzie mojego życia.
Te uczucia przychodzą i odchodzą.
Raz trwają chwilę, innym razem zostają na dłużej.
Żadbne z nich nie jest we mnie na stałe, poza jednym - MIŁOŚCIĄ do Ciebie.
To właśnie nasz miłość nieustannie przypomina mi o tym,
dlaczego warto wracać do siebie,
dlaczego ja tego wszystkiego doświadczam,
dlaczego wciąż warto się starać,
dlaczego, mimo tego że jest tak potwornie trudno, ja wciąż kocham być Twoją Mamą ❤️
Słowa: Mama Terapeutka
Ilustracja: o_trocatintas
|
|
|
Kolejny ciężki czas przed nami
Kolejne ciche dni i kolejne milczenia
Kolejne rozmowy tylko, bo trzeba
Kolejne wieczory w telefonach
Kolejne „dobranoc” bez sensu
Kolejne „dzień dobry” w samotności
Kolejny dzień
Kolejne pretensje
Kolejne kłótnie
Kolejny brak zainteresowania
Kolejne rozmowy rzucane na wiatr
Kolejne załamania
Kolejne życie osobno
Kolejne pytania, odpowiedzi które znów nie prowadzą do niczego
Kolejne próby naprawienia, czegoś co nie zdaje egzaminu
Kolejne wypowiedziane „kocham Cię” w obojętności
Kolejne poczucie winy
Kolejne zmęczenie
Kolejne brak siły
Kolejne obarczenie się
Kolejne łzy
Kolejne życie w samotności
Kolejne oddalanie się
I znów kolejne naprawianie
|
|
|
- a może czas, abyś to Ty mi chociaż raz napisał taką wiadomość prosto z serca jakie ja Ci pisałam przez tyle lat?
|
|
|
05.01 minął kolejny rok, nie napisala jak co roku..czas serio odpuscic, dam mu swobodnie żyć i nie wracać ciągle do przeszłości. Dać mu przestrzeń, nie pytać ciągle o uczucia to nic nie zmieni. Zapomnieć i żyć dalej, dać mu możliwość na ułożenie sobie życia. Zacząć traktować Go jak przyjaciela, którym był zanim się wszystko wydarzyło.. Nie było Nam pisane być razem i już nie bedzie. On wie, ze kocham męża. Uwolniłam się z uczuć do niego jakie miałam, choć zawsze będę kochać, był moją miłością - tego się tak łatwo i szybko nie zapomina. Nie napisze już tego dnia nigdy więcej jeśli czekasz to wybacz.. "STRACISZ JEŚLI NIE DOCENISZ, DOCENISZ JAK STRACISZ" czyż tak nie jest?
|
|
|
Naprawdę jedyne o czym marzę to pozbyć się nerwicy i żyć spokojnie
Nic mnie tak nie niszczy od środka jak nerwica
|
|
|
Uczucia, które wracają nigdy nie odeszły.
|
|
|
I czasem serio mam taką ogromną ochotę Cię przytulić
Wrócić na chwilę do tego co było
Poczuć, że znów jesteśmy blisko
Poczuć, że znów jesteś dla mnie
Poczuć, Twój dotyk
Poczuć Twoje perfumy
Poczuć bliskość
Usłyszeć bicie Twojego serca
Usłyszeć Twój przyspieszony oddech
Usłyszeć Twój głos
A to wszystko mieści się w jednym dłuższym przytuleniu
Czy kiedyś będzie mi dane? Nie wiem..
wiem jedno, nigdy już nie będzie między nami jak kiedyś
Ubolewam nad tym każdego dnia
Bo naprawdę straciłam wspaniałego przyjaciela
Choć chce zapomnieć żyć normalnie, ciągle coś nie daje mi zapomnieć
Nie będę nic zmieniać, niech tak zostanie
Obiecuję, że wyrwę się z domu sama
I przytulę. Może się uda w tym roku a może w następny!
„Zawsze będę Cię kochać” - wiesz o tym.
Coś mnie wzięło dziś na wspomnienia
Przystaje i płaczę ukradkiem
Pewnie już wiesz, że był kiedyś ktoś kto kochał Cię bezgranicznie i na zabój!
Wciąż będziesz w moim sercu 🖤
|
|
|
Mam nadzieję, że wie, jak bardzo staram się być dobrą mamą. Mam nadzieję, że wie, że mój gniew i frustracja nigdy nie zmniejsza mojej miłości do niej. Mam nadzieję, że wie, że nie chcę, żeby dążyła do perfekcji; chcę, żeby starała się, jak najlepiej. Mam nadzieję, że wie, ile radości sprawia mi każdego dnia. Mam nadzieję, że wie, że jej śmiech rozświetla moje życie. Mam nadzieję, że wie, że będę ją wspierał bez względu na jej wybory i dokąd życie ją zaprowadzi. Mam nadzieję, że wie, że zawsze jest warta, taka jaka jest. Mam nadzieję, że wie, że etykiety, oceny, cyfry na skalę i opinie innych osób jej nie definiują. Mam nadzieję, że wie, że najważniejszy związek, jaki kiedykolwiek będzie miała, to sama ze sobą. Mam nadzieję, że wie, co należy robić, a nie to, co łatwe. Mam nadzieję, że wie, że to przywilej patrzeć, jak rośnie, mimo, że to też łamie mi serce. Mam nadzieję, że wie, że jest zdolna, a niebo jest dla niej granicą.
|
|
|
Mam nadzieję, że wie, że każdy ból, łza i złamane serce, których doświadcza, czuję tysiąc razy.
Mam nadzieję, że wie, że jest kochana ponad miarę i ponad słowa.
Mam nadzieję, że wie, że nigdy mi się nie uda, ale zawsze będę próbować.
Mam nadzieję, że ona wie.
Nawet jeśli jej mówię...
Mam nadzieję, że ona wie.
Scenariusz: Surviving Mom Blog with Randi Latzman
Praca plastyczna autorstwa: Fearless Artwork by Nicole
|
|
|
Wirusowe zapalenie rogówki ☹️ witaj i żegnaj jak najszybciej!
Mogę nie widzieć dobrze, ale jestem dobrej myśli!
Dużo już dają same maści i krople które przyjmuje. Jest o wiele lepiej!
|
|
|
|