|
jokisia.moblo.pl
spodobał mi się ten Twój kawałek świata tak po prostu . misiek smile
|
|
|
spodobał mi się ten Twój kawałek świata , tak po prostu ./misiek_smile
|
|
|
|
kurwa mać, jebcie się, idę spać.
|
|
|
|
a ja nie lubię siebie smutnej, nie lubię no.
|
|
|
|
Niezdarnie siadła na parapecie, wystawiając nogi za okno. Machała nimi beztrosko, nie zważając na fakt, że znajduje się na dwudziestym piętrze. Przecież kazał jej być dzielną. / fumik
|
|
|
|
nie ciesz do mnie mordy, bo i tak Cię nie lubię.
|
|
|
Koniec z płaczem.. To już chyba choroba psychiczna, no bo kto normalny leżąc przeziębiony w łóżku płacze? Chyba tylko ja. A dlaczego? Ciocia za mało czuła.. Phah to głupie, ale prawdziwe.. Wczorajszego dnia miałam... kryzys? Chyba tak. Leżałam i płakałam, szepcąc "ja chcę do babci.. " .. Wtedy w myślach zrodził się plan "zimą.. przy największym mrozie, nocą wyjdę z domu.. zostawię karteczkę "poszłam do babci. jestem za nią stęskniona. nie chcę być ciężarem dla was" ..położę się w lesie i zamarznę.. umrę. wrócę do babci.. o tak..
|
|
|
Potrzebuję kogoś, kogo kurwa nie mam. ' / misiaczek110
|
|
|
taaak.. marzenia się spełniają, a aniołki palą trawkę, słuchają metalu i pociskają w glanach.../zaakochana
|
|
|
-Wiem jak życie jest krótkie - posłuchaj, budzisz się pewnego dnia i tego dnia wszystkie twoje marzenia, wszystko czego sobie życzyłaś i czego chciałaś znika tak po prostu. Ludzie się starzeją i wszystkie rzeczy się zmieniają i sytuacje się zmieniają.. / G.D-Wake me up when september ends (rozmowa zakochanych)
|
|
|
Lekcja wychowawcza. Pierwsza w nowym roku szkolnym.. Nowa szkoła, klasa .. Wszystko nowe. Naszym zadaniem na tej lekcji było opisanie siebie w dwóch słowach.. Dostaliśmy po karteczce i długopisie. Nasze wypociny wrzucaliśmy do urny, z której wychowawczyni losowała karteczki i odczytywała ich treść. Było zabawnie, aż do momentu gdy wylosowała moją karteczkę: "gra pozorów" - odczytała lodowatym tonem..
|
|
|
Był sobotni, jesienny wieczór. Obchodziłam tego dnia swoje urodziny.. Chociaż obchodziłam to za dużo powiedziane. Cały dzień spędziłam w łóżku i męczyłam się z katarem, kaszlem i bólem gardła.. Wieczorem przyszedł On. Złożył mi życzenia, wręczył prezent - album z naszymi zdjęciami.. Ale On, był jakiś inny.. Inny od dłuższego czasu.. Aczkolwiek był dziś ze mną, i to było ważne. Siedział obok mnie i zapytał: - Opowiedzieć Ci bajkę..? - Wiesz, że nie lubię bajek.. Ale dobrze, opowiedz mi bajkę z dwóch słów.. - Spojrzał mi w oczy, przygryzł wargę i wyszeptał - Bajkę z dwóch słów? Kocham Cię - Po czym wyszedł bez zbędnych słów i gestów..
|
|
|
|
Mam 16 lat i dopiero teraz wiem, że trzeba było słuchać mamy, jak zawsze mówila, by spokojnie usiąść i się długo zastanowić zanim komuś się odda swoje serce, zamiast dać je tak po prostu w gratisie za słodkie oczka i nic nie znaczący uśmiech / i.need.you
|
|
|
|