|
Pamiętam ten dzień na ławce w parku. Zimny marcowy, zimowy. Dzień który zaczął się dramatem. Myślałem, że to ostatni dzień mojego życia. Płacząc z twarzą wtuloną w jej płaszcz wylewał się ze mnie cały ten ból, który czułem od dłuższego czasu. Zrozumiałem w tamtym momencie, że to jednocześnie najgorszy i najlepszy dzień w moim życiu. Oto byłem w jej ramionach. Zraniony, ale gotowy żyć. Spojrzałem w jej oczy i zapomniałem o wszystkim co było. Liczyło się tylko to, że trzymałem ją za rękę. Ta chwila, kiedy myślałem, że widzę ją pierwszy i ostatni raz. Najsmutniejsza i najszczęśliwsza w moim dotychczasowym życiu. /maxsentymentalny - wspomnienia.
|
|
|
To jeden z tych za długich wieczorów, tych za bardzo przesiąkniętych tęsknotą i samotnością. // pannikt
|
|
|
I chciałbym jeszcze raz zobaczyć na ekranie telefonu, że mama dzwoni. Chciałbym jeszcze przez chwilę porozmawiać. Powiedzieć jak bardzo Cię kocham. //
pannikt
|
|
|
Patrzyłam dzisiaj na zachód słońca nad Wisłą, jadłam frytki z maca i czułam, że jestem na dobrej drodze, aby w końcu o Tobie zapomnieć. Już nie tęsknię i byłam z siebie dumna.
|
|
|
Nawet nie wiesz jak dużo chciałbym Ci powiedzieć, nie wiesz jak bardzo potrzebuję zwykłej rozmowy. // pannikt
|
|
|
Chciałabym Cię znaleźć i bez słowa po prostu spojrzeć Ci w oczy. Myślę, że byłoby to bardziej smutne niż jakiekolwiek słowa.
|
|
|
Tęsknię za tymi rozmowami. Kiedyś, gdy odzywalam się do Ciebie tylko z laptopa miałam Cię bliżej niż teraz, gdy wyciągając telefon można mieć przy sobie każdego z drugiego krańca świata. Ja Ciebie nie mam..
|
|
|
Wiesz, że kiedy dzwoni do mnie telefon i nikt się nie odzywa, po czym słyszę westchnięcie to mam nadzieję, że to Ty? Ale tak nie jest. Bo wtedy się budzę i myślę tylko o Tobie.
|
|
|
|