|
jebiietowszystko.moblo.pl
CZ 2 . Zaczęła na niego krzyczeć podeszła bliżej i przytuliła się do niego a on odepchną ją obkręcił się i odszedł . Rzuciła w niego kamieniem tak jak by ch
|
|
|
CZ 2 . - Zaczęła na niego krzyczeć , podeszła bliżej i przytuliła się do niego , a on odepchną ją , obkręcił się i odszedł . Rzuciła w niego kamieniem , tak jak by chciała pozbyć się miłości do niego . Podeszłam bliżej . Gdy się obkręcił i spojrzał na mnie wyczytałam z jego twarzy 'proszę zaopiekuj się kolejnym złamanym sercem' . Ona usiadła na ich ławce , podkuliła nogi i płakała . Podeszłam do niej , bo wiedziałam że potrzebuje wsparcia . Wydusiła z siebie tylko kocham go , kocham tego idiotę . Kolejna osoba z sercem do cerowania . Miłości nie ma . To tylko my sobie wmawiamy że istnieje . To tylko nasze urojenia . Przywiązujemy się do jakiejś osoby i wiemy , że prędzej czy później ona odejdzie ,a my będziemy cierpieć .
|
|
|
CZ 1 . - Widywałam ich codziennie w pobliskim parku , o tej samej godzinie co zawsze , zawsze tak samo szczęśliwi . Spotykali się coraz zadziej . Wydawało mi się że on od dłuższego czasu chce jej coś powiedzieć , ale ona robi wszystko by być blisko niego , a on nie potrafił jej zranić . Tego dnia widziałam jak czekała na niego w parku , na tej samej ławce co zawsze , chyba cieszyła się na spotkanie z nim . Dawno ich razem nie widziałam . Gdy zobaczyła go za zakrętem prawie skakała ze szczęścia . Był całym jej światem . Po wyrazie twarzy wiedziałam , że dziś jej to powie . Przywitał się jak gdyby nigdy nic . Zwykły buziak w policzek . Jakoś rozmowa się im nie kleiła . Dopiero po jakimś czasie zauważyłam że zaczęli się kłócić . Widziałam jak spływały jej łzy , a on nic nie zrobił , tylko mówił coś dalej . Nie wiem co konkretnie , stałam za daleko . Wiedziałam tylko że to ją strasznie boli .
|
|
|
Mówiłeś `kocham cię`, a ja nic nie mogłam poradzić na to, że zawsze gdy słyszałam te słowa, miałam wrażenie, że równie dobrze mógłbyś powiedzieć `ładna dziś pogoda` albo jakiś inny beznadziejny banał.
|
|
|
Nie myślę już o Tobie, ale nadal pamiętam. Nie płaczę za Tobą, ale wciąż gdy wymawiam Twoje imię, przechodzi mnie dreszcz. Nie mam pewności, że żyjesz. Nie mam dowodów na to, że naprawdę mnie kochałeś. Tak naprawdę - nie zostało mi po Tobie już nic. Nawet wspomnienia z czasem zaczęły blaknąć.
|
|
|
Chcę kogoś kto wyciągnie mnie na spacer w deszczu , pocałuje na środku ulicy , pociągnie ze śmiechem za rękę,odgarnie mokre włosy i powie jak pięknie mi w nich. Chcę kogoś kto w środku nocy zadzwoni po to by powiedzieć mi jak bardzo chciał być ze mną być teraz. Chcę kogoś kto ściągnie dla mnie płaszcz w zimie gdy będę dygotać z zimna, kto włoży moje ręce w swoje rękawiczki i pocałuje w czoło .Chcę głębokich spojrzeń, dotyku , pocałunków tych prostych bez pożądania, ale i tych w przy których zapominasz że istnieje świat wokół.
|
|
|
jestem kobietą, która byłaby skłonna oddać ci nerkę.
|
|
|
miał dać jej siłę , okazał się jej słabością .
|
|
|
jestem oazą spokoju. prawdę mówiąc, jestem kurwa zajebiście wyluzowana jak pieprzony wagon, pełen pierdolonych, medytujących, tybetańskich mnichów.
|
|
|
Nigdy nie obiecuj wiecznej miłości , nie wszyscy znają się na Takich żartach .
|
|
|
- Kochanie postanowiłam zmienić coś w domu ...
- Masz rację , mogę Ci pomóc ?
- Tak . Wypierdalaj !
|
|
|
Rozmowa w cztery oczy i poznajesz człowieka z innej strony.
|
|
|
Przepraszam , że pytam , ale czy mogłabym pożyczyć skarpetki , które masz w staniku ? Trochę mi zimno w stopy .
|
|
|
|