CZ 2 . - Zaczęła na niego krzyczeć , podeszła bliżej i przytuliła się do niego , a on odepchną ją , obkręcił się i odszedł . Rzuciła w niego kamieniem , tak jak by chciała pozbyć się miłości do niego . Podeszłam bliżej . Gdy się obkręcił i spojrzał na mnie wyczytałam z jego twarzy 'proszę zaopiekuj się kolejnym złamanym sercem' . Ona usiadła na ich ławce , podkuliła nogi i płakała . Podeszłam do niej , bo wiedziałam że potrzebuje wsparcia . Wydusiła z siebie tylko kocham go , kocham tego idiotę . Kolejna osoba z sercem do cerowania . Miłości nie ma . To tylko my sobie wmawiamy że istnieje . To tylko nasze urojenia . Przywiązujemy się do jakiejś osoby i wiemy , że prędzej czy później ona odejdzie ,a my będziemy cierpieć .
|