Nie myślę już o Tobie, ale nadal pamiętam. Nie płaczę za Tobą, ale wciąż gdy wymawiam Twoje imię, przechodzi mnie dreszcz. Nie mam pewności, że żyjesz. Nie mam dowodów na to, że naprawdę mnie kochałeś. Tak naprawdę - nie zostało mi po Tobie już nic. Nawet wspomnienia z czasem zaczęły blaknąć.
|