|
instant.moblo.pl
zdarza się:
|
|
instant dodał komentarz: |
9 luty 2011 |
|
Wracasz. Przyprowadzasz do mojej głowy wraz z sobą całą przeszłość. Wszystkie chwile, te dobre i te złe, mieszają się razem. Próbuję wypychać je drzwiami i oknami, oczami i uszami, ale nie chcą odejść. Wpływają na moje decyzje i czyny. Chciałabym odciąć się od tego, jak kiedyś. Zapomnieć znów. Mieć kogoś, na kim można polegać, kogoś kto nie uzależnia jak narkotyki, a jednocześnie jest tą drugą połową. To takie nierealne w moim przypadku...
Narkotyki, alkohol, papierosy nawet nie wiem, które z nich mnie zabiło. W takim razie zapytasz się czemu tu jestem, co? Bardzo mocno chcę wrócić i przeprosić ludzi, których skrzywdziłam. Nie mogę. Muszę czekać tu, aż oni przyjdą do mnie.
|
|
|
Potrącił człowieka, rozprowadzał narkotyki, nazywał swoje byłe szmatami, kradł ze sklepów, miał procesy w sądzie. A ja liczyłam, że się zmienił i będzie inaczej . Zakochana w nim bez pamięci wybaczałam mu wszystkie wpadki, żeby potem usłyszeć, że jestem szmatą .
|
|
|
Pijemy alkohol, sięgamy po narkotyki, by uwolnić nasze najskrytsze marzenia, by wypuścić na świat niewypowiedziane słowa i myśli, gdzieś z zakątka naszej świadomości... bo bywa że na trzeźwo nie przejdzie nam to przez gardło, nie mamy na to siły i odwagi
|
|
|
Kiedy myślę o innych, którzy zażywają narkotyki i ich ten spokój, ich chęć do życia .. czasami zastanawiam się czy Ty jesteś takim moim "zasileniem" .. jeżeli tak to dlaczego wciąż brakuje mi sił by powiedzieć, że Kocham.
.. a jeżeli nie to dlaczego jeszcze nie upadłam na samo dno ?
|
|
|
Jeśli chcesz - proszę. Zostawiam Cię w spokoju. Żyj w tym swoim sztucznym świecie, z sztucznymi ludźmi, udawanym brakiem emocji. Udawaj, że się śmiejesz z nimi a potem w domu budź się z krzykiem. " Ja nie chcę już tego brać ! " - krzyczysz tak co noc. A potem przychodzisz do Twoich kumpli-dilerów i znów to robisz. Chciałam Ci pomóc, chciałam, żebyś żył. Ale spóźniłam się o tych kilka lat.
Nie wybaczę sobie, że nie znałam Cię gdy Twoja mama umarła, gdy tata zaczął pić. Kiedy byłeś sam. Kiedy potrzebowałeś tego ciepła i miłości.
Narkotyki chyba są lepszym przyjacielem niż ja.
|
|
|
Najbardziej boli, gdy osoba, którą kochasz najmocniej na świecie, popełnia powolne samobójstwo, niszczy sobie zdrowie i życie jednocześnie krzycząc o pomoc i odtrącając ją.
A Ty, nie ważne na ile sposobów byś próbował jej pomóc, i tak ta osoba widzi już tylko narkotyki.
A Ty masz wrażenie, że umiera na Twoich oczach.
Ma już zaćpane oczy, nieobecny, wymuszony uśmiech i powoli zamienia się we wrak człowieka.
A Ty możesz tylko patrzeć i zastanawiać się, czemu jesteś tak bezsilny.
|
|
|
Tylko drugi Człowiek jest drogą do szczęścia
|
|
|
moje serce jest jak puszcza... ...nikt go nie odwiedza (wszyscy się boją zaglądnąć z obawy przed pustką)... ...a przecież tyle w nim piękna, ciepła i miłości
|
|
|
Twe szczęście jest tuż przed Tobą, popatrz na nie
uśmiechnij się, a wtedy i ono napełni Cię radością i
odwzajemni ten uśmiech
|
|
|
Można zwątpić w szczęście, gdy ktoś, kto dla ciebie był „całym światem” odchodzi rzucając krótkie „bądź szczęśliwy”
|
|
|
Aby dać szczęście sam musisz odnaleźć je w sobie.
|
|
|
|