-Wiesz co może dać nam szczęście.?
-co.?
-miłość, kocham cię...spróbujmy...przecież chcesz być szczęśliwa.
-wiesz co.? nie dzięki.
-czemu? przecież się przyjaźnimy, jesteśmy blisko.
-ale to nie wystarczy, nie chce takiej miłości, wiesz to tak samo jak bym to szczęście chciała kupić. Jak bym weszła do sklepu i poprosiła o woreczek szczęścia i garść czułości.
-rozumiem...tylko ja mówiłem o moim szczęściu, które dałabyś mi przez zwykle 'TAK'
-przykro mi ale nie...
|