|
idzysrlz.moblo.pl
Ta tocząca się każdego dnia walka ze samą sobą która unicestwia wszystko od wewnątrz. Ten niekończący się spór ze wspomnieniami który ma na celu nigdy się nie skończyć
|
|
|
Ta tocząca się każdego dnia walka ze samą sobą, która unicestwia wszystko od wewnątrz. Ten niekończący się spór ze wspomnieniami, który ma na celu nigdy się nie skończyć. Ta codzienna nauka życia bez Niego, z czasem stała się nie do zniesienia. Zabiła moje wnętrze. Zabiła mnie całą. / idzysrlz.
|
|
|
Wiesz jak to jest mieć przy sobie Kogoś, kto bez względu na wszystko, usiądzie obok Ciebie i powie : Nie martw się, jestem przy Tobie ? Ktoś, przy Kim czujesz się nieziemsko bezpiecznie, a Jego ramiona spokojnie mogłyby zastąpić Ci mur obronny ? Wiesz, jak to jest kochać Kogoś do granic jakichkolwiek możliwości ? Ja wiem. Wiem jak to jet mieć taką osobę, która będzie przy mnie i wiem, że jeśli mam przy sobie Jego - mam wszystko. ♥ / idzysrlz.
|
|
|
Kochała ten Jego uśmiech, który tak pięknie prezentował się na Jego śnieżnobiałych zębach. Uwielbiała jak trzymał ją za rękę, tak, by nikt inny jej nie złapał. Kusił ją swoim świeżym zapachem jakby skroplonej rosy, którym spryskiwał koszulki, by ona mogła go poczuć. Lubiła jak całował ją po szyi i zostawiając po sobie ślad, przenosił się na usta. Kochała jak miażdżąc jej żebra, mocno przyciągał ją do siebie i szeptał na ucho czułe słowa. Wszystko w Nim kochała. ♥ / idzysrlz.
|
|
|
Rany, które pojawiły się na psychice, wraz z Jego odejściem i wiecznie przemoczone poduszki od łez. Sznyty na rękach, które przez przypadek zobaczyła jedna z koleżanek, przy czym rzuciła szyderczo : Co odpowiedz dziecku, które zapyta ' Mamusiu, skąd masz takie blizny ? ' . / idzysrlz.
|
|
|
Mam najprzystojniejszego, najczulszego, najlepszego, najcudowniejszego przyjaciela na świecie. ♥ / idzysrlz.
|
|
|
Uszczęśliwia mnie sam fakt, że chociaż na chwilkę jestem krótką myślą w Jego głowie. ♥ / idzysrlz.
|
|
|
Pytają mnie o nas, wiesz ? Pytają o to, czy ta wcześniejsza miłość znów nas napełniła, a ja ze łzami w oczach jestem zmuszona wyznać im prawdę i powiedzieć, że to co kiedyś nas łączyło, dziś już nie istnieje. / idzysrlz.
|
|
|
Staliśmy na tym mrozie, patrząc sobie dogłębnie w oczy, a powiew wiatru, który przewiewał nam pomiędzy ustami, choć był tak zimny, wydawał się być niezauważalny. Wymienialiśmy znaczące półsłówka na temat tego gówna, jakim jest miłość. Te uczucia, które tkwiły na dnie naszych serc pokryte kurzem, czekały na tą osobę, która będzie w stanie zdmuchnąć ten pył i odkryje całą prawdę. Prawdę, na którą oboje tak długo czekaliśmy. Zmarznięci staliśmy w bezruchu i myślami błądziliśmy, gdzieś między wspomnieniami minionych dni. Nie żałując ani chwili spędzonej wtedy z Nim na dworze, oznajmiłam Go, że kocham, by po tym wszystkim usłyszeć, że On też, tak cholernie za mną tęsknił. ♥ / idzysrlz.
|
|
|
Ten uśmiech, który sprawia, że śmieją się też oczy. : ) To serce, które codziennie łamie i składa się na nowo. ♥ Ta różniąca nas przeogromnie siła charakteru, która nas rozdzieliła, no i ta miłość, która nas ze sobą połączyła. ♥ / idzysrlz.
|
|
|
Powinnam podziękować Bogu za to, że pomógł mi odnaleźć we mnie uczucie. Za to, że pozwolił powiedzieć o wszystkim, co tak strasznie dręczyło mnie każdej nocy i za to, że postawił na mojej drodze tak wspaniałego człowieka, za którego oddałabym wszystko. Tak Boże, cholernie Ci za to dziękuję. ♥ / idzysrlz.
|
|
|
A wiesz co było najpiękniejsze ? To, że pomimo tej rozłąki i braku bliższego kontaktu jaki kiedyś nas łączył, to właśnie Jemu, dziś płakałam na ramieniu. ♥ / idzysrlz.
|
|
|
W ciemności ujrzałam bestię, a imienia, którego nikt nie zna oprócz niej, odziana była w szatę skąpaną we krwi i ujrzałam wychodzące z paszczy bestii duchy nieczyste, dano im władzę na Ziemią, a ich miecze, zabijały ludzi, duszę i uczucia. / idzysrlz.
|
|
|
|