|
i-co-ty-dajesz.moblo.pl
Po jego odejściu z płaczem zatykała sobie uszy i zamykała oczy. Nie chciała już niczego słyszeć ani widzieć. Coraz częściej siadywała w ten sposób w rogu swojego poko
|
|
|
Po jego odejściu z płaczem, zatykała sobie uszy i zamykała oczy. Nie chciała już niczego słyszeć, ani widzieć. Coraz częściej siadywała w ten sposób w rogu swojego pokoju, podciągając kolana pod brodę. robiła się wtedy zupełnie malutka. Ale wszystko na nic. Ten straszny obraz, ostatnie słowa wciąż tam były. / i-co-ty-dajesz
|
|
|
zamknęła oczy.wszystko było dobrze. kiedy potem leżała sama w ciemności nadsłuchując odgłosów dochodzących z mieszkania, znowu się zaczęło. i nic już nie było dobrze. nie rozumiała tego, czuła jedynie strach, który był coraz większy i mocno trzymał ją w swoich szponach. / i-co-ty-dajesz
|
|
|
te chwile były najpiękniejsze z całego życia. On kładł głowę na poduszce obok niej. Czasami szeptał: 'kocham cię'. Często jednak nie odzywał się ani słowem. Ale to nic. Ona i tak go słyszała. Uśmiechała się. Zwykle i ona leżała jednak cichutko, a cały świat na parę minut wstrzymywał oddech. Istniały tylko te cudowne oczy, to ciepło i ten zapach. Zapach, którym pachniał wyłącznie on. / i-co-ty-dajesz
|
|
|
- masz przy sobie jakieś psie żarcie ? - nie.? czemu pytasz ? - bo ta suka się tutaj zbliża i myślałam, że wyczuła jakieś chrupki czy coś. / alwayssmiile
|
|
|
I chciałabym żebyś 1 stycznia obudził się ze słowami na ustach ; ' Kurwa tęsknię za Nią ' / doyouthinkyouknowme
|
|
|
. poszła zjarać drugą paczkę szlug , mimo obietnic , że wczoraj była ostatnia
|
|
|
codziennie wieczorem podchodze do okna, patrzę na niebo, gwiazdy i księżyc, i wspominam wszystkie chwile, które spędziliśmy razem... ostatnio z tęsknoty już nie wyrabiam... lednak patrząc tak wiem, że ty jesteś gdzieś tam... daleko i też patrzysz w to samo niebo... wspominając te same chwile... i tak samo jak ja wyczekujesz naszego spotkania...
|
|
|
tak wiele już przeszliśmy... tak wiele osób próbowało nas rozdzielić... lecz my nadal mimo przeciwnością jesteśmy razem i nie potrafimy inaczej...
|
|
|
teraz marzę tylko o tym bys był tu obok mnie...
|
|
|
Chcę podzielić się z Tobą własną codziennością. Niczego więcej nie pragnę.
|
|
|
powiedz, że będzie dobrze - na tyle głośno, dobitnie i pewnie bym ci uwierzyła. powiedz mi proszę.
|
|
|
wiesz o czym myśle gdy słysze twoje imię w tłumie? o wszystkich łzach wylanych przez ciebie, o wszystkich nieprzespanych nocach.. o całym cierpieniu i ranach, które dzięki tobie mam.. ale wiesz, to nie boli.. najbardziej boli to, że ja mimo wszystko i tak cie kocham.. a ty ode mnie odeszłeś..
|
|
|
|