zamknęła oczy.wszystko było dobrze. kiedy potem leżała sama w ciemności nadsłuchując odgłosów dochodzących z mieszkania, znowu się zaczęło. i nic już nie było dobrze. nie rozumiała tego, czuła jedynie strach, który był coraz większy i mocno trzymał ją w swoich szponach. / i-co-ty-dajesz
|