głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy
haski551 cz1 Zbiegła po schodach i nie zawracając sobie głowy ubieraniem kurtki wyszła za zewnątrz. po policzkach płynęły jedna za drugą łzy a przed oczami wciąz miała

haski551

haski551.moblo.pl
cz1 Zbiegła po schodach i nie zawracając sobie głowy ubieraniem kurtki wyszła za zewnątrz. po policzkach płynęły jedna za drugą łzy a przed oczami wciąz miała wspomnien
 cz1 Zbiegła po schodach i nie... teksty

haski551 dodano: 12 listopada 2011

[cz1]Zbiegła po schodach i nie zawracając sobie głowy ubieraniem kurtki wyszła za zewnątrz. po policzkach płynęły jedna za drugą łzy a przed oczami wciąz miała wspomnienie tego co przed chwilą zobaczyła. jej ukochanego z nią. jego ręce które zazwyczaj obejmowały ją dając tyle bezpieczeństwa teraz gładziły jej talię a usta które wywoływały uśmiech były złączone w pocałunku z jej ustami. W tej chwili nie istniało nic innego. w głowie ciagle szumiały myśli tego jak powtarzał ze może mu ufać. a gdy zaufala przyłapala go z inną. Usłyszała trzaśnięcie drzwiami więc przyśpieszyła. wręcz zaczeła biec. on był szybszy. dogonił ją i zaczął się tłumaczyć. - ja nie chciałem. to ona, przyszła i była taka smutna, chciałem ją pocieszyć i wtedy mnie pocałowała. w jego oczach było widać że na prawde załuje tego co się stało. była bliska powiedzenia że wybacza, ale wtedy w głowie przypomniała jej się rozmowa z nim gdy ostrzegała że jedyne czego nie wybaczy to zdrada.

 cz3    Teraz chce buzi a potem... teksty

haski551 dodano: 12 listopada 2011

[cz3] - Teraz chce buzi a potem możesz się zając mięsem - odpowiedziała. przyciągnął ja do siebie i pocałował. na początku delikatnie jakby się zastanawiał czy na pewno chce a potem zaczął napierać coraz bardziej. oparł ją o ściane by nie mogła się odsunąc i caował coraz bardziej natarczwie. objęła go za szyje i stanęła na palcach by miała lepszy dostęp do jego ust. ale chyba bliżej siebie już być nie mogli - ciesze się ze przyszedłeś - powiedziała, gdy w końcu dał jj chwile odetchnąć. - ja też. chyba powinniśmy częściej razem gotować - powiedział wsuwając jej ręce pod koszulke. w odpowiedzi na jego dotyk jej oddech stał się płytki i urwany, ale to uczucie było niesamowite. pocałowała go zachęcając do dalszej wędrówki jego rąk. i wtedy usłyszeli cichy dzwięk otwieranych drzwi i dziewczęcy głos: - Adaaa, jestem głodna

 cz2    eee  zaraz wracam... teksty

haski551 dodano: 12 listopada 2011

[cz2] - eee, zaraz wracam - powiedziała i poleciała do pokoju by coś ze sobą zrobić. w głowie miała milion myśli o tym co sobie pomyslał gdy ją taką zobaczył. staneła przed lustrem i zaczeła się poprawiać jednoczesnie zastanawiając się co ubrać. wtedy on bez pukania uchylił drzwi i wychylił tylko głowe. twarz miał całal umazaną z ziemi i smial się. - Myśle że tych ziemniaków już wystarczy. chodź mi dalej pomóc a potem możesz sie stroić i zrobić mi pokaz mody skoro tak pragniesz ale chyba wole cie taką. pasuje ci ziemia - zasmiał sie i uciekł zanim doleciała do niego szmatka którą rzuciła. Po chwili zastanowienia stwierdziła ze nie będzie się tym przejmowac i poszła do kuchni. - Co teraz pani kucharko? - Teraz chce buzi a potem możesz się zając mięsem - odpowiedziała.

 cz1  kolejne popołudnie kiedy mama... teksty

haski551 dodano: 12 listopada 2011

[cz1] kolejne popołudnie kiedy mama zostawiła jej w opiece młodsza siostre. wszystkie plany jakie miała z chłopakiem legły w gruzach więc teraz siedziała zmartwiona nad garnkiem z ziemniakami i zastanawiała się z kim się teraz dobrze bawi kiedy ona siedzi tutaj uwięziona. Z pokoju obok dobiegały ciche dzwięki telewizora w którym siostra oglądała bajki. Juz brała do ręki kolejego ziemniaka kiedy w domu rozległ się dźwięk dzwonka. Odłożyła go i pocierając brudnymi rękami w spodnie poszła otworzyc drzwi. nie patrzyła wcześniej przez judasza kto to więc jej zdziwienie było nie do opisania gdy stał tam on. ubrany w sweter w paski który tak kochała uśmiechał się niesmiało jakby się bał że nie wpusci go do domu. - Heej! Co ty tu robisz? - zapytała i zaprosiła go gestem. i do piero gdy wszedł zdała sobie sprawde ze jest w swoich najbardziej obwislych ubraniach z rozczochranymi włosami i ziemią z ziemniaków usmarowaną na rękach i pewnie na twarzy. - przyszłem Ci pomóc. - eee, zaraz wracam

  pokaż.   polecił wyjmując mi z... teksty

haski551 dodano: 12 listopada 2011

- pokaż. - polecił wyjmując mi z rąk stary album, kiedy właśnie układałam go, wraz z pozostałymi w szafce. wstałam z podłogi, a kiedy otwierał pierwszą stronę umiejscowiłam się na łóżku tuż za Nim, opierając bez słowa policzek o Jego szerokie plecy. - kto to? - zagadnął, jakby nieobecny, wskazując na jedną z pożółkłych fotografii. zadawał kolejne pytania, a ja automatycznie odpowiadałam, wplatając pomiędzy imiona i korzenie rodzinne, krótkie historie. w końcu przerwał tą rutynę. - chciałbym mieć coś takiego. jakąś pamiątkę, po babci, dziadku, i innych. - nie odpowiadałam czując jak bierze głęboki oddech, co było oznaką, iż nie skończył. - um, kotek, obiecaj mi, że za kilkanaście lat to ze swoim dzieciakiem będę tak siedział, omawiał zdjęcia, a gdy on wskaże na Twoje pytając, co to za piękność, zaśmieję się, mówiąc - Twoja mama.

chyba mi się cieplej zrobiło po... teksty

haski551 dodano: 12 listopada 2011

chyba mi się cieplej zrobiło po przeczytaniu tych Twoich słodkich słów

potrafię 20 razy przeczytać od... teksty

haski551 dodano: 12 listopada 2011

potrafię 20 razy przeczytać od ciebie tego samego sms, bo daje mi on tyle radości jakbym czytała go po raz pierwszy.

gapiłam się w niego jak kobieta na... teksty

haski551 dodano: 12 listopada 2011

gapiłam się w niego jak kobieta na diecie w kawałek ciastka .

Piszę wszystko to  czego boję się... teksty

haski551 dodano: 12 listopada 2011

Piszę wszystko to, czego boję się powiedzieć na głos.

ich oczy mówią mi to  o czym... teksty

haski551 dodano: 12 listopada 2011

ich oczy mówią mi to, o czym milczą dusze.

  OMG   łeb mnie napierdziela... teksty

haski551 dodano: 12 listopada 2011

- OMG,, łeb mnie napierdziela, wysiadam... - Weź aspirynę, popij wódką i zajaraj zielska. Możesz być pewien, że pomoże. - Człowieku, ja jestem jeszcze w szkole. Skąd ja Ci tu aspirynę wezmę? ;P

leżę pod zlewem z kotletem... teksty

haski551 dodano: 12 listopada 2011

leżę pod zlewem z kotletem schabowym na twarzy i recytuję pana tadeusza. / chill.out .

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć