|
hakerr.moblo.pl
Masz fajne ciało. Możesz wpaść. hakerr
|
|
|
hakerr dodano: 13 kwietnia 2012 |
|
Masz fajne ciało. Możesz wpaść. / hakerr
|
|
|
hakerr dodano: 4 kwietnia 2012 |
|
Może nie umiem składać jakichś głupich zdań. Nie opowiadam o miłości. Ale sam dobrze wiem co mam w sercu. / hakerr
|
|
|
Za szybko chciałabyś być dojrzała, dziewczynko. / hakerr
|
|
|
To zaszczyt być twoim synem, mamo. / hakerr
|
|
|
Nie wiem, jak mogę dawać ci szacunek, gdy ty mi dajesz chamstwo. / hakerr
|
|
|
Miłość kobiety, może zrobić z chłopaka prawdziwego mężczyznę. / hakerr
|
|
|
No proszę, mów mi że filozofuję, że jestem taki przemądrzały i że za dużo się udzielam. Tylko ta cała moja 'filozofia' polega na tobie i naszym wspólnym życiu. / hakerr
|
|
|
Szedłem po boisku szkolnym z puszką coli. Naprzeciw mnie szła ona. Chciałem zawrócić, minąć ją, jakkolwiek, byle daleko od niej, nie chciałem patrzeć w jej oczy. Byliśmy zbyt blisko siebie. A gdy była tuż obok, ktoś mnie popchnął a cała cola wylądowała na jej białej koszulce. Wściekła wykrzyczała "Coś ty zrobił?! Mam teraz latać w mokrej bluzce?!" "Może i w mokrej, ale czemu zaraz latać?" - dodałem ze śmiechem. "Jeszcze się perfidnie śmiejesz!" "Spokojnie. Chodź do mnie. Dam ci swoją koszulkę". Emocje opadły, uspokoiła się. Przez całą drogę rozmawialiśmy, śmialiśmy się. A gdy byliśmy w moim pokoju wyjąłem swoją koszulkę i jej podałem. Przebrała się. Nie była zła, a raczej zadowolona. Już wtedy poczułem, że zbliżamy się coraz bardziej do siebie. / hakerr
|
|
|
3 w nocy, siedziałem na łóżku w pokoju. Wpatrywałem się w okno i obserwowałem odbicie światła z latarni w kałuży. Od czasu do czasu przejeżdżały tu samochody, dając wark i przerywały moją ciszę. Wstałem i przykładając czoło do zimnej szyby myślałem, co możesz teraz robić. Czy też nie możesz przeze mnie spać? Też wpatrujesz się w okno? Myślisz o mnie czasem, czy może codziennie? Myśli nie dają mi spać. Każdej nocy tak wpatruje się w okno i zagłębiam w coraz to nowszych przypuszczeniach, czy może jednak coś czujesz, czy też nie. Najłatwiej byłoby pobiec do ciebie i wykrzyczeć ci prosto w zaspaną twarz, że kocham. Ale wiesz, nie schowam swojej dumy do kieszeni. / hakerr
|
|
|
Wpatrując się w to stare lustro widzę siebie. W dodatku jakiego siebie. Jestem kompletnie bez życia, bez sił, bez władzy w każdej części ciała. Nie chciałabyś mnie widzieć takiego. Usycham. Jak ten pieprzony kwiat, dla ciebie być może chwast, prawda? Szkoda, że kiedyś w tym lustrze widziałem nas. / hakerr
|
|
|
Pustka. Siedzisz sam, cisza, a jednak słyszysz krzyk, płacz, który rozrywa twoje ciało. Nogi odmawiają posłuszeństwa, leżysz bezsilnie i jedyne co możesz zrobić, to wybrać numer jej komórki. Dzwonisz i włącza się automatyczna sekretarka 'Cześć, nie mogę teraz rozmawiać, nagraj wiadomość'. Puszczasz to w kółko, by móc słyszeć jej głos, ciągle bliski i ciepły. Czujesz ją, jest w powietrzu, a jej ubrania leżą w pudełku, przesiąknięte słodkim zapachem. Przypominasz sobie o tysiącu wydarzeniach, o każdym szczególe, o wszystkich chwilach, jakie razem przeżyliście, słyszysz słowa i wszystkie wasze kłótnie. Uważasz, że to twoja wina. Wiesz co to znaczy strata najbliższego człowieka? Ludzie pytają, czy wszystko w porządku. Nie masz siły na słowa, brak jej cię zabija. / hakerr
|
|
|
|