Pustka. Siedzisz sam, cisza, a jednak słyszysz krzyk, płacz, który rozrywa twoje ciało. Nogi odmawiają posłuszeństwa, leżysz bezsilnie i jedyne co możesz zrobić, to wybrać numer jej komórki. Dzwonisz i włącza się automatyczna sekretarka 'Cześć, nie mogę teraz rozmawiać, nagraj wiadomość'. Puszczasz to w kółko, by móc słyszeć jej głos, ciągle bliski i ciepły. Czujesz ją, jest w powietrzu, a jej ubrania leżą w pudełku, przesiąknięte słodkim zapachem. Przypominasz sobie o tysiącu wydarzeniach, o każdym szczególe, o wszystkich chwilach, jakie razem przeżyliście, słyszysz słowa i wszystkie wasze kłótnie. Uważasz, że to twoja wina. Wiesz co to znaczy strata najbliższego człowieka? Ludzie pytają, czy wszystko w porządku. Nie masz siły na słowa, brak jej cię zabija. / hakerr
|