|
gieenka.moblo.pl
To nie to że nadałeś memu życiu sens. Nie to że jesteś moim tlenem motywacją czy czymś innym. Nie nie nie. Nie chodzi o to że moje serce obok Ciebie czuję się najle
|
|
|
- Jak się czujesz? - Dobrze, pomijając fakt, że nie wydobywam z siebie dźwięków.. Jest ok. - To ciekawe. - No przywykłam już do tego. " Tak samo jak do tego, że olewasz mnie w dzień i do tego, że rozmawiasz ze mną jak Ci się nudzi " Pomyślałam. Ugryzłam się w język, nie mam ochoty na kłótnie. ~gieenka~
|
|
|
Żyje dla moich ludzi. ~Medium~
|
|
|
Chcesz obejrzeć dobry dramat? Patrz na moje życie. ~gieenka~
|
|
|
-Kocham Cię - Co ? - Nie, nic. Literówka. ~gieenka~
|
|
|
[2] - Odeszłam. Poczułam się lepiej. Nie czułam złości. Chciałam ich później przeprosić. Już się odwróciłam do nich znów. Byli szczęśliwi, razem wtuleni jeszcze bardziej, w oczach widzieli siebie. Dałam sobie spokój odeszłam. Rok później, nie z tą samą datą ale mniej więcej ta sama pora roku, spotkałam ich znów. Podeszli do mnie oboje i mnie przytulili. Na początku nie wiedziałam o co chodzi. " Dziękujemy " szeptali. Wtedy sobie przypomniałam tą scenę z parku. A dziś? Dziś są moim dobrymi przyjaciółmi. ~~gieenka~
|
|
|
[1] Na ławce siedziała jakaś para, zakochana w sobie. Ja spacerowałam z psem, na myśl przyszły mi różne myśli. Ból, samotność, wściekłość. Podeszłam do nich i wygarnęłam: " Mała uważaj bo oni tak zawsze, love, love, a potem spierdalaj. On okaże się frajerem i Cię zostawi, a Ty będziesz za nim płakać miesiącami. Potem będzie chciał wrócić,a Ty będziesz w trakcie łamania serca innemu facetowi, fajnemu facetowi przez to, że ten dupek Cię zdradził." - On zaczął na mnie wrzucać. Przerwałam mu. " Jeszcze nie skończyłam. Kulturalni ludzie nie przerywają." - Zamilkł. Mówiłam teraz do niego. " A ty uważaj na nią bo może okazać się zwykłą blacharą, która leci na to, że jesteś ładny. Tak na początku może i ma te pieprzone motyle, ale później tego nie doceni, znudzisz się jej, zostawi Cię, będzie Ci ciężko, ale dasz radę. Ale to wszystko zależy od was, teraz... Teraz wpłynęłam na wasz związek i nie popełnicie tego błędu, taka taktyka psychologiczna. Szczęścia życzę. " ~gieenka~
|
|
|
Była histeryczką o brązowych włosach i niebieskoszarych tęczówkach. Miała skłonność do rozklejania się, oglądając Epokę Lodowcową2, kiedy pokazywano wspomnienia małego mamutka. Strasznie narzekała na swój los, a kiedy już się zauroczyła w jakimś chłopcu, oddawała siebie i całe serce, kolejny raz.~gieenka~
|
|
|
Nie obiecuj nic. Nie mów, że kochasz. Tylko rób tak bym czuła się wyjątkowa, rób tak by obietnice, które chciałbyś mi złożyć spełniły się. Rób tak byśmy potrafili kochać się bez słów. ~gieenka~
|
|
|
|