|
funfel dodano: 28 czerwca 2018 |
|
Codziennie mi się śnisz, codziennie inaczej.. Wiesz, w tych snach też już nas nie ma. Codziennie wyobrażam sobie Twój powrót, tak bardzo na niego czekam, tak bardzo chcę Cię zobaczyć.. Bardzo chcę żebyś przytulił mnie znów tak mocno, spojrzał w moje oczy i powiedział, że tęskniłeś, że brakowało Ci mnie z taką samą siłą, tak bardzo chce żebyś później nie wychodził z tego mieszkania tylko został i dał mi naprawić coś, co zepsułam sama.. Boże, A, nawet nie wiesz jak ja Cię potrzebuję. chyba jeszcze bardziej niż wcześniej, chyba przez łzy widzę wyraźniej.. Jedno jest pewne, tylko to. Bez względu na Twoje decyzje, wybory, chcę żebyś się uśmiechał, śmiał tak zajebiście pełną piersią, żył pełną parą i był szczęśliwy, nawet jeśli miałoby to być beze mnie, nawet jeśli mam tego nie widzieć. Kurwa mać, A, tak bardzo życzę Ci dobrze, bo za to wszystko należy Ci się wszystko co najlepsze. A ja Ci tego nie dałam, chociaż teraz chce dać wszystko. /f
|
|
|
funfel dodano: 28 czerwca 2018 |
|
[2] ...kto stawiał na mnie wszystko, bo we mnie wierzył, wierzył w "nas", kochał mnie jak nikt nigdy.. W jednej setnej nie oddałam Ci tego wszystkiego, przy okazji zapominając o tym, że związek to nie klatka, to wolność i partnerstwo.. Nie mogę sobie tego wybaczyć i ułożyć dalszego życia bez Ciebie i wszystkiego co od Ciebie biło. Chcę żebyś wiedział, że zawsze będę dla Ciebie.. że jeśli chociaż w innej roli zechcesz mnie w swoim życiu, to będę się spełniać w tym jak najlepiej. Nie dlatego, że tak trzeba, tylko dlatego, że do tego dojrzałam i tego najzwyczajniej w świecie chcę. Pamiętaj, jestem i będę, jeśli jeszcze kiedykolwiek zaufasz mi na tyle, żeby się przede mną otworzyć. Przepraszam, że rozumiem wszystko dopiero teraz, cholernie żałuję, że tak późno. /f
|
|
|
funfel dodano: 28 czerwca 2018 |
|
[1] Masz rację, żaden związek nie powinien tak wyglądać.. nie powinnam prowokować tych wszystkich złych momentów, w których Ty tak naprawdę tylko się broniłeś. W tej relacji idealne było tylko uczucie, takie prawdziwe - to lojalność, oddanie, Twoje poświęcenie dla mnie.. Pamiętam jak mówiłeś, że mimo tego, że jest źle, to czujesz, że Cię kocham. Wybacz mi to, że zapominałam o tym krzycząc i wyrzucając Ci coś, co sama zaczęłam i robiłam tak często, za często.. Wiem, że to nic nie zmieni, że nie da pokochać się drugi raz, skoro w umyśle ma się rok nerwów, ciągłego psucia głowy.. wiem to. I cholernie żałuję, że nie obudziłam się na początku. I to nie jest kwestia mojej miłości.. Kocham Cię i boli mnie brak "nas", jasne. Ale ja straciłam człowieka najważniejszego, kogoś kto jako jedyny w życiu poświęcił dla mnie aż tyle i samego siebie, straciłam sens?.. kogoś, kto był dla mnie najważniejszy jako przyjaciel, jako ktoś kto rozumiał mnie bez słów, kto podnosił mnie z dna niejednokrotnie.. /f
|
|
|
funfel dodano: 28 czerwca 2018 |
|
[2] Z Tobą wszystko było inne, takie magiczne. Budzenie się obok Ciebie było lepsze niż wygrana miliona dolarów, kurwa, jak ja teraz wyraźnie widzę swoje błędy.. Chcę być dla Ciebie kimś lepszym; kimś z kogo jesteś dumny; kimś kogo nadal potrzebujesz, bo ja Cię potrzebuję jak tlenu. 90% myśli to Ty, nawet jak o tym nie mówię głośno, a chciałabym to wykrzyczeć.. żebyś zaufał od nowa, żebyś zobaczył, że to dla mnie tak ważne, że zmienia mnie w kogoś, kogo chcesz kochać i dzielić z nim każdy dzień. Tyle się wydarzyło, byliśmy w tylu miejscach i sytuacjach tylko dla siebie i wiele osób mówiło wiele razy, że za mnie byś zabił. Wiem to, zawsze wiedziałam, nigdy nie musiałeś mówić, że kochasz, bo to czułam na każdym kroku, unosiło mnie to nad ziemię. Przepraszam, że to zabiłam.. że dopiero teraz widzę, jak tego nie doceniałam, nie dawałam temu szansy.. Teraz dałabym ich milion.. Milion żyć, milion szans, całą siebie, jak najlepszą potrafię być.. tylko żebyś był. /f
|
|
|
funfel dodano: 28 czerwca 2018 |
|
[1] Trzaskanie drzwiami, setki gierek słownych, tysiące niewyjaśnionych spięć, milion bezsensownych "ty robisz to samo".. Po co ci to było, głupia pizdo? Zadaje sobie to pytanie codziennie i codziennie żałuję, bo straciłam najlepsze, co miałam kiedykolwiek. Nie przesadzam, wiesz że tak myślę. Nie miałam świadomości jak wielkie szczęście mam, jak dużo serca mi dałeś nie oczekując niczego w zamian. Jesteś idealny; masz milion twarzy, a każdą pokochałam całą sobą. I wiesz co? To, że dopuściłam do tego, co jest teraz, jest moją największą porażką i będę to sobie wyrzucać już do końca. Pokazałeś mi życie, takie prawdziwe życie.. Stworzyłeś mi dom, jak potrafiłeś najlepiej i nigdy nie wymarzyłabym sobie lepszego. /f
|
|
|
funfel dodano: 28 czerwca 2018 |
|
[2] Tak cholernie mi źle bez mojej brat niej duszy, bo nią też byłeś, tak samo jak największą miłością, ba.. nadal nią jesteś. I wiem, że wiesz. I wiem też, że nie chcesz tego wiedzieć. Pusto tu. Żyję, spinam dupę, krok po kroku ogarniam swoje istnienie. Ale obok tego wszystkiego, gdzieś z tyłu za mną, jest ta wielka pustka, która spędza mi sen z powiek. Nie mogę się odnaleźć bez Ciebie, proszę, znajdź mnie i uratuj. Tak jak kiedyś. /f
|
|
|
funfel dodano: 28 czerwca 2018 |
|
[1] Czy jest lepiej?.. Nie potrafię poradzić sobie z tym dystansem, który między nami jest większy niż odległość, która nas dzieli. Byliśmy tym dwojgiem ludzi, których, jak się mogło zdawać, łączyło coś prawdziwego, coś co pokonywało dotychczas każdą, nawet ogromną przeszkodę na swojej drodze. A teraz? Teraz rozmawiamy, jakby między nami nie wydarzyło się nic, co w jakiś sposób mogło złączyć nasze połamane, głodne i dygoczące z zimna serca. Boli, wiesz? Chciałabym być jak najbliżej Ciebie, Twoich problemów, rzeczy które Cię cieszą. Chciałabym wiedzieć, czy pogoda za Twoim oknem jakoś zmienia Ci nastrój, jak mija Ci dzień, czy kawa smakuje Ci tak samo, jak tutaj, w domu, który przecież naprawdę sobie stworzyliśmy. Chciałabym rozmawiać z Tobą tak jak kiedyś, kurwa mać, nikt mnie tak nie rozumiał, tak nie słuchał.. Nawet jeśli odpowiadałeś milczeniem to wiedziałam, że za jakiś czas nakreślisz mi właściwą drogę, nawet nieświadomie dla mnie. /f
|
|
|
funfel dodano: 18 czerwca 2018 |
|
[3] I tego się boję, że zacznie Cię przerażać to, w jaki sposób Cię odbieram, w jaki sposób Cię kocham. I może też to, że nie przestaje. Mówią, że miłość nie musi być idealna, że wystarczy, aby była prawdziwa. Myślałam, że w naszej bajce też tak jest, że nie stanie się koszmarem. Przepraszam Cię
za wszystko, A. Za mnie wcześniej, i za mnie teraz. Mam nadzieję, że choć trochę postarasz się mnie zrozumieć. I że gdzieś w Tobie głęboko jest jeszcze jakaś iskra, która pragnie mnie i będzie Ci szeptać, że nasza historia nie może się tak skończyć. /f
|
|
|
funfel dodano: 18 czerwca 2018 |
|
[2] Myślę, że już Cię straciłam. Boże, teraz mogę tylko wyciągać wnioski, które działają na mnie jak ogień, a ognia, kurwa, nie lubię. Chciałabym pokazać Ci to wszystko od nowa; chciałabym żebyś od podstaw zaczął odkrywać jaka jestem, jaka mogę być, jak na mnie działasz, jak Cię kocham. Żebyś to zobaczył, mógł to poczuć, dotknąć tego. Kurwa, ta jebana bezsilność wyżera od środka, jest już za późno.. Nie mogę uwierzyć, że to wszystko, co działo się między nami, to jakieś pieprzone science fiction, które miało urozmaicić film. Mogłabym napisać milion poematów o miłości, a i tak każde miałoby Twoje imię. Gdybym była raperem, wyszłoby z tego 5 płyt, o ironio.. Mogłabym pokazać Ci od nowa, jak bardzo chcę wrócić. I udowodnić Ci to wszystko, co mam w głowie, a boję się powiedzieć Ci
prosto w oczy, żebyś nie skreślił mnie z każdej płaszczyzny swojego życia już na dobre, bo przecież człowiek nie lubi słuchać o tym, jak drugi traktuje go jak ostatni haust powietrza, gdy sam tego nie czuje. /f
|
|
|
funfel dodano: 18 czerwca 2018 |
|
[1] Minął rok. Przez ten czas wydarzyło się tak wiele, a ja znów, bez jakiejś części siebie, jestem w tym samym miejscu. Znowu wszystko zwolniło, znowu zmieniło swój bieg - szkoda tylko, że nie na ten tor, który wydawał mi się najbardziej bezpieczny. Bo przecież jest stabilnie, prawda? Od jakiegoś czasu nie zmienia się nic i nie muszę być wróżką, żeby wiedzieć, że nic się nie zmieni. Wracam do 3 lipca i mam wszystko przed oczami, klatka po klatce. Analizując to mogę tylko przetrzeć grawer na pikawie i przyznać, że jest aktualny. Kurwa mać, kocham Cię do szaleństwa i nawet czuję, że w nie popadam. Może zapomniałam o danej Ci obietnicy? Może mówiąc Ci te dwa słowa myślałam, że prościej będzie je utrzymać? Wiem tyle, że zawaliłam, na całej lini. Doceniam po czasie coś, czego już mieć nie mogę. Jakiś czas temu pokazałeś mi wyraźnie, że Cię tracę. Że mimo tego, jak w kurwę będę się starać, to nigdy nie będę kimś, z kim chciałbyś dzielić życie. Z dnia na dzień widzę to wyraźniej. /f
|
|
|
[3] I mimo tego, że niepotrzebny nam żaden papier, żeby być szczęśliwym to przysięgam Ci teraz, że będę Cię kochać zawsze, że będę robić wszystko, żeby uśmiech nie schodził z Twojego przystojnego pyszczka, że nigdy więcej Cię nie skrzywdzę, nie okłamię; przysięgam Ci wierność i partnerstwo, obecność w potrzebie, w dobrych chwilach i złych, przysięgam Ci, że zawsze będziesz jedyną osobą, dla której jestem w stanie rzucić wszystko, tak jak Ty teraz wszystko rzucasz dla mnie. Nigdy nie odwdzięczę Ci się za to, co dla mnie robisz. Kocham Cię, mój sensie, mój A.;) /f
|
|
|
[2] Czuję, że kocham Cię najbardziej jak potrafię, ale z dnia na dzień przekonuję się, że ta miłość wychodzi ponad skalę; z sekundy na sekundę to uczucie rośnie; patrząc w Twoje oczy wiem, że jesteś tym, na którego czekałam od zawsze i chcę już, abyś na zawsze został. Stałeś się kimś, za kogo jestem w stanie zabić i oddać życie; mimo tego, że nie mam czystego sumienia to wiem, że chcę dawać Ci tyle szczęścia, ile tylko jestem w stanie udźwignąć, tak jak Ty dajesz to wszystko, czego nigdy od nikogo nie dostałam. Zostawiłam dom, aby zyskać Dom, bo teraz jest on tam, gdzie jesteś Ty - nieważne w jakim to będzie miejscu. Nigdy nie wyrażę tego, ile dla mnie znaczysz, ale w tych czasach nawet zwykły raper robi to lepiej niż niejeden poeta. /f
|
|
|
|