|
emotion.moblo.pl
To że widzę Cię codziennie w szkole że się uśmiechasz i na mnie patrzysz sprawia że zależy mi jeszcze bardziej jeszcze bardziej Cię pragnę i jeszcze trudniej mi si
|
|
|
emotion dodano: 25 października 2010 |
|
To, że widzę Cię codziennie w szkole, że się uśmiechasz i na mnie patrzysz sprawia, że zależy mi jeszcze bardziej, jeszcze bardziej Cię pragnę i jeszcze trudniej mi się pogodzić z tym, że nie jesteś mój.
|
|
|
emotion dodano: 19 października 2010 |
|
Mijałam Cię w szkole tyle razy dziennie. Nie potrafiłeś przejść obok mnie obojętnie. Chociażby to był tylko przelotny uśmiech, musiałeś pokazać mi, że mnie zauważyłeś. Na twój widok mimowolnie się uśmiechałam, za każdym razem. To było silniejsze ode mnie. Do tego tak cholernie mi się podobałeś. Myślałam cały czas, że po prostu jesteś miły, że traktujesz tak wszystkie koleżanki. Jednak, gdy ostatnio mijałam Cię z moim bliskim przyjacielem, wyraźnie zobaczyłam w Twoich oczach zazdrość. To już mi dało pewność i wiarę, na coś pięknego i obiecującego.
|
|
|
emotion dodano: 16 października 2010 |
|
Była jej najlepszą przyjaciółką. Przyjaźniły się tyle lat.Znała jej wszystkie sekrety i tajemnice.Miała do niej bezgraniczne zaufanie.Zawsze ją wspierała w trudnych sytuacjach.Zawsze mogła na nią liczyć, zwierzyć jej się z wszystkiego.Znała ją tak dobrze jak nikt inny.Rozumiały się bez słów.Obiecały sobie, że ich przyjaźń nigdy się nie skończy..Zakpiła sobie z tego wszystkiego, gdy obojętnie mijała ją na mieście udając, że jej nie zna.
|
|
|
emotion dodano: 16 października 2010 |
|
Wszystko czego pragnę, czego chcę, spala się zanim wyciągnę po to ręce.... /happysad
|
|
|
emotion dodano: 15 października 2010 |
|
Za dużo dla mnie znaczy twój uśmiech. Za dużą wartość ma dla mnie twój wzrok.
|
|
|
emotion dodano: 15 października 2010 |
|
Bądź moją rozkoszą i bólem.Bądź moją radością i smutkiem. Bądź moją miłością i nienawiścią. Bądź moim całym życiem.
|
|
|
emotion dodano: 15 października 2010 |
|
Siedziałam w domu jedynie z małą siostrzyczką, która już spała. Rodzice wyjechali na cały weekend zostawiając ją pod moją opieką.Czułam się taka samotna i zdołowana.Zwłaszcza, że w tym czasie Ty miałeś świetnie bawić się na swoich połowinkach.Siedziałam z kubkiem gorącej herbaty pod kocem i z laptopem, słuchając monotonnych piosenek.Rozmyślałam jak to fantastycznie się teraz bawisz i jak cudownie byłoby być tam teraz z Tobą, gdy rozległo się pukanie do drzwi.Pomyślałam, że to moja koleżanka po coś jeszcze wpadła.Jednak cholernie się zdziwiłam gdy zobaczyłam za drzwiami Ciebie." Nie mogłem dobrze się bawić z myślą, że siedzisz tu tak sama.Może obejrzymy film?Mam kilka nowości." Uśmiechnąłeś się zachęcająco.Nie musiałeś mnie namawiać.Na nic innego nie miałam wtedy bardziej ochoty niż na kino sam na sam z Tobą..To był najpiękniejszy wieczór w moim życiu.
|
|
|
emotion dodano: 14 października 2010 |
|
Obudziło mnie pukanie w okno. Spojrzałam na zegarek. Była godzina 6 rano. Półprzytomna dowlekłam się do okna. Wyjrzałam i zobaczyłam Ciebie. Otworzyłam okno i zanim zdązyłam cokolwiek powiedzieć Ty mnie wyprzedziłeś. "Ubieraj się szybko i wychodź! No już, już! " . Nie było szansy na dyskusję. Poza tym myslałam, że coś mogło się stać złego. Założyłam tylko szybko dres i wybiegłam z domu. Złapałeś mnie za rękę i pociągnąłeś za sobą. Zacząłeś nawet biec a ja byłam coraz bardziej przestraszona. W końcu zatrzymaliśmy się przy jednym z drzew. Byłeś podekscytowany jak małe dziecko.Spojrzałam na wskazane przez Ciebie miejsce i zobaczyłam przepięknie wyryte serce z naszymi inicjałami.W pierwszej chwili byłam zachwycona jednak zaraz przypomniało mi się, że jedynie po to wybiegłam nie ogarnięta z domu tak wcześnie.Spojrzałam na Ciebie ze złością.Przytuliłeś mnie mocno."Ojj kochanie, przynajmniej się upewniłem, że jesteś warta tego serca, które ryłem pół nocy". Nie mogłam się nie uśmiechnąć.
|
|
|
emotion dodano: 14 października 2010 |
|
Zaprosiłeś mnie na imprezę. Było mnóstwo ludzi. Przynajmniej połowy nie znałam. Był alkohol, fajki, zielsko i głośna muzyka. Wszyscy świetnie się bawili. Wypiłam za dużo i zaczęło kręcić mi się w głowie. Nie panowałam już zupełnie nad tym co robię.Wtedy straciłam Cię z oczu. Podszedł do mnie jakiś chłopak i wręczył drinka. Odruchowo upiłam kilka łyków. Uśmiechnął się do mnie, po czym zaczął całować po szyi. To było przyjemne. zresztą nie miałam siły protestować. Potem złapał mnie za ręke i wyprowadził z salonu. Weszliśmy do małego pokoiku. Usiadł a mnie posadził sobie na kolanach i znowu zaczął całować. Za chwilę zorientowałam się, że nie mam już na sobie bluzki. Dotarło do mnie co się dzieje. Zaczełam się bronić, jednak on trzymał mnie mocno. Nie byłam w stanie się oswobodzić. Głośna muzyka zagłuszała moje krzyki. Zaczęłam płakać. Wtedy nagle ktoś wpadł do pokoju. W tej chwili przestałam płakać. Ale gdy zobaczyłam Ciebie zaczęłam znowu ale ze szczęścia, że mnie uratowałeś.
|
|
|
emotion dodano: 14 października 2010 |
|
Szłam korytarzem, gdy zauważyłam swojego byłego z dziewczyną. Kiedy mnie zauważył, szybko przyciągnął do siebie swoją dziewczynę i zaczął namiętnie całować. Nogi się pode mną ugięły. Miałam ochotę się rozpłakać. Całą sytuację obserwowałeś Ty. Po prostu podszedłeś do mnie i złapałeś za rękę. "Chodź kochanie". Pocałowałeś mnie w czoło i pociągnąłeś korytarzem, obok mojego byłego, który widząc to osłupiał. Gdy zniknęliśmy mu z oczu powiedziałeś, że to nic nie znaczyło, żebym się nie przejmowała. Uśmiechnąłeś się. "To na razie 'moja dziewczyno'" powiedziałeś ironizując słowo 'moja'. Byłam Ci wtedy taka wdzięczna.
|
|
|
emotion dodano: 14 października 2010 |
|
Wracałam sama do domu. Było strasznie zimno. Marzyłam o tym, żeby znaleźć się już w domu. Jednak przede mną jeszcze długa droga. Wtedy zauważyłam Twój samochód. Od razu poprawił mi się humor na Twój widok. Słodko się usmiechnąłeś i mi pomachałeś. Nagle zatrzymałeś się kawałek dalej. Z zaciekawieniem podeszłam do twojego samochodu. "Wsiadasz? Jest tak zimno, podwiozę Cię". Oczywiście chętnie wsiadłam do tego przytulnego,ciepłego auta. Włączyłeś moją ulubioną piosenkę i podkręciłeś ogrzewanie. "Mocno zmarzłaś?" Pokiwałam tylko głową, a Ty złapałeś drugą ręką moje dłonie usiłując je szybciej ogrzać. "To moja ulubiona piosenka wiesz?" . Usmiechnąłeś się i podgłosiłeś radio. Potem zerknąłeś na mnie i widząc szczęście malujące się na mojej twarzy, mocniej uścisnąłeś moje dłonie i obdarowałeś najpiękniejszym ze swoich uśmiechów.
|
|
|
emotion dodano: 13 października 2010 |
|
Właśnie chowałam książki do szafki. Lekcje już się skończyły a mi nigdzie się nie spieszyło, więc mozolnie układałam książkę na książce. Nagle poczułam dotyk na ramieniu. Szybko się odwróciłam i zobaczyłam te znajome, tak ukochane niebieskie oczy. Towarzyszył im również ten przepiękny uśmiech, który tak uwielbiałam. Byłam zaskoczona więc tylko wyczekująco patrzyłam Mu w oczy. Jednak On nic nie mówił. Tylko pochłaniał mnie tym swoim przenikliwym wzrokiem. W końcu wykrztusiłam "czy coś się stało?" . Wtedy złapałeś mnie za rękę. "Dlaczego nie powiedziałaś mi, że tak mnie lubisz? Dowiedziałem się dopiero od kumpla". W tym momencie całkiem straciłam mowę. Widząc moje zmieszanie, uśmiechnąłeś się jeszcze bardziej. "Bo ja też Cię lubię. Tak bardzo,bardzo..". Nadal nie mogłam wydobyć z siebie głosu. Jak głupia wpatrywałam się w niego jak gdyby powiedział coś niezrozumiałego. Pogłaskał mój policzek i poszedł do wyjścia. Zostawiając mnie w tym stanie szczęśliwego otępienia.
|
|
|
|