|
emotion.moblo.pl
cz.1. Skończyłam lekcje wcześniej niż powinnam jednak zamiast iść do domu postanowiłam zostać tą godzinkę w szkole. Nie miałam ochoty już wracać do domu zwłaszcza ż
|
|
|
cz.1. Skończyłam lekcje wcześniej niż powinnam, jednak zamiast iść do domu, postanowiłam zostać tą godzinkę w szkole. Nie miałam ochoty już wracać do domu, zwłaszcza, że na zewnątrz panowała straszna zamieć śnieżna. Usiadłam się więc wygodnie na parapecie i założyłam słuchawki na uszy. Właśnie oddałam się rozmyślaniom gdy ktoś wyszedł z sali obok. Od razu rozpoznałam, że to Ty. Usiadłeś się na ławce obok i zakryłeś twarz w dłoniach. Byłeś taki bezsilny, dobrze to wiedziałam. Wolnym krokiem podeszłam do Ciebie. Zawahałam się..Delikatnie położyłam dłoń na twoim ramieniu. W ogóle nie zareagowałeś. Za to po chwili usłyszałam płacz. Płakałeś. Ty, który zawsze tak świetnie sobie z wszystkim radziłeś..Bez wahania usiadłam przy tobie i przytuliłam się do twojej ręki opierając głowę na twoim ramieniu. Nic nie mówiłam, Ty również. Trwaliśmy tak w ciszy przerywanej cichym szlochem. W końcu zrobiło się zupełnie cicho.
|
|
|
Siedziałam na lekcji polskiego. W pewnej chwili zrobiło mi się strasznie słabo. Poprosiłam nauczycielkę o wyjście do toalety. Wyszłam z klasy i zamknęłam za sobą drzwi, po czym opierając się o nie, zjechałam na podłogę. Wszystko wokół mnie wirowało i nie byłam w stanie ani wstać ani zawołać o pomoc. Nie mam pojęcia jakim cudem znalazłeś się obok mnie. Zanim zdążyłam się upewnić, że to Ty, byłam już bezpieczna w twoich ramionach. Mówiłeś coś do mnie, cały czas coś szeptałeś mi do ucha. Brzmiało jak " nie martw się, jesteś bezpieczna, wszystko będzie dobrze." Spojrzałam w górę i zobaczyłam twoją skupioną twarz z nutką przerażenia i cieniem smutku. Wtuliłam się w twój tors i zamknęłam oczy, a twoje słowa coraz ciszej brzmiały w mojej głowie.. Czułam się bezpiecznie, więc bez strachu oddałam się pochłaniającej mnie ciemności. Wiedziałam, że dopilnujesz żebym jeszcze się kiedyś obudziła.
|
|
|
Nic nie boli tak bardzo, jak obojętność w twoich oczach.
|
|
|
każda łza uczy nas jakiejś prawdy.
|
|
|
-Jesteś uzależniona od Jego widoku... -Wcale nie...Uzależnienie to za mało powiedziane.
|
|
|
'Nie będę tłumaczył się jak winny ktoś, co złego w tym ze kocham cie?' / kochaaam < 3
|
|
|
Więcej niż przyjaźń, mniej niż miłość.
|
|
|
I powtarzam wiele razy Tobie jak i sobie, że chcę byś był tylko moim przyjacielem. Jednak za chwilę robię coś, co to całkowicie wyklucza. Robię Ci wciąż nadzieję, bawię się Tobą. Ale ja nad tym nie panuję, bo prawda jest taka, że Cię kocham, tylko nie chcę się do tego przyznać, bo ja nie mogę Cię kochać, po prostu nie mogę..
|
|
|
-Przestań go kochać! On Cię nie chce, zrozum! - Mam przestać go kochać? To w takim razie Ty przestań oddychać! Albo wyrwij sobie serce bez żadnego znieczulenia..
|
|
|
Minęły dwa lata. Byłam pewna, że wyleczyłam się już z choroby o twoim imieniu. To było tylko złudzenie, chwilowe znieczulenie- wystarczył Twój uśmiech by przestało działać. Wyznałam Ci, tym razem już pewnie i bez ogródek, że czuję nadal to samo. Odpowiedziałeś, że nadal chcesz być sam. Zauważyłam też taki szczegół, że wyznałeś, że też bardzo mnie lubisz. Wiesz, to mi dało motywację. Nie poddam się jak wtedy. Jestem starsza i mądrzejsza. Będę o Ciebie walczyć do resztek nadziei. A w szkole, codziennie obdarzać Cię najpiękniejszymi uśmiechami, jakie jestem w stanie z siebie wydobyć ;) .
|
|
|
Moja codzienność, pełna paranoi, niedopowiedzeń i nic niewartych spojrzeń.
|
|
|
I nie boli mnie tak to, że nie wybrałeś mnie, jak to, że wybrałeś akurat ją..
|
|
|
|