|
eej_pokochaj_.moblo.pl
To moje życie i nie bd mi mówić co mam robić czego nie robic i co wypada a co nie. Szczerze ? Wyjebane mam na to co powiesz lub chociaż pomyślisz na mój temat. eej
|
|
|
` To moje życie i nie bd mi mówić co mam robić, czego nie robic i co wypada, a co nie. Szczerze ? Wyjebane mam na to co powiesz lub chociaż pomyślisz na mój temat. / eej_pokochaj_
|
|
|
` Znam swoją wartość - więc gówno mnie obchodzi co pierdolisz na mój temat laleczko / eej_pokochaj_
|
|
|
'' W górę wódka , dzisiaj balujemy tak jakby nie miało być jutra... '' / Słoń.
|
|
|
cd. On jako jeden z dwóch nie pijących.
Bez żadnych pytań, z szkowaną miną , wsiadł czym prędzej do samochodu.
Byliśmy na miejscu w przeciągu godziny. Zapłakana wbiegłam do szpitala.
Nienawidze tego miejsca. Podbiegłam do pielęgniarki pytając gdzie on jest.
Kobieta kazała mi się uspokoic, kiedy ja zaczęłam jeszcze bardziej wrzeczec.
Wkońcu powiedziała mi gdzie jest. Nie czekałam na winde, więc wbiegłam po schodach.
Kumpel cały czas był tuż za mną. Dotarłam. Zobaczyłam go. Siedziała przy nim
moja przyjaciółka, która mnie o wszystkim powiadomiła. Podbiegła do mnie przepraszając, za to
że zniszczyła mi wieczór. Wtedy zalana łzami wyszeptałam, ze nikt nie powstrzymałoby mnie
przed dotarciem tutaj. Zdązyła wyszeptac ' kocham Cie i naprawde potrzebuje ' Gdy nagle on otworzył
oczy i wydusił załamującym się głosem ' wybaczcie mi, prosze ' rzuciłyśmy sie na niego
wrzeszcząc jak bardzo go kochamy i nienawidzimy za razem. / eej_pokochaj_
|
|
|
` Wypad do małego miasteczka do kuzyna i jego kumpli. Pada hasło ' melanż siostra '
Dwie godziny i jestem gotowa by podbić parkiet. Całą wkipą dojechaiśmy na miejsce.
Uśmiech na twarzy. Szklanka w dłoni. Wymiana śliny z nieznajomym typem,
któremu i tak nie dam nr telefonu. Drinki, blanty w towarzystwie, które kocham -
nic więcej, do szczęścia nie jest mi potrzebne. Nagle dzwoni przyjaciółka,
miała przeraźliwie roztrzęśiony głos, wyszeptała ' potrzebuje Cie '
Krzycząc, zdziwiona pytałam' co się dzieje i gdzie jest' wtedy zaczęła tumaczyc :
' my, kłótnia, on - procenty, samochód, śliska nawieżchnia, drzewo, szpital. '
Telefon wypadł z ręki. Wybiegłam z pomieszczenia, wrzeszcząc w niebo błosy.
Kumpel wybigł za mną, złapał za ramiona, wrzeszcząc pytał co jest grane.
Patrząc na jego usta nic do mnie nie docierało.
Myślami byłam tyko przy nim.
Wydusiłam z siebie ' Jedziemy do szpilata, w tej chwili kurwa ! '
|
|
|
` Eej ! uświadom mnie wkońcu. Czy Ty naprawde jesteś takim palantem, czy jesteś mistrzem w sprawianiu takich pozorów ?! Czy ten spacer, splecione głonie, ławka w parku, my w objęciach, wymiana śliczny, czułe spojrzenia i najsłodsze słowa - to wszystko była jedna wielka ściema .. tak wiem oboje byliśmy po procentach, ale przecież oboje kontaktowaliśmy , a Cb stać teraz tylko na marne spojrzenie przechodząc szkolnym korytarzem, co ... nawet cholerne ' siema ' nie przejdzie Ci przez gardło ?! tamtego wieczoru wiedziałeś co powiedzieć, wiedziałeś jak zauroczyc. teraz mi kurwa powiedz, jak mam ogarnąć ten klimat, bo Cb juz nie warto. / eej_pokochaj_
|
|
|
` Siedziałam na religi. W pewnym momencie spojrzałam za okno, zobaczyła jego zabójczy uśmeich. Tak nadal tęsknie, minęło tyle czasu od rozstania, a mnie nadal przechodzą ciarki na jego widok. Może juz nie płacze i nie cierpie, ale nie zapomniałam. Pamiętam wszystkie szczęśliwe chwile, a także wszystkie bezsensowne kłótnie. Kochałam Go, naprawde go kochałam. Rozmyslałaam tak dobre 15 min. Gdy nagle laska z klasy krzyknęła ' O Krystain na tartanie ' wszyscy rzucili na mnie niepewne spojrzenia. Jeszcze miesiąc temu zalałabym sie łzami, a dziś tylko uśmiecham się pod nosem nie zwaracjąc uwagi na tych ludzi, którzy najzwyczajniej w świecie chcą wiedziec jak sie teraz czuje. / eej_pokochaj_
|
|
|
` Podobno nie można oceniać ludzi zanim ich naprawde nie poznamy, ale kiedy spoglądam poszczególnym osobom w oczy widze w nich wierność, definicje słowa ' przyjaźń ' a także samotność, bo nikt nie docenia tego, ze on zawsze jest przy Tb i nigdy nikt nie wydarł z niego Twojej tajemnicy. Zaś inni ... widząc ich pierwszy raz, patrząc na ich chamski uśmiech, wiem ze nigdy, nie pozwoliłabym zostać im moim prywatnym, legalnym, najważniejszym pamiętnikiem życia - i nie , nie chce w ten sposób uprzedmiotować człowieka - chce zaznaczyc, jaki jest wszechstronny. / eej_pokochaj_
|
|
|
` Jaram dla popisu tak ? A czy kiedy trzymam blanta, czy kiedy dusze sie dymem, za długo trzymanym w płucach, czy kiedy wypluwam z siebie ten posmak , czy wtedy jestem z siebie dumna i czy do chuja pana robie to przy jakiejś publiczności ?! Nie.. więęc, nie pierdol, ze chce pokazać jaka to jestem fajna ! Robie to, bo choć na chwile chce uwolnić się od etapu wkraczania w dorosłe życie, chce choć na moment zapomnieć o nim, chce poczuć się beztrosko, rozumiesz ?! Wiem, ze nie chcesz nawet tego ruszać, a naweet nie chcesz na to patrzeć. Wiem, ze dla Cb to wszystko jest gówno warte.. Wiem teez, ze nie chcesz widzieć jak Twoi bliscy tracą nad sobą kontrole, ale prosze pozwól oderwać się choć na moment od chorej rzeczywistości, zapomnieć o wszystkim, śmiać się ze wszystkiego i wszystkich i nie mów, ze to jakies cholerne popisy. / eej_pokochaj_
|
|
|
` Wyszłam do sklepu. Stał w bramie z kolegami. Wiedział jak trafić w mój czuły punkt. Zaczął gwizdać, przeszłam obojętnie naweet nie zwracając na niego uwagi. Wracając do domu spojrzałam na jego cwany uśmiech. W tym momencie dobił " co mała, moze powtórzymy te nasze czułe noce " - podeszłam założyłam ręce na jego szyi, mówiąc " wiesz kochanie.. Nie wiem co naoopowiadałeś kolegom, ale jak dla mnie to nie robisz wrażenia w łóżku, szczeniaku . " I pomyśleć, ze jeszcze do niedawna Kochałaam i chciałam wrócić do tego sukinsyna. Ciesze się, ze uświadomił mi, ze nie warto, ze jest zwykłym palantem z przerośniętym ego. Odchodząc, spojrzałam mu głęboko w oczy, myśląc " tak on nadal kocha, ale za późno " więęc tylko rzucilam aroganckie spojrzenie, zarzuciłam włosami i dodałam " zmarnowałeś się chłopczyku " po czym szeptem odbił " brakuje mi Ciebie. " słysząc to rzuciłam marne " pff " , a w oku zakręciła się łza . Choć jest kretynem, pamiętaam te wszystkie wspólnie spędzone chwile. / eej_pokocha
|
|
|
` 21:21 - Wspomnienia. W tle piosenka, którą zawsze słuchali razem. Łza na policzku.Kubek z gorącą czekoladą w ręku. Nagle dostała sms'a , niepewnie spojrzała na ekran telefonu " on ... " zapomniany uśmiech, znowu zawitał na jej twarzy, wciśneła " pokaż " iskierki w oczach łza na policzku, tym razem łza szczęścia, rzuciła telefon i wybiegła z domu. Treść sms'a : " Potrzebuje Cie ! Kocham Cie myszko ! Nie potrafie żyć bez Ciebie ! " Od tamtej pory juz nigdy nie wściekała się na widok podobnej godziny ;) / eej_pokochaj_
|
|
|
` nie .. to nie tak, ze jeśli powtórzysz kłamstwo 1ooo razy, ono stanie się prawdą.. musisz w to po prostu uwierzyć. Poczuj moc tego jak bardzo pragniesz. Uwierz i zmienić to wszystko. / eej_pokochaj_
|
|
|
|