 |
deliciousxx.moblo.pl
jakoś nie wiele mam dzisiaj w sobie sympatii. przykro mi.
|
|
 |
|
jakoś nie wiele mam dzisiaj w sobie sympatii. przykro mi.
|
|
|
|
huśtawka nastrojów właśnie przyjebała mi w łeb. AŁA.
|
|
|
|
była tylko cisza i nasze serca bijące jednostajnym rytmem, był spokój i złączone dłonie, była noc i ciemne pocałunki, których wciąż mało i których nigdy nie będzie dość.
|
|
|
|
To takie przykre mieć serce pełne chęci i nie móc nic z tym zrobić...
|
|
|
|
Bardzo to smutne siedzieć tu i zdawać sobie sprawę, że to wszystko tak szybko przemija, mija opierając się właściwie na niczym. doznajemy chwil szczęścia, no właśnie chwil. a reszta? co z resztą, mamy pozwolić aby to wszystko uciekło nam jak pasek prze palce? może za bardzo się wymądrzam i za wiele oczekuję bo powinnam przecież rozumieć czyż nie? no tak, ale co jeśli mam rację i co jeśli kiedyś sam uznasz, że Ty do końca tez wcale tego nie rozumiałeś? ...
|
|
|
|
To wszystko przez te wspomnienia, bo gdybym nie wiedziała jak to było przed rokiem, jak wtedy byłam szczęśliwa, jak wtedy chciało mi się rano wstawać, i jak wtedy byłam dzielna żeby podejmować w chuj trudne decyzje. Teraz? jestem szczęśliwa, no jestem, ale cóż to jest już inne takie przewidywalne. Stwierdzam iż jestem naprawdę kimś bardzo dziwnym, nie chcę żebyście rozumieli, o nie. bo nie chcę tego nawet ja. mam przy sobie sprawcę mojego szczęścia, w sercu i w rozumie i wszędzie i wiem, że to On sprawia, że wspomnienia nie są aż tak straszne. :)
|
|
|
|
wczoraj znów wróciła. ona-moja przyjaciółka ''tęsknota'' przywitałam ją obojętnie a ona chyba w tym tygodniu już poczuła się u mnie swobodnie i zachowuje się jak u siebie. w końcu dostaję wolne tylko na weekendy. wypiłyśmy wspólną kawę i pomilczałyśmy w spokoju. tak, to już normalne.
|
|
|
|
Przywykłam już, że często nie jest tak jak chcę, cholera nie tak. chyba mam swoją tradycję... nie mam zdziwionej miny i nie czuję złości to przecież takie normalne. to ludzie psują wszystko nam a przede wszystkim sobie, to MY psujemy wszystko innym i właśnie sobie samym. A ja bądź co bądź jestem przecież istotą ludzką taką jak wy, nie jestem z tego dumna i nie lubię się porównywać do niektórych ludzi a raczej do większości ale moim wytłumaczeniem jest, że do tego akurat zostałam zmuszona. no cóż...
|
|
|
|
chyba jestem pewna, że uśmiechnę się też jutro z samego rana i powiem sobie "jest fajnie"
|
|
|
|
Już niedługo znów będę szczęśliwa, niedługo. jutro.
|
|
|
|
swoje serce szykuje na jutro, o tak na jutro. moja oaza spokoju i jednocześnie wielu niepokojów wraca. czekam tak cholernie czekam, jak nigdy. czy coś się zmieniło? może ja? chciałabym... uwierz, proszę. mój rozum czasem nie pojmuje zdolności serca a zwłaszcza czyjegoś. Ty wiesz, że się staram i wiesz, że jestem dla Ciebie. wiesz?
|
|
|
|
dawno nie czułam tak wiele, jednocześnie pojmując każdy z momentów, każde uniesienie. może nauka o tęsknocie i wiara w istnienie ma jakiś wpływ na obecną liczebność szczęścia w moim sercu i umyśle. chyba dziś poraz pierwszy tak dobrze czuje, że jednak mam kogoś nad głową, kogoś kto steruje moją siedzibą uczuć i tak bezgranicznie mnie kocha.
|
|
|
|
Dodaj komentarz