|
caroliney.moblo.pl
Kiedy była obok Niego świat robił się bajecznie piękny aa czas stawał w miejscu. Jedyne co ją cholernie w Nim wtedy denerwowało było to że kiedy palił papierosa był c
|
|
|
Kiedy była obok Niego świat robił się bajecznie piękny aa czas stawał w miejscu. Jedyne co ją cholernie w Nim wtedy denerwowało, było to że kiedy palił papierosa był cholernie dla niej oziębły, kiedy pytała czy może ją pocałować z łaską wyciągał papierosa z buzi, całował Ją od niechcenia ii pytał -" usatysfakcjonowana.? " \caroliney
|
|
|
Koleżanka zapytała mnie -" jak z Arturem.? " odpowiedziałam jej - " zostawił mnie. ;( " ze zdenerwowanie wykrztusiła z Siebie -" Ey Słońce co się stało.? " długo nie potrafiłam nic powiedzieć, łzy zalewały mi twarz aa tusz płynął po policzku, bo nie kupił mi tego obiecanego wodoodpornego. W końcu zaciskając zęby powiedziałam -" moje miejsce zajął rudzielec. " wybuchając płaczem. Przytuliła mnie bez słowa aa ja poczułam, że komuś jest przykro z powodu moich łez ii niespełnionej miłości. \caroliney
|
|
|
Kupię sobie naszyjnik z literką "A" ii nie dlatego że masz na imię Artur. Kupię ją ii będę nosić z dumą. Aa jeśli podejdziesz do mnie ii zapytasz dlaczego to noszę skoro nie mnie zostawiłeś odpowiem Ci -" bo przez Ciebie stałam się agresywna, gdy nie stać mnie na fajki" \caroliney
|
|
|
bo cholernie ciężko mi usnąć gdy nie przeczyta od Ciebie -" Dobranoc Kochanie. Kocham Cię. ;* ". Chociaż wiesz.. to jeszcze da się przeżyć. Najbardziej brakuje mi rano tego -" Dzień Dobry Maleńka. Wyspałaś się.? ;* Oczywiście życzę miłego dnia. Kocham Cię Żono. " Wtedy zawsze zastanawiam się czy jej też tak już piszesz. \caroliney
|
|
|
Szła parkiem, uśmiechała się do przechodniów ii powiedziała -" cześć " chłopakowi, którego widziała pierwszy raz na oczy. Pomiędzy drzewami siedziała zakochana para. Stanęła, odpaliła papierosa ii wpatrywała się w Nich. Patrząc na Nich widziała Siebie ii Jego. Przypomniał jej się ten cholerny jesienny spacer ii alejka na której naglę zaczął ją całować. Stała tak długo w wpatrując się w nich ii w wspomnieniach, że papieros sam się wypalił. Naglę uśmiechnęła się sama do Siebie ii powiedziała - " Nie bądź głupia dziewczyno. On ii tak Cię zostawi. " W tym momencie wracał chłopak, któremu powiedziała "cześć". Zatrzymał się ii chwaląc się Swoimi białymi ząbkami zapytał - " to do mnie.? " Radośnie odpowiedziała -" nie. " ii poszła dalej. \caroliney
|
|
|
Dostała od taty taką czekoladę jaką zawsze kupował jej On. Usiadła na parapecie z słuchawkami w uszach, słuchała muzyki ii wcinała czekoladę ze łzami w oczach. Naglę zaczęła czytać esemesy, które czytała codziennie. Były to esemesy od Niego. Pomyślała - " Ciekawe czy pamięta co do mnie pisał przez cały rok.? " Aż w końcu powiedziała sama do Siebie -" Bosz.. ciekawe kto kazał mu pisać te wszystkie głupoty. " Łzy płynęły jak szalone po policzkach aa Ona dodała - " te pieprzone niedotrzymane obietnice. " \caroliney
|
|
|
Wybrała się z rodzicami na zakupy. Kupiła sobie prześliczny sweterek ii to sprawiło że ze pomimo złego samopoczucia czuła się szczęśliwa choć przez moment. Wracając samochodem otworzyła ogromną paczkę chipsów, włożyła słuchawki do uszu ii zaczęła czytać wszystkie esy od Niego. Przegryzając chipsy, czytając te esemesy ii słuchając mocnego brzmienia w słuchawkach krzyknęła radośnie - " ja Cię kręcę, prawie jak kino " w tym momencie poczuła że samochód gwałtownie stanął. Poczuła na sobie spojrzenia rodziców ii z uśmiechem na ryjku powiedziała -" Przepraszam. " \caroliney
|
|
|
Pomimo tego, że serce było zranione aa oczy zapłakane po nocy, to lubiła otwierać oczy rano, bo zawsze wtedy przypominały jej się ranki, kiedy budziła się obok Niego. \caroliney
|
|
|
Gdy babcia zapytała -" co po tym wszystkim powiesz na Jego temat " odparłam jej bez zastanowienia -" przeruchał ii zakochał się w przyjaciółce " \ caroliney
|
|
|
Czuję satysfakcję, kiedy spotykam Ciebie w autobusie aa ty patrzysz na mnie jakbyś chciał powiedzieć. - "kurde, co ja narobiłem ". \caroliney
|
|
|
|