|
caroliney.moblo.pl
Taka pierdoła gdyby ktoś to czytał Wróciłam nie dawno do domu haa. ii co z tego że po 4 po tym jak spotkałam się z kumplem po 23. Pojeździliśmy trochę jego sport
|
|
|
[ Taka pierdoła gdyby ktoś to czytał ] Wróciłam nie dawno do domu [ haa. ii co z tego że po 4 ] po tym jak spotkałam się z kumplem po 23. Pojeździliśmy trochę jego sportową furą, pogadaliśmy ii mogę iść spać. ;D \caroliney
|
|
|
Ey no weź.. Aa gdybym tak narysowała serduszko, aa w środku napisała te pięć literek, które ułożą się w Twoje imię to będziesz mój dopóki nie wyrzucę kartki.? \caroliney
|
|
|
Dzisiejszej nocy nie pójdę spać, aa po 5 pójdę zrobić mamie śniadanie bo wiem o której wstaje by jechać do Krakowa. Wiecie jednak lubię tą wieś. Niby tylko 20 km od Krakowa, ale kurde tutaj mam wszystko, co potrzebuję do szczęścia - prawdziwych przyjaciół. Chuj że nie daleko mieszka ten skurwiel, przez którego cierpiałam ii cierpię. Chuj że kilka domów dalej mieszka ta która była moją przyjaciółką, ale wolała mnie popierdzielić ii teraz tworzy świetną parę z Nim. Tutaj czuję się wolna ii szczęśliwa. \caroliney
|
|
|
Siedzę przy komputerze ii słucham ulubionych kawałków. Mimo że umyłam już dawno zęby żuję te pieprzone gumy arbuzowe, które ty mi zawsze kupowałeś. Strzelając arbuzowe balony nucę to co leci w głośnikach, bo przecież Tede daje mi spokój. \caroliney
|
|
|
Uwielbiam takie wieczory jak dziś. Rodzice wracają do domu co całym dniu nieobecności w Nim. Stawiają na stole Reeds'a, obok ramę fajek ii gigantyczną paczkę chipsów. Pomimo, że się odchudzam to wołają mnie ii spędzam z Nimi cały wieczór ii noc na oglądaniu przeróżnych filmów zajadając się chipsami ii patrzeniu jak znowu rośnie mi brzuch. Uwielbiam Swoich rodziców. ♥ \caroliney
|
|
|
Pamiętam ten dzień jak dziś. Była zima, staliśmy na przystanku, kiedy natarczywie opalałam rozkład jazdy ledwo już palącą Twoją żółtą zapalniczką. Ty siedziałeś obok na ławeczce przystankowej. Kiedy odwróciłam się w Twoją stronę wstałeś ii powiedziałeś -" Kocham Cię. " Wtedy wmurowało mnie, nie wiedziałam co zrobić, ale wiesz co jest w tym wszystkim najlepsze.? Zbytnio nie potrafiłam w to uwierzyć, więc dziś mogę śmiało podziękować Swojej intuicji. \caroliney
|
|
|
Często bywało tak, że przyjeżdżałeś duże wcześniej niż się umawialiśmy. Wtedy wyglądałam na taki potworek, który mieszkał w szafie kiedy byłam małą dziewczynką. Najczęściej wtedy miałam włosy nie wyprostowane, zero podkładu ii zero kresek. Byłam zawsze zmarznięta czy to lato czy zimna ii siedziałam w jakiejś gigantycznej bluzie brata. Zawsze wtedy sączyłam herbatę ii miałam w tyłku cały świat. Zawsze kiedy widziałeś mnie taką naturalną uśmiechałeś się ii szeptałeś do ucha -" taką Kocham Cię najbardziej. wiesz maleńka.? " \caroliney
|
|
|
Co z tego że jest trzecia w nocy, że cholernie mi zimno. Najważniejsze że kiedy szłam do kuchni 10 min temu minęłam się z tatą, który popatrzył na mnie zaspanymi oczami ii powiedział -" córa idź sobie weź ode mnie szluga, zapal go sobie ii połóż się spać. " Właśnie dla takich chwil nie straszne mi siedzenie na kompie do 3 w nocy. \caroliney
|
|
|
Na klawiaturze telefonu mam zdarte tylko cztery cyferki, aa na klawiaturze komputera mam pięć zdartych literek. Wiesz co to oznacza.? Ze kurwa za często Twoje imię zostaje przeze mnie napisane. \caroliney
|
|
|
Siedziała przy komputerze ii pisała z kilkoma osobami na gadu pomimo że dochodziła 2 w nocy w końcu jej telefon za wibrował ii wzięła go do ręki. Mes o tej porze.? - zapytała sama Siebie. Kliknęła 'pokaż', przeczytała ii się uśmiechnęła bo mesy od przyjaciela zawsze poprawiały jej humor " Wiem, że wieje bardzo u Cb, bo jestem nie daleko. Mam tylko nadzieje że bardzo się nie boisz. " Pomimo tego gwizdu za oknem, którego się bała odpisała " Przecież zawsze powtarzałeś, że jestem dzielną dziewczyną. Spokojnie. Wszystko jest w porządku. " Nie minęło 15 min aa jej telefon znów za wibrował, od razu chwyciła telefon w rękę ii dała 'pokaż' ujrzała " Długo będę jeszcze czekać na Cb?? Przecież wiem że się boisz, a i nie ubieraj się za bardzo, bo w samochodzie jest mega ciepło. " Zarzuciła na Siebie tylko sweterek, na tyłek naciągnęła leginsy, wskoczyła w trampki, jeszcze tylko przymknęła rodzicom delikatnie drzwi od pokoju by ich nie obudzić ii wyszła. \caroliney
|
|
|
Aa gdyby tak przez chwilkę zapomnieć o tym wszystkim co mnie otacza. Po prostu wziąć słuchawki, paczkę fajek, kilka paczek mamby ii iść w pizdu. Nie przejmować się niczym, nawet tym że okropnie pada aa ja mam otwarte okno w pokoju. Po prostu iść przed siebie ii odpocząć od tego wszystkiego. \caroliney
|
|
|
Leżałam u Ciebie na łóżku aa ty siedziałeś z Przyjacielem przy końcu łóżka ii dotykałeś moich idealnie wydepilowanych nóg, nudziliśmy się oglądając jakieś film na kompie ii co jakiś czas poruszając jakieś śmieszne tematy. Naglę do Twojego pokoju wparowała mama -" Zamawiamy pizze, wybierzcie sobie jakąś." W tym momencie Tomek powiedział że zaraz musi iść, ja powiedziałam że jadę z Nim autobusem. Z grymasem popatrzyła na mnie - wtedy powiedziałam Wam -" Dobra to wybierzcie jakąś aa pojedziemy następnym. " Pierwszy raz w życiu posłuchało mnie dwóch dorosłych mężczyzn, ale wiesz co w tym wszystkim było najlepsze.? ;D Że Twoja mama uśmiechnęła się wtedy do mnie po raz pierwszy tak prawdziwie. Nie codziennie widziałam jej tak szczery uśmiech. \caroliney
|
|
|
|