|
briefly.moblo.pl
I won't ask for much this Christmas I won't even wish for snow No I'm just gonna keep on waiting Underneath the mistletoe There's no sense in hanging stockings T
|
|
|
I won't ask for much this Christmas
I won't even wish for snow
No I'm just gonna keep on waiting
Underneath the mistletoe
There's no sense in hanging stockings
There upon the fireplace 'couse
Santa he won't make me happy
With a toy on Christmas day
I just want you here tonight
Holding on to me so tight
Boy what can I do
You know that all I want for Christmas is you
|
|
|
dopiero 11 godzina i już spełniło się jedno małe marzenie. pięknie!
|
|
|
cała noc przespana? nie ciesz się. nabrałaś sił, by kolejne znów były takie jak sprzed tygodnia
|
|
|
2. nigdy się do tego nie przyzna. każdego dnia będzie się uśmiechać i stwarzać wrażenie, że już zdążyła się z tym pogodzić, ale w głębi będzie błagała Boga o łaskę. aż pewnego dnia odejdzie z uśmiechem na twarzy, dziękując za wysłuchanie. skąd to wiem? widzę ją codziennie w lustrze.
|
|
|
1. dawno zapomniane zdjęcie. mała dziewczynka stojąca przy siedzącym tacie, wspólnie robiący pisankę. wokół kolejne dzieci z rodzinami, wszystkie uśmiechnięte, poza tą jedną dziewczynką. dlaczego się nie cieszy? dlaczego spuszcza wzrok? dlaczego nie docenia tej chwili? nie wie co się wydarzy. za dwa lata straci swojego najlepszego przyjaciela i opiekuna. czy gdyby to wiedziała zachowywałaby się inaczej? nie wiem. ale jestem pewna, że rankiem 7 grudnia 2004, nie wyszłaby wściekła do szkoły, tylko wszelkimi siłami próbowała go obudzić, w płaczu dzwoniła po pogotowie, zrobiłaby wszystko by przy niej został. ale nie wiedziała. i do dziś dręczy się obrazem tamtego dnia, mogła tak wiele zrobić, a po prostu wyszła. nigdy sobie tego nie wybaczy. wiem, że jest w stanie zrobić wszystko by znów go zobaczyć, przytulić, usłyszeć że wszystko będzie dobrze, bo jest przy niej. nie boi się zostawić wszystkiego i dołączyć do osoby, którą kocha najbardziej i do której tęsknota codziennie ją zabija.
|
|
|
nawet nie chcę czegokolwiek zaczynać. nie umiem już zaufać, nie umiem już się otworzyć, nie umiem już kogokolwiek do siebie dopuścić, nie umiem już kochać. dlatego zanim zacznę myśleć, interesować się, uczuć coś, całkowicie odpuszczam. to co było mi wystarczy, nie chcę kolejny raz przez to przechodzić.
|
|
|
choć Jej dogryzam, czasem nawet biję, zrobiłabym dla Niej wszystko. nie pozwolę by cierpiała, martwiła się czymś, miała jakikolwiek problem. jest dla mnie najważniejszą osobą, jedyną która mimo wszystko wciąż przy mnie trwa, więc chcę podarować jej każdy dzień pełen uśmiechu, bez zmartwień, chcę aby każdy dzień był dla Niej najwspanialszym darem.
|
|
|
Ponieważ na zewnątrz jest zimno, kiedy wracasz do domu.
Ponieważ w środku jest ciepło, czy to nie wystarczy?
Nie jestem zakochana / Crystal Castles
|
|
|
"no przecież, nie będę się narzucać"
|
|
|
z niecierpliwością czekam na sylwestra. nie mówię tu o najebaniu się czy spędzeniu cudownego czasu z tymi świrami, lecz o swego rodzaju możliwości zaczęcia wszystkiego od nowa. ten rok nie był jednym z szczęśliwszych. wydarzyło się stanowczo zbyt dużo, odeszło za dużo.. przyjaciół? kiedyś byłam w stanie ich tak nazwać, a dzisiaj sama nie wiem kim dla siebie byliśmy. ale wiem, że mieliśmy tu być teraz razem, wspólnie cieszyć się i z niecierpliwością wyczekiwać 31 grudnia. rok temu obiecywałam sobie, że nie popełnię tych samych błędów, a zrobiłam jeszcze gorsze. żałuję tego roku, żałuję każdego zmarnowanego dnia, żałuję z jaką łatwością zaufałam nieodpowiednim osobom. mimo cholernej 13 w dacie, następny rok będzie lepszy, przynajmniej mam taką nadzieję.
|
|
|
nie, nie baw się w to. tak będzie bezpieczniej..
|
|
|
miałam choć na chwilę oderwać się od wszystkiego, zmniejszyć ból głowy, zapomnieć. a zamiast tego nawet na chwilę nie pozwoliłam sobie na wyciszenie myśli. być może nastał już odpowiedni moment? czuję się gotowa na zaczęcie "nowego życia", na odbudowanie tego o czym przez ostatnie miesiące zapomniałam. ale bądźmy realistami, nie jestem odpowiednią osobą na takie wybryki.
|
|
|
|