|
bezimienni.moblo.pl
Chociaż wiedziałam że to co robię może jest złe a z pewnością niemoralne to wcale nie zmierzałam przestać. Bo byłeś blisko.
|
|
|
Chociaż wiedziałam, że to co robię może jest złe, a z pewnością niemoralne, to wcale nie zmierzałam przestać. Bo byłeś blisko.
|
|
|
,, Miłość jest wieczna.. tylko partnerzy się zmieniają".
|
|
|
Światła tańczyły na ścianach galerii jak w kalejdoskopie. Uśmiechałam się, kiedy podchodziłeś powoli coraz bliżej, gdy dotarłeś, uśmiech trwał, gdy zostałeś utrwalił się i jest tu razem z Tobą.
|
|
|
Podarował mi tego wieczoru bransoletkę. Gdy już zsunęłam się z siedzenia jego motoru, chwilę rozmawialiśmy. Był taki tajemniczy, nieprzewidywalny, czasem nawet się go bałam. Pocałował mnie najmocniej jak mogłam sobie wyobrazić, po czym wsiadł z powrotem na motor i odjechał. Nie założyłam bransoletki na rękę, żeby nie wzbudzić podejrzeń matki, włożyłam ją do kieszeni spodni. Przez całą drogę trzymałam w kieszeni rękę i przesuwałam srebrne koraliki, jeden za drugim. Ta bransoletka była jedynym dowodem, który zapewniał mnie, że to wszystko zdarzyło się na prawdę.
|
|
|
Widok Twojej twarzy zawsze cieszył mnie bardziej, niż powinien.
|
|
|
Cały blok słyszał naszą kłótnię. Zarzucał mi, że całował mnie inny facet. Gdy nic do niego nie docierało, a ja już nie miałam siły by się z nim sprzeczać, krzyknęłam 'jesteś dupkiem, skończonym dupkiem!' , myślałam, że po tym wyjdzie... Nie wyszedł. Nie miał zamiaru. 'Co?! Jak mnie nazwałaś dziwko?' , jego ręka uderzyła w moją twarz po silnym zamachu. Włosy zakryły czerwony, gorący od siły jego dłoni policzek. Zaczęłam rzewnie płakać, dławiąc się krzyczałam na całe gardło 'wynoś się!' , próbował podejść, przytulić mnie, przeprosić, ale mu na to nie pozwoliłam. Wypychając go ostatnimi siłami jakie w sobie zebrałam, zamknęłam drzwi. Nigdy więcej nie podniesie na mnie ręki, nigdy więcej nie zaufam.
|
|
|
oni dla mnie, ja dla nich, razem, zawsze, rozumiesz?
|
|
|
,,Kobiety tak mają. Pragną czegoś najmocniej na świecie, a potem uciekają, bo boją się to złapać. Boją się cierpieć i rozczarowywać. Jeśli chcesz mieć kobietę, to nigdy nie możesz jej zawieść-to proste. Tzn. byłoby proste, gdybyś nie był mężczyzną."
|
|
|
Twój cichy, słodki, a zarazem taki męski głos obiecywał za każdym razem, że niedługo powróci. Wracał, często zbyt późno, pozostawiając mnie w mękach codziennego czekania na kolejną porcję dotyków i szeptów.
|
|
|
Tyle Twoich łez wypłakanych w poduszkę, że chyba już prania nie potrzebuje.
|
|
|
Nazywasz mnie dziwką ? A to dziwne , bo wiesz mała , przed chwilą mówiłaś , że jesteś jedyna w swoim rodzaju i nikt nigdy tobą nie będzie ./ eeiiuzalezniasz
|
|
|
|