|
bezimienni.moblo.pl
jakoś będzie oddaje Ci siebie resztę pieprze. DKA.
|
|
|
jakoś będzie, oddaje Ci siebie, resztę pieprze./ DKA.
|
|
|
Istnieją różne tradycje: sianko pod obrusem, całowanie się pod jemiołą, pieczenie pączków, farbowanie jajek... A moją tradycją jest codzienne szukanie sensu życia. Tradycje są piękne, choć trwają tak strasznie długo, nie mają końca.
|
|
|
Wyobrażasz sobie swój ideał, kreujesz wymarzonego mężczyznę. Wysoki, szczupły, opalony brunet o lazurowych oczach, lubiący dobry rap, luźne spodnie i duże bluzy, fajnie gdyby tańczył hip-hop, mieszkający niedaleko... A tymczasem poznajesz kogoś, kto wcale do tego opisu nie pasuje, a nadajesz mu miano swojego ideału.
|
|
|
Czas pozwala nam się przyzwyczaić do wielu rzeczy. Z dnia na dzień, dźwięk budzika o 6 staje się monotonią, to że musisz się czegoś uczyć staje się monotonią i na przykład jeszcze smutek też może się nią stać.
|
|
|
Święty Mikołaj większą radość sprawiał mi sześć lat temu, niż teraz, teraz wiem, że nic nie jest na serio. Zupełnie tak samo było z Walentynkami, karnawałem, zabawą w chowanego, oglądaniem smerfów, miłością...
|
|
|
Kroczyła dumnie przed siebie, z głową uniesioną do góry, uśmiechem na twarzy, idealnie pofalowanymi włosami, w swoich ulubionych ubraniach, pozostawiała po sobie zapach Coco Chanel, a oczy wszystkich mężczyzn wodziły tylko za nią... Dzięki Tobie nauczyła się taka być i pokazać, co ma w sobie najlepsze.
|
|
|
Był maksymalnie blisko. Jego jedna ręka oplatała mój pas, a drugą czułam na swoich włosach, później na policzku. Swoimi ustami poznawał moje,za każdym razem od początku. Delikatnie muskał, a później wszystko przeradzało się w coś głębokiego, wyjątkowego. Z nim pocałunki nabierały nowego wyrazu... Takie momenty mają tylko jedną wadę- kiedyś musi nastąpić ich koniec.
|
|
|
Myślę, że chociaż każda kłótnia z Tobą przyprawia mnie o spocenie oczu i nieprzespaną noc, to czasem warto sobie wygarnąć... Chociażby żeby potem słuchać głupich tłumaczeń i zapewnień o tym, jak bardzo Ci zależy.
|
|
|
To, że czasem nie wytrzymuje z Tobą, nie znaczy, że wytrzymam bez Ciebie.
|
|
|
Może często marudzę Ci, żebyś się pouczył, nosił wszystkie książki do szkoły, nie pił, nie palił, jeździł najostrożniej jak tylko potrafisz, słuchał rodziców, ale wiesz,jestem taka nadopiekuńcza i upierdliwa, bo kocham Cię najbardziej jak można i martwię się, gdy nie jesteś blisko i nie mogę Cię pilnować.
|
|
|
|