![autodestructions zdecyduj się w końcu.. kochasz czy nie ? zależy Ci czy mnie olewasz ? im bardziej chcę przestać tym bardziej nie mogę . Do tego wysokie obcasy szminka Vamp Chan](http://files.moblo.pl/0/6/54/av100_65492_tumblr_mbb4bo4jlo1rfkeito1_500.jpg) |
autodestructions.moblo.pl
zdecyduj się w końcu.. kochasz czy nie ? zależy Ci czy mnie olewasz ?
|
|
![zdecyduj się w końcu.. kochasz czy... teksty](http://files.moblo.pl/0/6/54/av65_65492_tumblr_mbb4bo4jlo1rfkeito1_500.jpg) |
zdecyduj się w końcu.. kochasz czy nie ? zależy Ci czy mnie olewasz ?
|
|
![im bardziej chcę przestać tym... teksty](http://files.moblo.pl/0/6/54/av65_65492_tumblr_mbb4bo4jlo1rfkeito1_500.jpg) |
im bardziej chcę przestać, tym bardziej nie mogę .
|
|
![Do tego wysokie obcasy szminka Vamp... teksty](http://files.moblo.pl/0/6/54/av65_65492_tumblr_mbb4bo4jlo1rfkeito1_500.jpg) |
Do tego wysokie obcasy,
szminka Vamp Chanel.
I wszystko zacznie się kręcić.
|
|
![cz. 6 ostatnia Lekarz wyszedł... teksty](http://files.moblo.pl/0/6/54/av65_65492_tumblr_mbb4bo4jlo1rfkeito1_500.jpg) |
[ cz. 6 - ostatnia ] Lekarz wyszedł do Niego. - Tak mi przykro... Wiem, co czujesz . - powiedział. - Gówno ci przykro ! Skąd masz niby wiedzieć co czuję ? Nie wiesz, kurwa ! Jak ja teraz będę żył ?? - krzyczał na cały głos, wpadł w szał. Sanitariusze pochwycili Go i próbowali uspokoić. Zauważył pielęgniarkę naciągającą prześcieradło na Jej twarz. ' Godzina zgonu : 3 : 03 ' . Zemdlał. Nagle obudził się w swoim łóżku, cały spocony, z gorączką i znajomą twarzą przed oczami. - Kochanie, kochanie! Obudź się ! - dziewczyna położyła dłoń na Jego policzku. - Masz gorączkę, krzyczałeś przez sen. Twoi rodzice do mnie zadzwonili - podała Mu kubek gorącej herbaty . - Dziękuję skarbie. Tak się cieszę, że jesteś, zawsze mogę na Ciebie liczyć... - powiedział z wdzięcznością. Podniósł się pocałował ją w czoło i czuli przytulił. Z Jego oczu popłynęły najszczęśliwsze łzy w życiu. Jak bardzo przerażonym trzeba być, żeby zrozumieć, że ma się do stracenia cały sens swojego życia... ?
|
|
![cz. 5 ... widział wielu... teksty](http://files.moblo.pl/0/6/54/av65_65492_tumblr_mbb4bo4jlo1rfkeito1_500.jpg) |
[ cz. 5 ] ... widział wielu specjalistów, wręcz wyczuwał w powietrzu cierpenie. Przywieziono kogoś z wypadku. Ciało przebite metalowym prętem, mnóstwo krwi, odwrócił wzrok. Dziewczynę cały czas reanimowano, kiedy już się udało, za chwilę następował kolejny kryzys. Elektrowstrząsy, adrenalina... ' Ile jeszcze? ' - krzyczał w duchu. - ' Błagam! Ratujcie ją! ' Oparł głowę na rękach. Siedział tak przez chwilę próbując odgonic nadmiar myśli. Smutek zawisł w powietrzu. Spojrzał na salę, w której była Ona. Nadzieja uleciała z Jego serca niczym hel z balonika. Wszystko dookoła przestało mieć znaczenie. Widział już tylko tą prostą linię na monitorze przy Jej łóżku. Lekarz odłączył aparaturę. Wstał. Nieprzytomnie podbiegł do szyby i zaczął walić w nią pięściami. Chciał cofnąć czas. Chciał wszystko naprawić.
|
|
![cz. 4 Stracił kontakt ze... teksty](http://files.moblo.pl/0/6/54/av65_65492_tumblr_mbb4bo4jlo1rfkeito1_500.jpg) |
[ cz. 4 ] Stracił kontakt ze światem, niczemu się nie sprzeciwiał. Osunęła się niżej w Jego ramionach, odebrano Mu ją, badając tętno. Zaczęto reanimację. Odsunął się i usiadł w rogu pokoju nieprzytomnie przyglądając się całej sytuacji. Minęło 15 minut. Zdrętwiał. Jego ciało przeszyły dreszcze. Zaczął uświadamiac sobie, co tak na prawdę się stało. Puls osiągnął temp0o w granicach możliwości. W głowie coś krzyczało. Nie... to nie w głowie, to sanitariusz pyta, czy wszystko z Nim dobrze... - A jak by się Pan czuł, gdyby osoba, którą Pan kocha zabijała się z Pana powodu? - nie potrafił opanowac emocji . Mężczyzna podał Mu środki uspokajające i wytłumaczył, że dziewczyna ma duże szanse na przeżycie. Nie wiedział, co się z Nim dzieje. Zapakowano Go do karetki. Dojechali do szpitala. Poczekalnia, nerwy, tabun lekarzy i pielęgniarek. Ona na ostrym dyżurze. Niepokój personelu. Usłyszał zgryźliwe komentarze pielęgniarek. Ogarnęła Go złośc. Poszedł po kawę. Widział zamieszanie w sali...
|
|
![cz. 3 Te sekundy zdawały się... teksty](http://files.moblo.pl/0/6/54/av65_65492_tumblr_mbb4bo4jlo1rfkeito1_500.jpg) |
[ cz. 3 ] Te sekundy zdawały się trwać całą wieczność. Otworzyła oczy. Zaczął całować ją w czoło dziękując, że się trzyma i błagając o jeszcze chwilę. Już za moment będą lekarze& Ona już nie słuchała, nie czekała. Po raz kolejny zacisnęła zęby i wyszeptała, że Go kocha. Jacyś ludzie wbiegli do domu wyłamując drzwi.
"Jesteśmy na górze!" - Krzyknął.
"List jest na łóżku..." - wymamrotała drżącym głosem.
"NIE!!!" - Potrząsnął nią. To już koniec. Jej serce przestało bić. Lekarz wpadł do pokoju. Chłopak zalał się łzami.
W ramionach trzymał swoje martwe szczęście. Jego najcenniejszy skarb...
Coraz chłodniejszy...
|
|
![cz. 2 Patrzyła na Niego... teksty](http://files.moblo.pl/0/6/54/av65_65492_tumblr_mbb4bo4jlo1rfkeito1_500.jpg) |
[ cz. 2 ] Patrzyła na Niego zamglonymi oczami, nie potrafiła zrozumieć Jego zachowania. Była taka obojętna na Jego krzyki, na Jego łzy i rozpacz. Mocno zawiązał kawałek materiału na jej ręku próbując zatamować krwotok. Zdawało mu się, że czas płynie trzy razy szybciej. Obwiniał za tę całą sytuacje tylko siebie. Krew przestała płynąc z taka częstotliwością jak chwilę wcześniej. Zadzwonił po karetkę. Dziewczyna ocknęła się i przypatrywała mu z ciekawością. Nagle zerwała się na równe nogi i zaczęła krzyczeć, jak mógł odejść. Zemdlała? Nie, tylko straciła równowagę. Złapał ją i pomógł usiąść. Kontynuowała kłótnię. Wykrzyczała Mu w twarz, co do Niego czuje. Wyrzuciła Mu jego błędy, to, że nie było Go wtedy, kiedy najbardziej Go potrzebowała i to, że odszedł w nieświadomości. Była cała roztrzęsiona. Objął Ją ramieniem i zaczął uspokajać. Powiedział, że traci dużo krwi i musi się wyciszyć. Usłyszeli dźwięk karetki w oddali. Dziewczyna zamknęła oczy. Chłopak próbował ją ocucić.
|
|
![cz.1 Zamknęła oczy żeby nie... teksty](http://files.moblo.pl/0/6/54/av65_65492_tumblr_mbb4bo4jlo1rfkeito1_500.jpg) |
[ cz.1 ] Zamknęła oczy, żeby nie widzieć zakrwawionych rąk. Zacisnęła zęby, żeby stłumić ból. Zwinęła się w kłębek i musnęła policzkiem zamokniętą od łez, taniego wina i krwi podłogę. Próbując nie myśleć o przejmującym ją chłodzie i niewyobrażalnym bólu zacisnęła pięść jeszcze mocniej. W dłoni dzierżyła chłodne ostrze noża.
"Już niedługo" - pomyślała. Nie miała racji& Nawet nie zdawała sobie sprawy, jak diametralnie może odmienić się jej sytuacja. On zrozumiał& Zdał sobie sprawę z tego, że Ona mówiła serio. Zabije się. Bo bez Niego nie może żyć! Pobiegł do jej domu, długo dobijał się do drzwi, w końcu z niecierpliwością wszedł przez okno. Widząc bałagan w kuchni i dwie puste butelki po winie, ile sił w nogach pognał na górę do jej pokoju. Szarpał klamkę przez kilka minut. W końcu otworzyła& Zaniemówił. Stał zaszokowany nie mogąc wytłumaczyć sobie tego, co widzi. Odzyskawszy świadomość upadł na ziemię próbując jej jakoś pomóc.
|
|
![GrubSon w słuchawkach jagodowa... teksty](http://files.moblo.pl/0/6/54/av65_65492_tumblr_mbb4bo4jlo1rfkeito1_500.jpg) |
GrubSon w słuchawkach, jagodowa herbata w dłoni, banan na ryjku. fajnie jest.
|
|
![patrząc na ten cały otaczający nas... teksty](http://files.moblo.pl/0/6/54/av65_65492_tumblr_mbb4bo4jlo1rfkeito1_500.jpg) |
patrząc na ten cały otaczający nas szajs,
na tych pseudo mężczyzn,
którzy próbują udawać drani, by kobiety wzdychały na ich widok.
Patrząc na kobiety,
które marzą o tym by zmienić ćpającego drania w księcia na białym koniu,
zerkając ukradkiem na kłócącą się parę o to,
że po raz setny zdradziło jedno drugie myślę sobie, że jesteśmy żałośni.
|
|
|
|