|
ansomia.moblo.pl
tak po prostu zwyczajnie i bez zobowiązań go kocham .
|
|
|
tak po prostu zwyczajnie i bez zobowiązań go kocham .
|
|
|
mam cię, nie muszę mieć nic więcej .
|
|
|
uwielbiam gdy mijamy się po raz szósty na szkolnym korytarzu, a ty wysyłasz mi jeden ze swoich najpiękniejszych uśmiechów .
|
|
|
zniknij albo bądź mój, kolejnych obojętnych dni nie zniosę .
|
|
|
właściwie to powiem ci, że już się przyzwyczaiłam i w sumie rozczarowałbyś mnie, gdybyś zaczął teraz znowu normalnie ze mną rozmawiać .
|
|
|
jesteś kimś, kogo nawet nie potrafię znienawidzić . a przecież tak chyba byłoby łatwiej .
|
|
|
wędrując drogą usypaną złudzeniami .
|
|
|
zanurzać się w tłum i nie mieć już ani chwili czasu na swoją samotność – wypełniać każdą chwilę rozmowami, śmiechem, tańcem . i mówić, mówić, mówić – nawet wtedy, gdy nie ma się słów .
|
|
|
podryw na ciebie nie działa . a co powiesz na obojętność ? nie będę spoglądać, uśmiechać się, i próbować być przy tobie pod byle pretekstem . może właśnie to zadecyduje o tym, że mnie pokochasz . przecież zawsze lubiłeś się drażnić i robić na przekór .
|
|
|
bycie niczyją, nie motywuje do codziennego wstawania z łóżka .
|
|
|
nie powiem, że żałuję, że się poznaliśmy . przyznaję, że każdy z tych najpiękniejszych momentów, wart był tych gorzkich łez, każdej nocy .
|
|
|
nawet nie zauważyłam kiedy przestałam czekać na smsy od ciebie .
|
|
|
|