|
ansomia.moblo.pl
podobno podobałam mu się i podobno się we mnie podkochiwał . wydawało mi się że jest mi obojętny . ale kiedy moja znajoma powiedziała chyba się za niego wezmę o
|
|
|
podobno "podobałam" mu się i podobno się we mnie podkochiwał . wydawało mi się, że jest mi obojętny . ale kiedy moja znajoma powiedziała "chyba się za niego wezmę", obudziła się we mnie zazdrość i jednocześnie ogromna potrzeba bycia z nim . mówił, co innego, choć to ją wybrał . straciłam go, na zawsze i dopiero zrozumiałam, jakim był wspaniałym facetem .
|
|
|
mieliśmy połączono lekcje z innymi klasami . była również jego klasa . siedzieliśmy w ławkach, był niesamowity hałas i szum, jak zwykle na polskim . nagle dostałam karteczkę. otworzyłam ją, a tam "kocham cię :*", popatrzyłam od razu na niego, a on uśmiechnąłeś się do mnie czule . odwzajemniłam uśmiech, a wspaniały humor, którego nikt i nic nie było w stanie zepsuć, miałam aż do końca dnia .
|
|
|
kumpela wyciągnęła mnie z domu, bo uważała, że muszę zapomnieć o nim i tym, co mi zrobił . powiedział, że nic do mnie nie czuje, a ja kompletnie się załamałam . czułam się taka naiwna, upokorzona . siedzenie pod sklepem i kupowanie tymbarków, aby zobaczyć, co "tymbark nam dzisiaj powie" było naszym ulubionym zajęciem, które zawsze poprawiało nam humor . a więc poszłyśmy z zamiarem, aby zapomnieć o ostatnich wydarzeniach . kupiłam tymbarka, siadłyśmy na schodach, otwieram a tam - "on cię kocha.." - kurwa! - pomyślałam i nie skomentowałam tego na głos, udając, że ten kapsel nic dla mnie nie znaczy, w końcu to kapsel . a było inaczej, obudził we mnie taką małą iskierkę nadziei, że może on kłamał i jest inaczej, niż powiedział . jednak myliłam się, tymbark też .
|
|
|
największy problem to taki, że jestem łatwowierna .
|
|
|
kiedyś mnie zranił, potraktował jak pierwszą lepszą, wykorzystał, podobno nigdy mnie nie kochał . a teraz, kiedy minął już ponad rok - stoi w drzwiach mówiąc, jak wiele dla niego znaczyłam . jednak już mnie to nie obchodzi . być może jestem zła, chamska, ale po prostu chuj mu w oko .
|
|
|
może to dziwne, bo minęło sporo czasu, ale nadal czuję twój dotyk, twoje usta . i choć raz mnie dotknąłeś, raz pocałowałeś, to nigdy tego nie zapomnę, nawet gdybyś mi rozkazał .
|
|
|
szłam do szkoły, a ty tuż przede mną ze swoimi kumplami . szliście wolno, co chwilę odwracając się . gdy jeden z was patrzył - uśmiechałam się . odwróciłeś się, a ja nawet nie drgnęłam . patrzyłam ci prosto w oczy, czekając aż sam spuścisz wzrok . już miałam dość tego ciągłego odwracania się, więc postanowiłam was ominąć . przyspieszyłam i szłam w stronę przystanku . powiedziałeś "cześć", a ja ci nie odpowiedziałam . zaraz po tobie powiedział mi cześć twój kumpel, odpowiedziałam z uśmiechem . od razu zaczęli ci dokuczać, zbijać się z ciebie . nie wiem, czy w pełni byłam z siebie zadowolona, ale na pewno w jakimś stopniu . podbiegłeś do mnie i zacząłeś coś nawijać . powiedziałam tylko: - chyba nie myślisz, że po tym, co zrobiłeś będzie normalnie, jak kiedyś - i sięgnęłam do torby po słuchawki, podgłosiłam na maksa piosenkę, patrząc w inną stronę, żeby nie spotkać się z tobą wzrokiem . wróciłeś do kumpli, a ja wsiadłam do autobusu, do którego wy na szczęście nie zdążyliście .
|
|
|
otwieram archiwum i znowu przypominają mi się czasy, kiedy byliśmy razem . jak cudownie było siedzieć do czwartej w nocy i pisać o byle czym . są tam jeszcze linki zdjęć, na których jesteśmy razem . te zdjęcia są cudowne, takie magiczne . kiedy już to wszystko przeczytam, co zajmuje mi kilka godzin, to znowu wracam do szarej rzeczywistości, w której nie jesteśmy już razem .
|
|
|
wszyscy jej mówili "jesteś głupia, on cię oszukuję, on cię nie kocha" i jak niewielu wiedziało ona była tego wszystkiego świadoma, ale za bardzo go kochała . chciała, żeby ją kochał, chciała, żeby było inaczej . bo wiecie .. czasami jak się kogoś kocha, to nie liczą się inni, nie można po prostu od tak sobie kogoś rzucić .
|
|
|
już nigdy nie zobaczysz, jak się dla ciebie uśmiecham .
|
|
|
czuję w środku taką pustkę . potrzebuję cię . chcę abyś mnie przytulił . pragnę poczuć twoje ciepło . kocham cię .
|
|
|
brakuję mi ciebie i nawet tego twojego spojrzenia, którego wcześniej tak nie lubiłam .
|
|
|
|