 |
ansomia.moblo.pl
gadałam z kumplem na gadu o tobie . w pewnym momencie napisał: czego ty tak naprawdę od niego oczekujesz ? jej tylko nie zadawaj mi takich pytań proszę cię brat
|
|
 |
gadałam z kumplem na gadu o tobie . w pewnym momencie napisał: - czego ty tak naprawdę od niego oczekujesz ? - jej, tylko nie zadawaj mi takich pytań, proszę cię brat - odpisałam jęcząc przed laptopem . chociaż byłam pewna, że to co mu napiszę zostanie między nami, to zupełnie nie wiedziałam co mu odpowiedzieć . zastanowiłam się chwilę nad tym pytaniem . czego ja tak naprawdę od ciebie chcę ? i wiesz, chciałabym, żebyś był przy mnie tak jak teraz . żebyś interesował się mną każdego dnia, droczył na każdej przerwie w szkole, podgryzał mi ramiona, kiedy nauczyciel odwróci się plecami do tablicy, ściskał moją rękę pod ławką, przejmował się, kiedy dzieje się ze mną coś złego, zapewniał, że wszystko się ułoży . trzymał mnie mocno, kiedy znów za dużo wypiłam, chcę, żebyś "zadręczał" mnie wiadomościami do nocy, myślał o mnie, tęsknił . chcę poczucia, że znaczę dla ciebie więcej niż te wszystkie inne dziewczyny . po prostu chcę, żebyś był mój .
|
|
 |
- powiedz mi coś słodkiego . - czekolada .
|
|
 |
- co czytasz ? - tysiące słów zostawianych przez niego przypadkowo na kartkach . - po co ? - szukam słowa "kocham" .
|
|
 |
- a ona będzie złą macochą ? - nie, ona nie jest z naszej bajki .
|
|
 |
- cześć, co tam ? - mam ochotę się zakochać . - o, i co z tym zrobisz ? - nic . poczekam aż mi przejdzie .
|
|
 |
szeptałam do twojego ucha: - obejmij mnie . objąłeś . - zrozum mnie . nie zrozumiałeś .
|
|
 |
- przysłano mnie tu, bym został twoim księciem z bajki . - to jakiś żart ?! - ależ skąd . - nigdy nie będę kolejną plastikową, pieprzoną księżniczką .
|
|
 |
- pakuj się, wyjazd z mojego serca . - ale ja dopiero co się wypakowałem . - i w tym czasie zdążyłeś wybudować sobie domek letniskowy u innej i zostawić tam parę rzeczy, w tym piżamę .
|
|
 |
- wynoś się . - nie . - wynocha ! - nie . - dlaczego chociaż raz nie zrobisz tego, o co cię proszę ? czy to takie trudne wyjść i zamknąć za sobą drzwi ? - nie odejdę . - bo ? - kocham cię .
|
|
 |
- jesteś zakochany ? - zakochany to ja byłem tydzień po tym, jak ją zobaczyłem . teraz .. teraz uzależnienie od papierosów, alkoholu i narkotyków na raz jest mało porównywalne z tym, co czuję . teraz szaleję, kiedy nie widzę jej pół dnia, nie mogę jeść, kiedy ona nie ma apetytu i nie mogę spać, kiedy jest w nocy poza domem . o żesz kurde, czy ty też odnosisz wrażenie, że ją kocham ? - co mógłbyś zrobić dla kobiety z miłości ? - zapytaj ją o najgłupszą, najtrudniejszą do zdobycia i najbardziej nierealną rzecz, jaką kiedykolwiek sobie wymarzyła, powiedz mi jaka to rzecz, a ja na drugi dzień położę ci ją na biurku .
|
|
 |
- to koniec . - dlaczego ? - bo już nie czuję tego co czułam . już nie wariuje, już nie stroję się godzinę przed lustrem, już nie sprawdzam co 10 minut telefonu, czy oby na pewno nie dzwoniłeś, a ja może po prostu nie usłyszałam . już nie pytam po raz kolejny sąsiadki czy cię widziała i czy widziała, jaki jesteś cudny, już nie nazywam swoich miśków twoim imieniem .
|
|
 |
- pamiętasz kiedy spotkałaś miłość swojego życia ? - tak . - kiedy to było ? - 4 lata temu . - pewnie jesteście bardzo szczęśliwi . - myślę, że on jest . - a ty ? nie czujesz się dobrze w tym związku ? - nie mówię o związku, ale o tym, że on spełnia swoje marzenia . - a ty ? - czekam, aż się we mnie zakocha .
|
|
|
|