 |
ansomia.moblo.pl
to lampka nocna która oświetla mi klawiaturę gdy rozmawiam z tobą po nocach . a to mój kubek wspominam i marzę pijąc z niego herbatę . to z kolei twój telefon i twoja
|
|
 |
to lampka nocna, która oświetla mi klawiaturę, gdy rozmawiam z tobą po nocach . a to mój kubek, wspominam i marzę pijąc z niego herbatę . to z kolei twój telefon i twoja szczoteczka do zębów i twoja książka i twój notes .. lubię sobie myśleć, że zapomniałeś ich specjalnie i niedługo zadzwonisz dzwonkiem, mówiąc, że chcesz na chwile wejść . będę udawać obojętną i zimną, może nawet powiem, żebyś się pospieszył, ale w gruncie rzeczy będę walczyć by nie rzucić ci się na szyję i nie zacząć łkać żałośnie . dlatego proszę do cholery, wejdź, powiedz, że mnie kochasz i zostań ze mną . do końca świata i o jeden dzień dłużej .
|
|
 |
nie wierzyłam własnym oczom, widząc go z inną . tak bardzo zabolało . serce biło mocniej, oczy łzawiły . był uśmiechnięty, szczęśliwy . nigdy nie patrzył takim wzrokiem pożądania . trzymał ją za rękę i zdawałoby się, że aż za mocno . oboje pasowali do siebie . szli przez "nasz" park, po "naszej" ścieżce, a później usiedli na "naszej" ławce . wiem, że był szczęśliwy i "nasz" park musi zamienić się w ich - odeszłam więc .
|
|
 |
a kiedy chciał ją pocałować, odchylała głowę, kokieteryjnie zagryzając wargi . była na wyciągnięcie ręki, ale nigdy osiągalna . nigdy na tyle, aby był w stanie ją mieć i zaprzestać jej zdobywania .
|
|
 |
uszkodził jakąś cząstkę mnie . tą, której żaden z lekarzy nie podjąłby się leczenia .
|
|
 |
do twarzy mi było w smutku . zaprzyjaźniłam się z nim nawet . tęsknotą także . wiedziałam teraz, że tęsknota to nie tylko przebieranie ziarenek maku . nie tylko nadsłuchiwanie jego kroków za drzwiami . bo "tęsknić" i "czekać" to prawie to samo . pod warunkiem, że czekając się tęskni, a tęskniąc czeka . z tęsknoty można przestać jeść . można też umyć podłogę w całym domu szczoteczką do zębów . można wytapetować mieszkanie . umrzeć można ..
|
|
 |
pytam Boga czy rozda lepsze karty, bo kurwa mam wrażenie, że to jakieś żarty .
|
|
 |
są uczucia nie do opisania . nie do opowiedzenia . uczucia, których nikt z nas nie zdoła opisać słowami . możemy mówić o miłości . pisać o jej skutkach ubocznych i odczuciach podczas jej przeżywania . możemy opowiadać o tym jak zachowuje się nasze ciało . jak wariuje podświadomość . jednak, żeby się przekonać, że każde z tych słów jest prawdą, żeby zwyczajnie to wszystko zrozumieć, trzeba przeżyć miłość na własnej skórze .
|
|
 |
nigdy się nie spodziewałam, że to w nim znajdę wszystko to czego tak bardzo pragnę . że to dzięki niemu, za jednym razem spełnię każde z moich marzeń . okazał się moją złotą rybką . oazą do spełniania życzeń . nieskazitelną fontanną do której po wrzuceniu monety, mogłaś liczyć na spełnienie . spadającą gwiazdą na rozgwieżdżonym niebie .
|
|
 |
i jak ostatnia frustratka próbuję wciąż na nowo i na nowo . nie potrafię pozbyć się nadziei, że za setnym razem może mi się udać . to tak jak z piciem zimnego kakao . pijesz i pijesz z nadzieją, że za którymś z kolei razem poparzysz swoje spierzchnięte usta . niewykonalne . ale nadzieja bierze górę .
|
|
 |
buduje domek z kart, z uczuć jakimi mnie darzysz co dnia . buduje cały świat z uśmiechów i myśli, których tak bardzo mi brak . wystarczyło jedno słowo i to wszystko zniknęło od tak, może ty nie byłeś sobą, wiec dlaczego nie jest ci żal .
|
|
 |
lubię ten stan, gdy jesteś obok i bezczelnie się uśmiechasz .
|
|
 |
to jest jak sen z którego budzisz się zła, bo chciałabyś żeby trwał . to jest pierwszy raz kiedy przeklinam miłość taką jak ta . przecież miało być inaczej i modliłam się o to nie raz . może kiedyś ci wybaczę, wszystkie rany zagoi czas .
|
|
|
|