 |
ansomia.moblo.pl
nie jestem w miejscu w którym obiecałam być bowiem boli . niewypowiedzianie niewypowiedzianie boli . nigdzie nie pojadę bo boli . i nie o szesnastej ani godzinę późn
|
|
 |
|
nie jestem w miejscu, w którym obiecałam być, bowiem boli . niewypowiedzianie, niewypowiedzianie boli . nigdzie nie pojadę, bo boli . i nie o szesnastej, ani godzinę później . bowiem boli . nie odeślę i nie odbędę . gdyż boli . będę zajęta czym innym - boleniem . bowiem boli . nie przestanie .
|
|
 |
|
wiesz ile razy czytałam nasze skromne rozmowy na fb ? ile razy otwierałam okienko żeby napisać ? wiesz po ile razy analizowałam treść smsów które od Ciebie dostawałam ? ile razy próbowałam napisać do Ciebie zwykłe "cześć co tam" ? wiesz jak bardzo bolało mnie gdy widziałam jak na korytarzu patrzysz na mnie Twoimi tęczówkami ? wiesz ile mnie kosztował widok Twojego zdjęcia w moim portfelu ? wiesz jak bardzo chciałam pozbyć się Twojego zapachu lecz i tak co wieczór przytulałam go do serca ? wiesz jak bardzo boli Twoje imię wypowiadane ? czy Ty w ogóle wiesz jak ja kurwa tęsknię ?
|
|
 |
|
miał napisać i nie napisał . trudno, przecież dam sobie radę . najwyżej się potne, powieszę, albo umrę z tęsknoty, co mi tam .
|
|
 |
|
myśl sobie o mnie co tylko chcesz, ale wtedy się do mnie nie odzywaj, odezwij się jak będziesz chciał poznać prawdziwą mnie, a nie tą z plotek innych .
|
|
 |
|
za każdym razem sobie przyrzekam "nigdy więcej facetów" i co ? przyjdzie taki wysoki brunet, troskliwy, czuły, i niszczy wszystkie moje przysięgi .
|
|
 |
|
zastanawiam się co teraz robisz .. może już śpisz, siedzisz z kumplami przy piwie i oglądasz mecz a może tak jak ja .. może myślisz o mnie ?
|
|
 |
|
postanowiłam, że już nigdy nie wezmę żyletki do ręki . że już nigdy więcej nie zrobię kolejnej sznyty . ale jak na złość już 3 raz z rzędu śnią mi się pocięte, zakrwawione ręce . nie wytrzymuję, ale dam radę . muszę . nie chcę znowu tego robić . nosić nieskończoną ilość bransoletek, naciągać rękawy, kiedy tylko ktoś przypadkowo spojrzy na moje ręce . mam dość tego cholernego ukrywania i bania się, że ktoś może to zauważyć . mam po prostu dość . i chcę z tym skończyć .
|
|
 |
|
bo są ludzie którym jesteśmy w stanie wybaczyć wszystko . to oni najczęściej gdy orientują się ile dla nas znaczą wykorzystują to i ranią wiedząc, że i tak wybaczymy . niekończąca się historia której nigdy nie skończymy bo będziemy wybaczać zawsze .
|
|
 |
|
wiesz co ? to prawda, nikt nie będzie się uśmiechał tak jak Ty, nikt nie będzie umiał mnie rozbawić tak jak Ty, nikt nie spojrzy mi w oczy tak jak Ty, ale pocieszam się tym, że może kiedyś, Ty poznasz kogoś kogo pokochasz tak mocno, jak ja pokochałam Ciebie, a on złamie Ci serce . pocieszam się też tym, że wierzę (może to niewiele), że kiedyś spotkam kogoś takiego kto będzie miał dla mnie najpiękniejszy uśmiech na świecie, będzie mnie umiał rozbawić najlepiej na świecie, spojrzy mi w oczy, w sposób jaki Ty tego nie robiłeś i zostanie ze mną na zawsze .
|
|
 |
|
może chcę dobrze, ale przynoszę ból . i nagle wszystko wokół warte jest .. biegnę do nikąd, choć coś mówi stój . otwarta rana, ja znów sypię sól . braterstwo tej samej niedoli, los rzuca kłody pod nogi . nerwy rwą się spod kontroli, zawsze muszę coś spierdolić .
|
|
 |
|
nie ma zbyt wiele czasu, by być szczęśliwym . dni przemijają szybko . życie jest krótkie . w księdze naszej przyszłości wpisujemy marzenia, a jakaś niewidzialna ręka nam je przekreśla . nie mamy wtedy żadnego wyboru . jeżeli nie jesteśmy szczęśliwi dziś, jak potrafimy być nimi jutro ?
|
|
 |
|
zaciągam się papierosowym dymem niemal czując jak rozsadza me płuca . zabawne . Ciebie nie wdychałam, a mimo to, rozsadziłeś me serce .
|
|
|
|