 |
ansomia.moblo.pl
muszę do niego zadzwonić gdzie jest mój telefon? rzuciłaś nim o ścianę.
|
|
 |
|
- muszę do niego zadzwonić, gdzie jest mój telefon? - rzuciłaś nim o ścianę.
|
|
|
|
"ja nie mogę" jako synonim "ja pierdolę" w rozmowie z rodzicami.
|
|
|
|
popatrzył się na nią, znów serce zaczęło jej szybciej bić. znów czuła to cholernie fajne uczucie w brzuchu.
|
|
|
|
jeśli do ciebie nie dzwoni, to znaczy, że o tobie nie myśli. skoro doprowadza do tego, że czegoś się po nim spodziewasz, a potem nie dotrzymuje słowa w mniej ważnych sprawach, tak samo będzie w sprawach wielkich. pamiętaj o tym i zrozum, że nie martwi go to, że cię rozczaruje. nie warto być z kimś, kto nie dotrzymuje obietnic. jeżeli nie stać go na niewielki wysiłek i zrobienie czegoś, co by cię uspokoiło i załagodziło stale powracający konflikt, oznacza to, że nie szanuje twoich uczuć i potrzeb.
|
|
|
|
nie pozwól mi cię pokochać. proszę, zabroń.
|
|
|
|
może, gdybym była tanią dziwką, moje powodzenie u niego, by wzrosło.
|
|
|
|
pomaluję paznokcie na czarno. pokażę wam jak cierpię.
|
|
|
|
nigdy nie zapomnę, jak zatrzymywałeś się na środku korytarza tylko po to, by mnie przytulić i powiedzieć zwykłe "cześć". a przecież nic nas nie łączyło, prawda?
|
|
|
|
dzisiaj znów się upiję, chyba ostatni raz.
|
|
|
|
mówisz, że masz wyjebane i olewasz go tak jak on olewa ciebie, a tak naprawdę myślisz o nim cały czas. chciałabyś z nim pisać codziennie, wszystko ci go przypomina, gdy słyszysz jego imię od razu kojarzysz je z nim, mimo tego, że on na to nie zasługuje bo sprawił ci tyle przykrości. taka prawda.
|
|
|
|
czasy wrednych suk już minęły, więc chodź i przytul.
|
|
|
|
tym razem nie płaczę. ten facet nauczył mnie tak dobrze grać przed samą sobą i tłumić uczucia, że sama zaczynam wierzyć w to, że nic mi nie jest i nic mnie nie boli.
|
|
|
|
Dodaj komentarz