|
ansomia.moblo.pl
wybacz jeśli zanadto dramatyzuję ale każdy ma czasem jakieś słabości zrozum.
|
|
|
wybacz jeśli zanadto dramatyzuję, ale każdy ma czasem jakieś słabości, zrozum.
|
|
|
bywają dni, kiedy wiem, że nic nie jest w stanie powstrzymać mnie przed tym, co chcę osiągnąć. bywają dni, kiedy wiem, że moje życie ułożyło się, a ty nie byłeś do tego potrzebny. ale bywają też takie dni, kiedy jednym spojrzeniem jesteś w stanie zrujnować wszystko to, czym dławię się każdego dnia.
|
|
|
kiedy ostatni raz pomyślałeś o mnie? czy już zupełnie wymazałeś mnie ze swoich wspomnień? bo ja często myślę o tym, co zrobiłam źle. im częściej o tym myślę, tym mniej wiem.
|
|
|
a co, jeśli się zapomnę? co, jeśli pod wpływem impulsu znów złączą się nasze usta, nadając życiu sens?
|
|
|
nie, nie wyślę ci życzeń na urodziny. nie, nie będę życzyła ci wszystkiego najlepszego. nie, nie będę miła. nie, nie wybaczę ci. nie, nie zasługujesz na to wszystko.
|
|
|
mówisz, że kochasz. potem to cofasz. grasz od nowa. dostajesz brawa, nie umiesz przestać, bo to fajna zabawa.
|
|
|
kiedyś będę miała dom z dużymi oknami, kota i ciebie. nie obchodzi mnie, że się nie zgadzasz.
|
|
|
mimo tego, że obecnie siedzę z nią i napierdalamy się ze wszystkiego na co spojrzymy, to nadal myślę o tobie. cały czas tęsknię za tym, co było, za tym idealnym życiem, gdy wszystko miałam u boku. chciałabym usłyszeć choć jedno słowo skierowane do mnie, jeden uśmiech, jedno długie spojrzenie. przepraszam za kolejne łzy, ale jestem tak cholernie bezsilna, a ty wracasz do mojej głowy w nieodpowiednim momencie.
|
|
|
masz osiemnaście lat i wydaje ci się, że jesteś dorosły. właśnie - wydaje ci się.
|
|
|
myślałam, że będzie chwilową schizą, pojawi się po zajaraniu i zniknie. jednak pozostałeś i krzywdzisz, chociaż już nic nie biorę.
|
|
|
a teraz w dupie masz to wszystko, co inni dla ciebie zrobili. potrafisz odwrócić się plecami bez powodu i jebiesz innych od tak w zależności od humoru, ja już tego znosić nie będę.
|
|
|
- masz jakieś nałogi? - nie. - to może jakieś hobby? - no, lubię rośliny. - o, jakie? - chmiel, tytoń, konopie.
|
|
|
|