 |
Zanim Cię skrzywdzę choć kocham, zanim znikniesz choć będziesz, przestanę okłamywać samego siebie, że potrafię być Tym kogo potrzebujesz. Pragniesz tylko kogoś kogo nie znasz bo czaruję kłamstwem, tańczę, zaklinam, omamiam sztuczkami gdy pod płaszczem iluzjii siedzi smutny, pusty człowiek.
|
|
 |
Lubię patrzyć na Twoje zdjęcia. W końcu coś czuję, chociaż to ból. Smutek roztapia wnętrzności, napina mięśnie twarzy a ja gdzieś na koniec dźgniecia czuję radość z Twojego szczęścia. Nie straciłem żadnej szansy, od początku wiedziałem, że tylko udaję że potrafię dotrzymać Ci kroku. Patrzyłaś z takim smutkiem jak odchodzę. Cieszę się, że to ostatni raz kiedy nie widziałem twojego uśmiechu.
|
|
 |
Czy mgła nie wydląda dziś pięknie, czy to nie cudownie, że wiosna niedługo ulistowi te badyle drzew, och jakich miłych ludzi dziś spotykam, tyle uśmiechu. Dzisiejsze ćwiczenia jakoś mało zmęczyły, a ten sok, jaki smaczny, cud stworzenia. Wskazówki zegara są dziś po mojej myśli biegną w dobrą stronę. Czy jestem przejęty? Nie, jestem zbyt zajęty radosnym oczekiwaniem.
|
|
 |
nawet jak ktoś coś sobie wzioł to i tak pare ominoł ze 3 i opakowanie po pasztecie z kurczaka albo indyka, takie małe a nie takie duże bo sa też takie przynajmiej widziałem
|
|
 |
chociaż koło tego warsztatu mechanicznego carmaks na 11 listopada 10 , to nie jestem pewny do końca czy ktoś coś zabierał bo tylko tak rozgrzebane i porozrzucane ale to może znaczyć że ktoś tam próbował coś grzebać bo niepamiętam ile tam puszek alu było "
schowanych"
|
|
 |
ale przecież niewiadomo kto bo nikt o normalnych zmysłach by nie zgłaszał takiego czegoś na policje czy tam nawet na straż miejską albo powiedział o tym rodzicom i znajomym żeby to nagłośnić jakoś
|
|
 |
kiedyś za targumem(zakładem wulkanizacyjnym) na dawnym polmozbycie to przynajmiej był jakiś monitoring ale teraz to już nawet zagrodzili ten teren jakimś ogrodzeniem że ciężko by było przejść przez niego
|
|
 |
na dawnym polmozbycie to przynajmiej był jakiś monitoring ale teraz to już nawet zagrodzili ten teren jakimś ogrodzeniem że ciężko by było przejść przez niego
|
|
 |
co za chamstwo i buractwo
|
|
|
|