 |
cała podekscytowana biegniesz na wymarzoną randkę. z tym wymarzonym facetem. miliardy razy śniłaś o waszym wspólnym spotkaniu. nareszcie twoje marzenie staję się jawą. a co robi książę? rozpina rozporek i każe ci klękać, z uśmiechem argumentując: "wstępne eliminacje, maleńka".
|
|
 |
miłością chyba nie można tego nazwać. raczej szczeniackim zauroczeniem. zauroczeniem, które powoli stawało się obsesją i uzależnieniem. uzależnieniem od twoich pięknych brązowych oczu.
|
|
 |
I to jest cholernie niesprawiedliwe, że w momencie kiedy ja wylewam łzy w poduszkę, ty sobie słodko śpisz.
|
|
 |
Komary gryzą po nogach ale będę patrzył w gwiazdy, myśli biją mnie pp duszy ale będę słuchał świerszczy, w ustach smak piwa miesza się z zapachem ciepłej nocy, w sercu tęsknota z radością chwili.
|
|
 |
Czy ja nie mogę? Powiedz mi czego ja nie mogę, wszystko mogę, ale nie wszystko jest korzystne.
|
|
 |
A tak mówiąc po męsku, jesteś jak zakwas, który nie znika po piciu, nie da się go rozbiegać, po prostu trzeba poczekać.
|
|
 |
Jaki upał kurwa daje czadu.... 34 C w cieniu
|
|
 |
Zapraszam >>>>>>> facebook.com/galimatias1801
|
|
 |
Jest już wkącu remont - mały rozpierdol ale to nic
|
|
 |
i gdy zobaczyłam cię pierwszy raz od dwóch lat, a w twojej dłoni była jej dłoń, serce zabiło mocniej, a łzy natychmiast napłynęły do oczu. bolało.
|
|
|
|