 |
|
'Czy jest coś, co chciałbyś mi powiedzieć?' To pytanie nie tylko paraliżuje osobę zapytana, ale również pytajaca.
|
|
 |
|
Życie zatacza koło. Kiedy 10 lat później wchodzisz na swoje moblo i tak bardzo utożsamiasz się ze swoimi wpisami, wpisami 15letniej dziewczyny. Kiedy między planowaniem imprezy urodzinowej córki a przygotowywaniem śniadania dla syna masz te same myśli co ta 15latka. KURWA
|
|
 |
|
wyszedł i zamknął drzwi. tak łatwo było nazwać tę noc jednorazową. popatrzył na zegarek. dochodziła 5 rano. zatrzymał się. przez jego ciało przeszedł dreszcz. gdzieś w głębi, poczuł dziwne uczucie pustki. żal? jakaś cicha pretensja? wyjął z kieszeni papierosy. zapalił jednego. wraz z dymem, uciekł niepokój jaki w nim zagościł. nie obejrzał się za siebie. jednorazowe "kocham" straciło teraz swe znaczenie.
|
|
 |
|
nic nie ma. dostałam wiadomość, nie zdobył się nawet na to, by powiedzieć "odejdź" w cztery oczy. wstrzymało mi oddech, coś w środku pękło, czuję, jak krew wylewa mi się z żył, jak wypływa oczami razem ze łzami. wchodzę pod kołdrę, gaszę światło, wyłączam telefon, po prostu znikam. chcę krzyczeć, ale nie mogę wypowiedzieć słowa, chcę płakać, ale nie mogę złapać tchu. nie chcę wiedzieć, co będzie dalej, nie chcę zapomnieć, nie chcę iść do przodu, nie zapomnę o przeszłości. nie chcę już nic czuć.
|
|
 |
|
wszyscy widzą, że jesteś żałosny - nie musisz z tym paradować.
|
|
 |
|
leżał w ciemności, przysłuchując się jej oddechowi. znał rozmaite powody, dla których mężczyzna potrafi zabić, a najsilniejszy z nich to pragnienie utrzymania tego, co kocha.
|
|
 |
|
- idź do diabła. - on mnie nie chce.
|
|
 |
|
tak na prawdę mimo tego, że mam swoje życie prywatne poukładane, mam męża , którego kocham. mam fantasytyczne dzieci, które są dla mnie wszystkim to i tak wciąż mi czegoś brakuje.
może nie czegoś, a kogoś i nie! nie w sprawie takiej, że wróciłabym do romansu, wręcz odwronie, zrobilabym wszystko by do tego romansu nigdy nie doszlo, bo straciłam swojego człowieka! swojego dobrego przyjaciela na którego mogłam zawsze liczyć, pomagał, był i kochał miłością przyjacielską jak nikt nigdy. teraz by mieć z nim kontakt jakikolwiek musze się ukrywać. to nie jest zdradzanie męża po prostu jeżeli chce miec jakikolwiek z Nim kontakt chociaz kolezenski musze to ukrywac.
kiedyś nie musialam, i wszystko straciłam przez moje zakochanie, moje "chce Go", moje "kocham Cię" i ogólnie przez wszystkie moje "JA"
MOGŁO BYĆ INACZEJ ALE JA NAPISAŁAM SWÓJ ROZDZIAŁ ZYCIA WŁAŚNIE TAK A NIE INACZEJ, bajo
|
|
 |
|
Widzę twój rozczarowany wzrok i słyszę każde to pogardliwe prychnięcie, nic już nie mówię, bo chyba nie umiem nawet opisać jak bardzo to boli, a Ciebie to i tak już nie obchodzi. Jak to się stało, że człowiek, który kiedyś uskrzydlał teraz samym spojrzeniem potrafi Cię wbijać w ziemię?
|
|
|
|