 |
|
im krótsza spódniczka, tym bardziej ją kochasz. im większy dekolt, tym bardziej ubóstwiasz. czyż nie na takiej zasadzie działasz, kochanie?
|
|
 |
|
miłość za pieniądze - powiedz ile masz, powiem jak bardzo cię kocham.
|
|
 |
|
chciałabym, uwierz, naprawdę bym chciała umieć przejść obok ciebie i nie czuć potrzeby zerknięcia. umieć tańczyć i nie patrzeć z kim ty tańczysz. kłaść się spać i nie myśleć, czy jutro coś się wydarzy z twoim udziałem. chciałabym.
|
|
 |
|
to tak jakby ktoś muskał twój dekolt czubkiem noża, a chwilę potem wpierdolił ci go między płuca, wprost w serce. tak się czułam, kiedy zobaczyłam go z nią.
|
|
 |
|
to może wpadniesz i zgorszymy trochę moje łóżko?
|
|
 |
|
biegnę zobaczyć tę słodką wiadomość, a tu... operator.
|
|
 |
|
Dzisiaj. Dzisiaj może runąć niebo, mój poukładany świat się skończyć, a ha nuż nigdy nie będę taka sama. Byleby przetrwać byleby nie zwariować z nerwów.
|
|
 |
|
znudziłeś się, zrozum. nie zakocham się na siłę.
|
|
 |
|
może to nie bajka, ale czar prysł.
|
|
|
|