|
Dla niego jesteś tylko "dupą". Szkoda tylko, że TA "DUPA" jest gotowa w każdej chwili zrobić dla niego wszystko. To nie ma znaczenia. Przedstawia Cie przed swoimi kolegami jako jego "dupa", a słowo "szacunek" to dla niego archaizm.
|
|
|
Kiedyś przypadkiem się spotkamy, może to będzie w sklepie, może gdzieś indziej. Ty ominiesz mnie bez słowa, jakby w ogóle mnie nie było nigdy w Twoim życiu, mi znowu się przypomni wszystko. Każdy dotyk, pocałunek, spojrzenia w oczy, trzymanie za ręce - wszystko. Ciebie to w ogóle nie ruszy, nie będziesz pamiętał, a mi serce pęknie po raz kolejny. Nie zdajesz sobie sprawy z wielu rzeczy, nie zdajesz sobie sprawy z tego jak się czuje, co czuje. Nic, pozostałam Ci obojętna. Wiesz? Zabijasz mnie z każdą setną sekundy, zabijasz mnie każdego dnia, każdego pieprzonego dnia bez Ciebie. Ale Ty i tak masz na to wyjebane przecież./ASs
|
|
|
jestem tą samą osobą. tylko mniej kruchą. bardziej doświadczoną. którą życie nie głaskało po główce. ~ HB.
|
|
|
Czy stanął kiedyś w Twojej obronie? Odpisał tamtej "nie zagalopowałaś się? mam dziewczyne." ?. Nie. On wolał udawać, że jej wcale nie ma, świetnie się przy tym bawiąc.
|
|
|
'wyczekiwana przyjemność smakuje lepiej.'
|
|
|
Gdybym faktycznie była chora, gdybym umarła, nawet nie było by Ci przykro. Nie żałowałbyś, że nie poświęciłeś mi uwagi, o którą zawsze walczyłam, nie żałowałbyś, że byliśmy tylko raz w kinie, nie żałowałbyś, że mnie okłamywałeś, nie żałowałbyś tamtych kobiet, nie żałowałbyś że mnie zabrakło. Bo nawet teraz, kiedy jestem na wyciągnięcie ręki - potrafisz wszystko inne postawić na 1 miejscu, tylko nie mnie. Ty dla mnie zawsze byłeś/jesteś numerem 1. Kurwa.
|
|
|
zawtórowaliśmy sobie, dochodząc do wniosku, że pewnie nie ma możliwości, by wyszło nam. przypadkiem podjęliśmy decyzję, iż należy wyhamować relację, która tworzy się samoczynnie, jak wówczas sądziłam, między nami. przełączył biegi na wsteczny, nasze uczucie stanęło przed moimi oczami niczym obrazek, już prawie skończony - z każdą sekundą kolory zaczęły znikać, z kartki zmazywały się namalowane linie. przesadził. uderzył w coś z tyłu, a blok stał się pusty. to nic. to w co uderzył, to tylko moje serce... i ten tytuł w gazecie, wypadek, kierowcy nic się nie stało, jedna ofiara śmiertelna.
|
|
|
a jesli jestem złem, powiedz chcesz mnie znac jeszcze ?
|
|
|
I znów obiecywał poprawę, obiecał że będzie "spontanicznie" pisał miłe sms-y... Cóż. Na jednej wiadomości, jednym telefonie w stylu "hej, chciałem zapytać co u Ciebie" się skończyło. Jak zawsze.
|
|
|
"Mam zapaść, lekarz mnie pyta co ćpałem. Skurwiel nie wierzy, że serce można zatrzymać żalem."/ASs
|
|
|
|