 |
Jestem grzeczną dziewczynką. A potem on gasi światło.
|
|
 |
stay with me forever or you could stay with me for now .
|
|
 |
Odnajduję bicie twojego serca w akompaniamencie każdej docierającej do mnie muzyki. Czuję twój oddech na mojej skórze przy każdym dotykającym mnie powiewie wiatru. Wszystko tak bardzo przypomina mi ciebie, że ciężko mi już żyć ciągłą tęsknotą. Mogłabym przysiąc, że za każdym razem kiedy spojrzę na swoją dłoń, widzę jak ściska twoją tak mocno, jakbym bała się że możesz zniknąć. Bądź ze mną, proszę. Wróć do miejsca, które nazywasz prawdziwym domem. Zrób wszystko, co tylko możesz, by już zawsze było dobrze. Możemy znów mówić tylko wtedy, kiedy naprawdę tego chcemy i milczeć, kiedy żadne słowa nie są potrzebne. Znajdźmy się, choćby na końcu świata bez żadnych planów i perspektyw na cokolwiek innego niż kilka kolejnych minut i bądźmy tam razem. Podzielmy się sercem, tak jak zawsze
|
|
 |
Ludzie kłamią jak z nut, mamią nas w chuj
Ranią żeby mieć kiedy mają cel swój
Pierwsi zadadzą Ci ból, lepiej nie obiecuj nigdy
|
|
 |
Odpuściła go sobie, ale po pewnym czasie uświadomiła sobie, że nie może o nim zapomnieć i siedzi w jej małym, zranionym serduszku taka mała iskierka - iskierka nadziei.
|
|
 |
Najbardziej nie lubię poniedziałków, są takie chłodne i samotne. Uświadamiają mi że jeszcze tak wiele dni do naszego kolejnego spotkania a ja tak bardzo nie lubię czekać.
Wtorki są jednak zawsze gorsze. Tęsknie wtedy tak bardzo, że nie jestem w stanie skupić się na niczym innym, chciałabym tylko na chwile Cie zobaczyć, poczuć Twój dotyk na moim policzku, widzieć jak sie do mnie uśmiechasz robiąc to w tak zadziorny sposób, że największe smutki ulatują gdzieś daleko od nas.
Środa jest stanem zawieszenia. Ogólna obojętność ogarnia moje ciało, staram sie nie myśleć o dzielących nas kilometrach, a jednocześnie budzi sie we mnie nadzieja, że już niedługo się spotkamy.
Mój stan oczekiwania zakańcza czwartek, który staje się pocieszeniem i ratunkiem. Wiem, ze następnego dnia znowu Cię zobaczę, lecz szkoda, że ta bajka trwa tylko trzy dni..
|
|
 |
jeżeli chcesz zobaczyć swoje prawdziwe oblicze, spójrz w oczy osoby, która Cię kocha.
|
|
 |
nauczyłam się oddychać bez ciebie, uśmiechać się i śmiać z drobnostek. nauczyłam się żyć ze złamanym sercem, odtrącona i odnajdować w tym coś dobrego. nie chcę mówić ci, że nie tęsknie za tobą, bo musiałabym skłamać, a może powinnam? dla własnej satysfakcji, aby zobaczyć jak z twojej twarzy schodzi ten cwaniacki uśmiech, który uwielbiałam wyobrażać sobie, każdego dnia przed snem by było mi lepiej zasnąć, gdy moja poduszka kolejną noc była mokra od łez. pozwolisz? już nie będę cie zatrzymywać, puszczę twoją lewą dłoń, bo za prawą trzyma cie mocno inna. pozwolę ci ją przytulić, zatopić wzrok w jej oczach, poczuć jej ciepło, jej dotyk. nie mów nic przez chwile, słyszysz jak mocno i szybko bije jej serce, gdy jesteś blisko? moje szalało za tobą, próbując się wyrwać nawet, gdy byłeś daleko. moje serce doskonale wie kto jest jego właścicielem, nadal i nie rozumie, że czas się poddać. cofnę się o pięć kroków w tył,odwrócę się i zacznę biec,bo gdy się odwrócisz nie chcę byś widział jak płaczę.
|
|
 |
Od tego momentu w każdego dnia, w każdej godzinie, minucie, sekundzie, w każdej chwili, w każdym geście, w każdym słowie, w każdej jednej myśli jesteś Ty. Każdy pocałunek smakował jak dotknięcie nieba, każdy dotyk był niczym kropelka deszczu spragniona zetknięcia się z ziemią.
Będąc z Tobą z uśmiechem na twarzy mogłabym umrzeć. Wiedziałabym, że cały czas jesteś przy mnie, ochraniasz mnie i czuwasz. To niesamowite uczucie, móc czuć Twą obecność zawszeChciałam być dla Ciebie oazą, odpoczynkiem, Twym każdym dniem, szczęściem, namiętnością i pragnieniem. Chciałam być sensem Twojego życia. Kocham Cię ? To śmieszne. To monotonne i zbyt często słyszane. To za mało.'' [cz2]
|
|
 |
Nigdy nie pomyślałabym, że można tak kochać. Przyprawia mnie to wręcz o śmiech, bo nie wierzę, nie potrafię wyobrazić sobie jak bardzo wielka może być miłość. Uczucie, które jeszcze do niedawna widziałam tylko na kartce papieru, a które dziś czuję w sercu. Jest wspaniałe, ale jednocześnie tajemnicze i może nawet przerażające, mało wytłumaczalne. Stałeś się dla mnie kimś wyjątkowym. Nie umiem powiedzieć Ci kiedy, w którym momencie. Po prostu pewnego dnia obudziłam się i zdałam sprawę, że cholernie mi kogoś wewnątrz brakuje. Tym kimś byłeś Ty. [cz1]
|
|
|
|