 |
Nienawidzę tego świata. Nienawidzę siebie, Ciebie i tego co nas otacza. Zabilabym to. Zabiję. Mogę?
|
|
 |
"Jestem w takim stanie, że mógłbym wypić najtańszą wódkę bez popitki, z gwinta, następnie położyć się w rowie i przeleżeć tam całą noc, opłakując swoje życie."
|
|
 |
fuck this, fuck that, i'm happy.
|
|
 |
I nic się nie zmienia, wciąż zasypiam i budzę się w jej ramionach. A ona zawinięta w blete delikatnie mnie po głowie klepie. :D
|
|
 |
I jest tak jakoś pusto, ciemno, smutno, wiesz? I nie wiem co z tym zrobić
|
|
 |
Oboje wiemy, że ciągnie Cię do mnie tak samo jak mnie do Ciebie. Oboje wiemy, że cudownie Ci jest kiedy odnajduję bezpieczeństwo w Twoich ramionach. Że tak bardzo uwielbiasz czuć smak moich ust, zapach mojego ciała, dotyk delikatnych dłoni. Przecież oboje dobrze wiemy, jak uwielbiasz jeździć palcami po moich udach, brzuchu i plecach. Jak bardzo lubisz bawić się moimi włosami, nieśmiało splatać nasze palce, gładzić mój policzek lub czoło. Cholera jasna, przecież wiesz i ja też wiem, jak uwielbiasz moją obecność, mój ton głosu, śmiech. Przecież oboje to tak doskonale wiemy, prawda? Bo tak jest, i się nie mylę? Przecież jestem Twoją gwiazdeczką, czyż nie? / podobnodziwka
|
|
 |
a największe z moich marzeń to Twoje serce
|
|
 |
I siedzę, wiesz? Siedzę i myślę ile razy mogłam sprawić, że już bym tu nie siedziała. Nie byłoby mnie w tym pokoju, w tym domu. Nie byłoby mnie na tym świecie. I wszystko znów wydawaloby się takie...idealne. Nie byłoby już nic. Nie czułabym tego bólu, nie musialabym już patrzeć na tych ludzi. Byłabym spokojem. Nic by już nie mogło mnie zniszczyć. Nic. A jednak dalej tu siedzę. Widzisz w tym sens?
|
|
 |
Nie znam większej bezsilności niż ta, którą odczuwa się, nie mogąc uratować ukochanej osoby..
|
|
 |
Zanim odejdę, nim odejdę stąd, chwyć za rękę mnie, złap za rękę mą - pójdziemy razem tam, chaos nigdy nas nie dosięgnie. http://www.youtube.com/watch?v=RjzujFoWxY8
|
|
|
|